Reklama

Głos z Torunia

Roztańczeni z Jezusem

Sylwester bez alkoholu, na którym goście bawią się do białego rana? Zabawa, na którą można wziąć dzieci? Msza św. wśród rozbłyskujących za oknem petard i fajerwerków? Dobre słowo na nowy rok od świętego patrona

Niedziela toruńska 51/2023, str. V

[ TEMATY ]

abstynencja

Renata Czerwińska

Zabawa zaczyna się tradycyjnym polonezem

Zabawa zaczyna się tradycyjnym polonezem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tak – to wszystko jest możliwe na zabawie sylwestrowej organizowanej przez wspólnotę Posłanie. – Sylwester pokazuje, że można się bawić bez alkoholu, bez wspomagaczy. Jesteśmy roztańczeni, rozśpiewani. Przychodzą ludzie z różnych wspólnot i ci, którzy czegoś takiego szukają. Kościół daje różne alternatywy. Ta różnorodność jest najpiękniejsza, każdy znajdzie coś dla siebie. Każdy z nas jest inny i czego innego oczekuje. Sylwester to okazja do poznania osób z różnych wspólnot zobaczenia, że ludzie wierzący są normalni – zachęca Łukasz.

Razem

Czas integracji to nie tylko zabawa sylwestrowa. Dzień przed sylwestrem odbywa się wspólne strojenie sali, a w nowy rok – sprzątanie. Nie wiadomo, kiedy dzieci mają większą frajdę – kiedy biegają z balonami do powieszenia czy kiedy je przekłuwają. – To jest też bardzo integrujące, a przy okazji można nas zobaczyć od kuchni – mówi Łukasz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Miejsce dla ciebie

Dzieci są zresztą specjalnym gościem. Opowiada Milena, współorganizatorka tegorocznej zabawy:

Reklama

– U nas nie trzeba się bać, że komuś pod wpływem alkoholu puszczą hamulce i dzieci będą oglądać coś, czego może nie powinny. Nie dzielimy zresztą zabawy na zabawę dla dorosłych i dla dzieci. Rodziny mogą bawić się razem bez obaw. Nie muszą się też martwić, komu podrzucić dzieci, by móc spędzić noc sylwestrową, a rodzicom odpoczynek też się przecież należy od życia. Przez to, że dzieci jest sporo, nasz wodzirej – Jacek Ciesielski – organizuje dla nich zabawy i tańce. Rodzice są trochę odciążeni w opiece nad swoimi pociechami, a dzieci są zadowolone.

Na sylwestra przychodzą nie tylko rodziny i pary. To prawdziwa przyjemność spotkać dawno nie widzianych przyjaciół z Solca czy Świerczynek (często widzianych ostatnio właśnie rok temu na sylwestrze), ale może tu zawitać także ktoś samotny. – Obecność dobrego wodzireja i spore grono osób bez drugiej połówki sprawia,że single nie muszą podpierać ściany, ale też mają okazję się pobawić. Na wielu imprezach bez osoby towarzyszącej tak się nie da. Tu nie ma wymogu, że trzeba być w parze. Impreza ma charakter integrujący wszystkich – dodaje Milena.

Trochę historii

Wszystko zaczęło się kilkanaście lat temu od Hani Klimkiewicz – nieżyjącej już członkini wspólnoty, poruszającej się na wózku. Uwielbiająca taniec, a przede wszystkim kochająca drugiego człowieka, zbierała pod swoje skrzydła różnych ludzi, którzy w przytulnym mieszkaniu w kamienicy świetnie się bawili, a na zakończenie szli gromadnie na pierwszą poranną Mszę św.

Już wkrótce na sylwestry wspólnotowe potrzebna była duża sala, a do Posłania dołączali członkowie innych toruńskich grup. Dziś, po niemal dwudziestu latach od pierwszego dużego sylwestra, sala w Centrum Dialogu gości na zabawie mieszkańców nie tylko Torunia, ale i Golubia, Bydgoszczy, a nawet Łodzi. A szczególnie tych, którzy potrafią świetnie się bawić – bez alkoholu, a blisko Boga i drugiego człowieka.

2023-12-12 14:56

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

I Kongres Trzeźwości Ziem Zachodnich Polski

Niedziela szczecińsko-kamieńska 41/2019, str. 7

[ TEMATY ]

kongres

abstynencja

Ks. Robert Gołębiowski

Obrady I Kongresu Trzeźwości w WSD w Gościkowie-Paradyżu

Obrady I Kongresu Trzeźwości w WSD w Gościkowie-Paradyżu

Największym dramatem naszego społeczeństwa jest nadużywanie alkoholu, uzależnienie od niego, a także straty moralne, emocjonalne, zdrowotne i finansowe, które dotykają setek tysięcy polskich rodzin. Od wielu pokoleń w różnorodnych formach podejmowana jest wytrwała praca nad trzeźwością naszego narodu. Obok instytucji państwowych, szerokiej gamy wsparcia terapeutycznego w pracę tę od kilku wieków włącza się także Kościół, oferując wiele form wsparcia z wychodzenia z nałogu alkoholizmu. Jedną z nich był także I Kongres Trzeźwości Ziem Zachodnich Polski, który odbył się 20 września br. w murach WSD w Gościkowie-Paradyżu

Organizatorem Kongresu był gorzowski Ruch Społeczny „Ku Trzeźwości Narodu”, na czele którego stoi ks. kan. Henryk Grządko. – Głównym celem naszych działań – powiedział nam ks. H. Grządko – jest ograniczenie spożycia alkoholu poprzez zmianę Ustawy o Wychowaniu w Trzeźwości i Przeciwdziałaniu Alkoholizmowi. Najważniejsze jest realne obniżenie poziomu pijaństwa w naszym kraju. Obecnie na głowę Polaka przypada 11 litrów czystego spirytusu. Dla porównania w 1980 r. było to 8,4 l. Codziennie jakąkolwiek formę alkoholu kupuje 3 mln Polaków! Jak temu zaradzić? Po pierwsze, chcemy wprowadzenia monopolu państwowego na sprzedaż detaliczną alkoholu. W krajach, gdzie został on wprowadzony, jest najmniejsze spożycie. Po drugie, chcemy ograniczyć liczbę punktów sprzedaży alkoholu, gdyż obecnie w Polsce jeden sklep z alkoholem przypada na 273 osoby! Ponadto postulujemy, aby zakazać reklam alkoholu w mediach. Chcemy podnieść również wiek sprzedaży alkoholu do 20 lub nawet 21 lat. Po piąte – kontynuuje ks. Henryk – myślimy o podniesieniu ceny detalicznej alkoholu, który jest stanowczo za tani. I po szóste, chcemy wprowadzić konkretne godziny sprzedaży alkoholu, a przy tym walczyć z mitami, że wspomniane zmiany spowodują upadek gospodarki. Tak jak kiedyś walczyliśmy o wolność, tak teraz musimy walczyć o trzeźwość, by nasz naród nie zginął!
CZYTAJ DALEJ

Rada KEP ds. Rodziny: Troska o życie rodzinne jest aktem odpowiedzialności za przyszłość Polski i Europy

Troska o życie rodzinne nie jest kwestią sentymentu ani tradycji, lecz aktem odpowiedzialności za przyszłość Polski i Europy – czytamy w Słowie Rady Konferencji Episkopatu Polski ds. Rodziny o wartości rodziny w obliczu współczesnych wyzwań „Rodzina. Przyszłość, której nie wolno stracić”.

Członkowie Rady podkreślają, że obecnie rodzina staje wobec poważnych wyzwań. „Kryzys demograficzny nie jest abstrakcją statystyczną, lecz pytaniem o przyszłość narodu, o zdolność społeczeństwa do przekazywania życia, nadziei i odpowiedzialności. Współczesne rodziny mierzą się z niepewnością ekonomiczną, szybkim tempem życia, presją zawodową i narastającą samotnością. Trudno jest budować małżeństwo i wychowywać dzieci” – przyznają. Jednakże – dodają – „właśnie dlatego rodzina pozostaje największym źródłem siły społecznej, miejscem, w którym kształtuje się człowiek zdolny kochać, przebaczać i ponosić odpowiedzialność”.
CZYTAJ DALEJ

Zmarła mama ks. Wojciecha Węgrzyniaka

2025-12-12 08:06

[ TEMATY ]

ks. Wojciech Węgrzyniak

Wojciech Węgrzyniak/Facebook

W czwartek wieczorem zmarła mama Księdza Wojciecha Węgrzyniaka. Miała 86 lat. Duchowny poinformował o śmierci we wpisie na jego profilu na Facebooku.

"W czwartek wieczorem przeszła z życia do Życia nasza mama, Wiktora Węgrzyniak, z domu Zązel, przeżywszy lat 86 i zostawiając na tym świecie spory kawałek dobrego serca.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję