Reklama

Felietony

Zasady Bożej ekonomii

Praca nie stanowi wartości samej w sobie, ale zyskuje ją w momencie, gdy dzięki niej człowiek realizuje swoją godność i wolność.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Coraz mocniej pogrążamy się w niewolnictwie finansowym, gdy de facto naszymi panami stają się bezczelni finansowi feudałowie. Od pandemii – kiedy 95% mieszkańców globu mocno zubożało – kilkudziesięciu największych światowych oligarchów finansowych niemalże podwoiło swoje monstrualne majątki. System, w którym najbogatsi ograbiają z owoców swojej pracy większość mieszkańców ziemi, na pewno nie jest tworem Najwyższego. To raczej szatańskie odwrócenie praw wolnego rynku i reguł uczciwej gospodarki.

Rewolucja technologiczna, w której nurcie właśnie żyjemy, sprawia, że feudałowie finansowi zyskują coraz to nowe narzędzia kontroli nad ludźmi, rządami i firmami. Przez ogromne kapitały niekontrolowana władza nad ludźmi trafia do zadufanych w sobie, chciwych i narcystycznych posiadaczy kapitału. Nie ma w tym ani sprawiedliwości, ani żadnych głębszych wartości – poza realizowaniem gigantycznie rozrośniętej pychy. To na pewno nie są Boże inspiracje.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Podobnie rzecz się ma z należącymi do tych „wypijaczy zdrowia i krwi” korporacjami. Tam także wyciska się ostatnie soki z każdego pracownika. System wyśrubowywanych coraz bardziej „norm”, windowanie w strukturach awansu psychopatów, którzy stają się potem najlepszymi „poganiaczami niewolników”, oraz bezduszna machina, która nie ma względu na żaden aspekt ludzkiego życia, sprawiają, że „korpoludki” (sformatowani na modłę korporacji pracownicy) wzajemnie się denuncjują, a więzy międzyludzkie są tam bardziej niż powierzchowne. Ten system promuje ludzi uległych, donosicieli i osoby pozbawione jakichkolwiek przejawów samodzielnego myślenia. To również nie są standardy zgodne z Boskim prawem.

W pogoni za coraz to nowszymi gadżetami, w zachłyśnięciu się nowinkami zapomnieliśmy, czemu służy praca i jak uczciwie powinien być dzielony wypracowany w jej toku zysk. Praca daje człowiekowi nie tylko środki materialne konieczne do życia, ale także niezbędne poczucie godności i wagi własnego istnienia. Tak więc tam, gdzie szanuje się pracę i pracownika, gdzie pracownik widzi sens swojego wysiłku i czuje zaangażowanie we wspólne dzieło, tam pojawia się myśl Pana Boga. Praca nie stanowi bowiem wartości samej w sobie, ale zyskuje ją w momencie, gdy dzięki niej człowiek realizuje swoją godność i wolność. Praca zatem musi mieć etycznie właściwy i świadomy charakter, a za dobrze wykonaną pracę należy się sprawiedliwa płaca. Bycie trybikiem w wielkiej korporacji, która nigdy nie zakomunikuje pracownikowi, do czego właściwie służy jego wysiłek, takiego charakteru nie ma. Sama idea korporacji, często budowanych na schemacie działania sekt religijnych, już jest pozbawiona cech humanistycznych, a więc i Boskiego imprimatur.

Oczywiście, znajdziecie teologów, którzy stwierdzą, że moje wywody są błędne i nie odzwierciedlają katolickiej nauki społecznej, dalsze argumenty będą już jednak trudniejsze do odparcia. Gospodarka musi być solidarystyczna, a więc tak skonstruowana, aby służyła rozwojowi danej społeczności i nie pozostawiała na marginesie nikogo, kto ma dobrą wolę uczciwie pracować. Tymczasem solidaryzm jest dziś obcy wszelkim ideologiom absolutyzującym wydajność (samą dla siebie) czy zysk służący jedynie do dalszego napędzania ślepej etycznie spirali bogacenia się najbogatszych.

Inna ważna zasada Bożej ekonomii, jednocześnie zasada solidaryzmu mówi o tym, że instytucje wyższego szczebla nie powinny przejmować tego, co można załatwić na szczeblu niższym lub po prostu w podstawowej formie zorganizowania się ludzi. Czy zatem możliwa jest gospodarka bez niesprawiedliwego wyzysku słabszych, bez lichwy w działalności pożyczkowej i z dominującym mechanizmem takiego podziału zysku, aby wpływał on na wzrost całej społeczności? Tak, jest to możliwe. Trzeba tylko sobie przypomnieć bardzo precyzyjnie opracowaną w literaturze katolickiej instytucję spółdzielni. I to zarówno spółdzielni pracy, usług czy produkcji, jak i spółdzielni finansowej. To wszystko jest możliwe, należy tylko uwierzyć w prymat etyki nad zyskiem i tak opracować system pracy i zdobywania środków do życia. Lokalizm, jako przeciwstawienie się patologicznym tendencjom rozsiewanym przez postępujący globalizm, jest jedyną postawą, w której można dziś pozostać konsekwentnie spójnym w swoim katolickim pojmowaniu świata.

2024-02-05 19:29

Oceń: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Polska oddycha z dala od Warszawy

Upór i twarde dążenie do celu to jedyna droga, aby przezwyciężyć oblepiającą nas ze wszystkich stron antypolską breję.

Przyszły dni, które sprawiają, że codziennie burzy się nasz polski świat. Codziennie zaskakują nas decyzje władz, sądów, tworzone niechlujnie prawo. Okazuje się, że wszyscy są lepsi i godniejsi uwagi w Polsce niż... Polacy.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Marii Magdaleny

[ TEMATY ]

nowenna

św. Maria Magdalena

źródło: wikipedia.org

Chrystus ukazuje się Marii Magdalenie, Aleksandr Andriejewicz Iwanow, 1834

Chrystus ukazuje się Marii Magdalenie, Aleksandr Andriejewicz Iwanow, 1834

Zapraszamy do wspólnej modlitwy nowennowej przed świętem św. Marii Magdaleny.

CZYTAJ DALEJ

Wlk. Brytania: relikwia Tomasza Morusa ma zostać ekshumowana i wystawiona publicznie

2025-07-15 13:57

[ TEMATY ]

Thomas More

wikipedia.org

Doczesne szczątki katolickiego męczennika Tomasza Morusa (ang. Thomas More) mają zostać ekshumowane i poddane konserwacji. Poinformował o tym brytyjski tygodnik katolicki „Catholic Herald”. Plany w tym zakresie ogłosił anglikański kościół św. Dunstana w Canterbury. Jednocześnie w 2035 r., w 500. rocznicę egzekucji Morusa, relikwia głowy świętego ma zostać umieszczona w poświęconym mu sanktuarium i wystawiona na widok publiczny.

Krok ten może przekształcić spokojną dotąd parafię w hrabstwie Kent w atrakcyjne centrum dla pielgrzymów i turystów. Rada parafialna wyraziła zgodę na rozpoczęcie prac. Najpierw jednak zgodę musi wydać najwyższa władza Kościoła Anglii. Wymagane są również darowizny w łącznej wysokości około 50 000 funtów.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję