Przez tę organizację Kościół tarnowski pomaga młodym już od 30 lat! Fundację imienia swego poprzednika – abp. Jerzego Ablewicza założył 12 lutego 1993 r. biskup tarnowski Józef Życiński. 30-lecie działalności fundacji świętowano 21 października w Tarnowie.
Nauka i rozwój
Podczas Mszy św. w katedrze biskup tarnowski Andrzej Jeż mówił o roli fundacji: – Jest ona pomocną dłonią wyciągniętą do młodych ludzi, którzy pragną – również z pasją – rozwijać swoje talenty, pomnażać je, zdobywać wiedzę i kreślić ambitne plany na przyszłość.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Arcybiskup Życiński sam doświadczył tego, jak ważna jest pomoc ofiarowana młodemu człowiekowi, który pragnie się kształcić, a nie ma do tego wystarczających środków materialnych. Gdy miał 13 lat, stracił ojca. Wówczas ciężar poszukiwania dodatkowych środków na domowe wydatki spadł właśnie na niego. Po rozpoczęciu nauki w Liceum im. Bolesława Chrobrego w Piotrkowie Trybunalskim w 1962 r. musiał pomagać mamie w utrzymaniu jego oraz młodszego o 5 lat brata. W jednym z wywiadów abp Życiński wspominał tamten czas: „Brałem koszmarną liczbę korepetycji. Prosto ze szkoły szedłem udzielać korepetycji z matematyki i fizyki moim kolegom. Do internatu wracałem ok. 19. Po kolacji odrabiałem swoje lekcje. Korepetycje pozwalały mi zarobić na podręczniki, ubranie i jeszcze pomóc w utrzymaniu domu mojej mamie. Nieraz obliczałem sobie, ile jeszcze dodatkowych godzin korepetycji mogę przyjąć, aby np. kupić młodszemu bratu buty na zimę. To były trudne czasy. Ale mimo tego uczyłem się z pasją – to najlepsza metoda uczenia się i rozwijania swych zainteresowań”.
W tym roku diecezjalna fundacja ma dwudziestu nowych stypendystów, a łącznie wspiera prawie stu młodych ludzi! Pieniądze na tę pomoc są zbierane w kościołach podczas udzielania sakramentu bierzmowania, pochodzą także z datków indywidualnych ofiarodawców. Miesięcznie uczniowie szkół średnich otrzymują 300 zł, a uczniowie szkół podstawowych – 250 zł. Jeżeli młodzi spełniają wymagane kryteria, mogą otrzymywać taką pomoc przez cały okres nauki, począwszy od VII klasy szkoły podstawowej, a skończywszy na klasie maturalnej.
Stypendyści
Julianna jest uczennicą VIII klasy podstawówki i III klasy szkoły muzycznej pierwszego stopnia. – Śpiewam od zawsze, to moja pasja – przyznaje stypendystka w rozmowie z Niedzielą. I dodaje: – Od roku mam stypendium. Dzięki niemu mogłam spłacić instrument. W domu mam pianino, a w szkole muzycznej uczę się grać na organach. W tym roku szkolnym przydadzą się dodatkowe zajęcia z języka angielskiego, ponieważ zbliża się egzamin dla klas ósmych.
Reklama
Uczennica angażuje się w życie swej parafii, śpiewała w scholi, należy do grupy apostolskiej dla młodzieży, a także do Dziewczęcej Służby Maryjnej. Aktualnie uczestniczy w kursie dla przewodniczek, żeby móc zostać animatorką i prowadzić spotkania dla dziewczynek. Przekonuje: – Jesteśmy w takim wieku, że zaczynamy myśleć o swojej przyszłości, a jeżeli ktoś nie ma za dużo pieniędzy, to pomoc od fundacji jest bardzo ważna, daje dużo możliwości.
Stypendystą jest także licealista Jakub, który zaznacza: – Stypendium odciąża domowy budżet. Przeznaczam pieniądze na dodatkowe zajęcia z języka angielskiego, myślę o maturze rozszerzonej z tego przedmiotu. Fundacja to także formacja, mamy spotkania modlitewne, są wykłady m.in. o naszym patronie. Jakub od 8 lat służy przy ołtarzu. – Byłem ministrantem, jestem lektorem i ceremoniarzem, chodzę także na spotkania grupy młodzieżowej – informuje. – To, że się angażuję w parafii, pozwala mi zbliżyć się do Boga i poznać ludzi – dodaje.
Zakorzenieni w Chrystusie
– Celem Fundacji im. Arcybiskupa Jerzego Ablewicza jest działalność kulturalna, duszpasterska i dobroczynna, która obejmuje propagowanie ideałów miłosierdzia chrześcijańskiego przez organizowanie spotkań i odczytów poświęconych osobie oraz działalności pasterskiej abp. Jerzego Ablewicza, a zwłaszcza jego trosce o najbiedniejszych – informuje sekretarz fundacji ks. dr Jakub Kuchta. I dodaje: – To także fundowanie stypendiów oraz udzielanie pomocy młodzieży pochodzącej z wielodzietnych i niezamożnych rodzin. Zaznacza, że w okresie 30 lat prawie 2,5 tys. młodych ludzi skorzystało z pomocy fundacji.
Reklama
Biskup tarnowski Andrzej Jeż podkreśla, że młodzi są nadzieją dla narodów, społeczeństw i także dla Kościoła. – Starajcie się podnosić ten świat ku lepszemu; dźwigać go na wyższy poziom siłą waszej wiary, młodzieńczym entuzjazmem, budującym świadectwem życia – apelował podczas Mszy św. z okazji 30-lecia fundacji. I dodał: – Wasze świadectwo życia, jako młodych katolików, jest niezwykle ważne i potrzebne światu. Wszyscy chcemy, żeby ten świat stawał się coraz lepszy. Wy, jako ludzie młodzi, macie wielki potencjał w waszych umysłach i sercach. Macie wielką siłę, by działać. Połączcie to wszystko z mocą Chrystusa, który pragnie przez was dokonywać wielu dobrych rzeczy w świecie. Gorąco życzę wam, żebyście swoją przyszłość opierali zawsze na mądrości Bożej. Bądźcie zakorzenieni i zbudowani na Chrystusie. Uczestniczący w jubileuszu modlili się także w katedralnej krypcie, w której spoczywa abp Jerzy Ablewicz.
Później w Wyższym Seminarium Duchownym odbyła się prezentacja książki Będziecie moimi świadkami. To watykańskie rekolekcje wygłoszone przez abp. Ablewicza.
Patron fundacji
Był cenionym kaznodzieją, znanym w całej Polsce. Utworzył 132 nowe parafie, a także wiele rektoratów. Mimo przeszkód ze strony władz komunistycznych za jego rządów w diecezji podjęto budowę kilkuset kościołów i domów katechetycznych. Arcybiskup przeprowadził IV Synod Diecezji Tarnowskiej. Zabiegał o kanonizację bł. Kingi i o beatyfikację ks. Romana Sitki. Doprowadził do beatyfikacji Karoliny Kózkówny, co miało miejsce w Tarnowie 10 czerwca 1987 r., podczas pielgrzymki Jana Pawła II do Polski. Z okazji srebrnego jubileuszu biskupstwa, a także w uznaniu dla jego gorliwości i posługi pasterskiej papież Polak podczas wizyty w Tarnowie podniósł bp. Ablewicza do godności arcybiskupiej. Wieloletni ordynariusz diecezji tarnowskiej zmarł 31 marca 1990 r.