Reklama

Niedziela Lubelska

Polska o nich nie zapomniała

Nasi rodacy z Ukrainy mają Polskę w sercach – mówi werbista ks. Wojciech Żółty.

Niedziela lubelska 52/2023, str. V

[ TEMATY ]

pomoc dla Ukrainy

solidarni z Ukrainą

Paweł Wysoki

Werbista ks. Wojciech Żółty dziękuje za pomoc udzieloną rodakom

Werbista ks. Wojciech Żółty dziękuje za pomoc udzieloną rodakom

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Lublinie, Puławach, Łukowie i Świdniku odbyło się uroczyste przekazanie paczek dla Polaków zza wschodniej granicy. Dzięki wielu darczyńcom z Lubelszczyzny udekorowane biało-czerwoną flagą kartony z żywnością jeszcze przed Bożym Narodzeniem trafią do ok. 2 tys. polskich rodzin w Ukrainie. Dla wielu z nich to niezwykle potrzebna pomoc humanitarna, a dla wszystkich znak serdecznej więzi z Ojczyzną.

Biało-czerwone paczki

Świąteczną akcję pod hasłem „Polacy – Rodakom” w 1999 r. zainicjował senator Stanisław Gogacz, w tym roku odbyła się ona po raz 23. – Przypominamy Polakom, że o nich pamiętamy, niezależnie od tego, gdzie mieszkają. Na tych paczkach urosło całe dorosłe pokolenie Polaków mieszkających na Kresach – mówi senator. Jak podkreśla, o wartości akcji świadczy nie tyle 15 kg żywności o długim terminie ważności, co opłatek i list z życzeniami świąteczno-noworocznymi. – Zawsze jest wielkie oczekiwanie na paczki, bo są one wyrazem solidarności z rodakami, którzy zostali poza granicami swojej Ojczyzny – mówi Stanisław Gogacz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Przed pandemią bywały lata, w których dzięki współpracy wielu osób i instytucji udawało się przygotować nawet 4 tys. paczek, a transporty docierały nie tylko na Ukrainę, ale też na Białoruś i Litwę. – Teraz skupiamy się na pomocy Polakom w Ukrainie, a paczki radują serca naszych rodaków nawet w odległej Odessie – mówi senator. Wspomina, że podczas ubiegłorocznej akcji, a właściwie już po jej zakończeniu, bo w styczniu br., do organizatorów przyszła prośba o pomoc dla Polaków znad Morza Czarnego. – Bardzo szybko przygotowaliśmy 100 paczek o łącznej wartości 20 tys. zł, po które przyjechała prezes polskiego towarzystwa z Odessy. Tak nasze biało-czerwone paczki trafiły do zniszczonego wojną portowego miasta, ale też do Nowej Kachowki i Chersonia – wspomina Gogacz.

Biało-czerwone serca

Pierwsza partia świątecznych prezentów wyjechała z Lublina już 9 grudnia. Przyjechał po nie werbista o. Wojciech Żółty z parafii Wierzbowiec w diecezji kamieniecko-podolskiej. – Polacy bardzo czekają na te paczki, bo wraz z nimi dociera do nich wsparcie duchowe. Otrzymując pomoc, nasi rodacy czują się mocni. Dla nich bezcenna jest świadomość, że Polska o nich nie zapomniała – mówi gość z Ukrainy.

Na Podolu, ale nie tylko, jest wiele osób z polskimi korzeniami. W większości są to ludzie starsi, bo młodzi wyruszyli za chlebem i lepszym życiem do większych miast albo za granicę, w tym do Polski. Seniorzy nie wyjechali, ani nie uciekli przed wojną; postanowili zostać na swoim do końca. – Wojna zmieniła ich trudną sytuację na gorszą, wzbudziła wiele niepokoju i smutku, ale też bardzo zjednoczyła ludzi w bezinteresownej pomocy. Polacy chętnie pomagają Ukraińcom, szczególnie uchodźcom z terenów objętych działaniami wojennymi – mówi werbista. Od lutego 2022 r. w jego niewielkiej miejscowości schronienie znalazło 130 uchodźców, ale już od 2014 r., czyli od zajęcia przez Rosjan Krymu, parafia organizowała pomoc humanitarną. – Polską gościnność widać w wielu domach. Nasi rodacy, chociaż sami niewiele mają, dzielą się wszystkim z potrzebującymi – podkreśla o. Żółty. Jak dodaje, biało-czerwone paczki w wielu domach traktowane są niemal jak świętość. – Kiedyś, docierając z pomocą do jednej z rodzin, zobaczyłem w pokoju równo ułożone pudełka z kolejnych lat akcji. Gospodyni powiedziała mi, że gdy jej trudno, spogląda na nie i czuje się mocniejsza, bo ma w domu trochę Polski – opowiada werbista.

Jak z wdzięcznością zaznacza, pomoc materialna jest bardzo ważna, ale najważniejsza jest modlitwa. – Wszystko oddajemy w ręce Boga. W pierwszą niedzielę Adwentu cała Ukraina oddała się w opiekę swojego patrona, św. Michała Archanioła. Przez jego wstawiennictwo codziennie modlimy się przed Najświętszym Sakramentem o pokój i jedność, o przezwyciężenie zła i uwolnienie ludzkich serc od nienawiści – mówi ks. Wojciech Żółty i prosi o modlitwę.

2023-12-19 17:15

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bottone: Polacy rozbudzili w Europie narodów solidarność z Ukrainą

[ TEMATY ]

Ukraina

Polacy

solidarni z Ukrainą

PAP/Mykola Kalyeniak

Gościna, jakiej Polacy udzielili uchodźcom wojennym z Ukrainy okazała się zaraźliwa. To właśnie ta postawa uruchomiła solidarność całego kontynentu, nie tyle instytucji, co Europy narodów, które również otworzyły się na Ukraińców, ułatwiają im przyjazd do swych krajów. Wskazuje na to Mara Bottone, włoska adwokat zajmująca się przybywającymi do Polski ukraińskimi uchodźcami, przede wszystkim dziećmi.

W rozmowie z wysłannikiem Radia Watykańskiego Lucą Collodim Bottone przyznaje, że w Polsce była świadkiem niebywałej solidarności względem Ukrainy. Tłumaczy ją zarówno historyczną i kulturową bliskością obu narodów, jak też poczuciem zagrożenia. Polacy są świadomi, że Europa musi wygrać tę wojnę, wiedzą, że po Ukrainie przyjdzie kolej na Polskę.
CZYTAJ DALEJ

Co ma zrobić para, która nie może mieć dzieci?

2025-04-07 20:55

[ TEMATY ]

małżeństwo

Katechizm

Katechizm Wielkopostny

bezpłodność

Adobe Stock

Wielki Post to czas modlitwy, postu i jałmużny. To wiemy, prawda? Jednak te 40 dni to również czas duchowej przemiany, pogłębienia swojej wiary, a może nawet… powrotu do jej podstaw? Jesteśmy stworzeni do tego, by wydawać na świat potomstwo… co w przypadku par, które nie mogą mieć dzieci?

Czy wiesz, co wyznajesz? Czy wiesz, w co wierzysz? Zastanawiałeś się kiedyś nad tym? Jeśli nie, zostań z nami. Jeśli tak, tym bardziej zachęcamy do tego duchowego powrotu do podstaw z portalem niedziela.pl. Przewodnikiem będzie nam Youcat – katechizm Kościoła katolickiego.
CZYTAJ DALEJ

Szczecin: Zapaliła się bateria w telefonie; czworo uczniów trafiło do szpitala

2025-04-08 17:56

[ TEMATY ]

telefon

Free-Photos/pixabay.com

W Szkole Podstawowej nr 23 w Szczecinie w jednym z telefonów komórkowych zapaliła się bateria. W wyniku zadymienia poszkodowanych zostało 26 osób, cztery z nich, z m.in. bólem w klatce piersiowej i zawrotami głowy, zostały przewiezione do szpitala.

Do zdarzenia doszło we wtorek w Szkole Podstawowej nr 23 przy ul. Mierniczej w Szczecinie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję