Reklama

Wiara

Dwunastu z mocą Ducha

Na początku nosili miano uczniów Jezusa. Po Jego odejściu przyszło im odegrać znaczną rolę. Kim byli Apostołowie?

Niedziela Ogólnopolska 20/2024, str. 18-19

[ TEMATY ]

Duch Święty

apostoł

pl.wikipedia.org/ Jeffrey Bruno

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Słowo „apostoł” brzmi uroczyście i można powiedzieć – kościelnie. Po grecku jednakże, w języku oryginalnym Nowego Testamentu, apostolos oznacza wysłannika. Apostołowie byli więc przede wszystkim wysłannikami Jezusa. Potem to słowo mogło też oznaczać misjonarza, delegata Kościoła, a w końcu każdego, kto uczestniczy w głoszeniu wiary, apostołuje.

Kim byli Apostołowie, jaką funkcję pełnili? Na początku i oni, i inni towarzysze Jezusa nosili miano uczniów. Rolę ucznia rozumie się tu raczej jako przenośnię, ale pierwotny sens był dość dosłowny. Jezus był przecież Nauczycielem, to znaczy założył szkołę i zebrał uczniów. Kościół jest zatem m.in. szkołą – i powinien nią być. Chrześcijanie uczą się od Jezusa, a zarazem sami mają uczyć ludzi z całego świata.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Po odejściu Jezusa Apostołowie na czele z Piotrem odegrali kluczową rolę w Kościele. Dzieje Apostolskie opowiadają o tym na dwa sposoby. Najpierw wprost, przez nazwy i określenia, a następnie pośrednio, przez informacje o działalności Apostołów.

I tak określenie „Apostołowie” pojawia się tam ponad dwadzieścia razy i zasadniczo oznacza grono Dwunastu – wybranych uczniów Jezusa. Apostołowie to ci, których Jezus wybrał i przez Ducha Świętego daje im polecenia (por. Dz 1, 2). Gdy Jezus nie jest już osobiście obecny, reprezentują Go Jego wysłannicy.

Reklama

Jako przedstawiciele Chrystusa Apostołowie mają być świadkami. „I będziecie moimi świadkami w Jeruzalem, i w całej Judei, i w Samarii, i aż po krańce ziemi” (Dz 1, 8). Apostołowie są świadkami Zmartwychwstania (por. Dz 1, 21-22; Łk 24, 48). Jezus ich posłał, żeby świadczyli o Nim wobec całego świata.

Zadanie Apostołów zostało też określone jako posługiwanie (służba, gr. diakonia). O roli Dwunastu mówią na początku teksty Dz 1, 17. 25. Potem jest mowa o „posłudze słowa” odróżnionej od posługi stołu (por. w. 6, 1-4). Służbą jest też misja św. Pawła (por. Dz 12, 25; 20, 34; 21, 19). W Dziejach Apostolskich (1, 25) jest mowa łącznie o posługiwaniu i posłannictwie (apostolstwie). Takie są bowiem dwie strony ich funkcji. Posłannictwem, względnie apostołowaniem nazwana została misja od Jezusa, z kolei posługą – zadanie wobec ludzi.

Z powodu częstego używania tych słów w języku kościelnym zaciera się szorstkość pierwotnej przenośni, wedle której przywódcy Kościoła nie są rządcami, lecz właśnie służącymi. Jest to jednak przenośnia, gdyż chodzi tu nie o ich fizyczną pracę, lecz o podejmowanie zadań apostolskich w duchu służby dla innych.

Do zadań Apostołów należał też nadzór nad sprawami Kościoła. Wyjaśnia to cytat z psalmu, który został przytoczony w formie: „Urząd jego niech ktoś inny otrzyma” (por. Ps 109, 8 w Dz 1, 20). Jednakże słowo, które tłumaczy się jako „urząd”, po hebrajsku i po grecku (pequddah, episkope) oznacza zarówno zarząd czy nadzór, jak i troskę, opiekę, obsługę, dbałość. Nie chodzi tu głównie o kierowanie, lecz raczej o doglądanie, czujne oko, które dba o właściwe postępowanie i dobrobyt podopiecznych.

Reklama

Od tego właśnie słowa wywodzą się dzisiejsze terminy „biskupstwo” i „biskup” (gr. episkopos). Nie znaczy to, że od początku istniały one w obecnej formie. Nowy Testament świadczy wyraźnie o istnieniu i autorytecie przełożonych chrześcijańskich, ale same nazwy ich funkcji weszły w szersze użycie nieco później (por. 1 Tm 3, 1).

W kilku miejscach połączono działania Apostołów z wpływem Ducha Świętego (już w Dz 1, 2. 5. 8). Żeby dobrze zrozumieć, co to znaczyło w czasach Jezusa i Apostołów, należy wyjść od zakorzenionego w Starym Testamencie rozumienia Ducha jako Bożej mocy. „Duch” (hebrajskie ruah i greckie pneuma) to dosłownie „wiatr”, który jako niewidzialna i potężna siła służy za obraz działania duchowego. Po hebrajsku byłby to zatem „duch świętości” albo „uświęcenia”. Z kolei natchnienie, prorockie i pisarskie, było pojmowane właśnie jako wynik działania Ducha Świętego.

Efektem obdarowania Apostołów Duchem Świętym było Jego zesłanie w dniu żydowskiego święta Pięćdziesiątnicy (por. Dz 2). Była to pierwsza charyzmatyczna manifestacja tego daru. Pod wpływem Ducha Bożego Apostołowie głoszą słowo i świadczą o Jezusie. W ich późniejszej działalności przejawia się świadomość, że Duch Święty jako Osoba towarzyszy ich działaniom (por. Dz 5, 32; 15, 28).

To jednak nie wszystko. W wielu przypadkach działania Apostołów oświetlają ich funkcję we wspólnocie wierzących i misję powierzoną im przez Boga. Opisując je w Dziejach Apostolskich, św. Łukasz kreśli charakterystykę roli Dwunastu w Kościele.

Reklama

Co zatem cechuje Apostołów? Warunkiem wstępnym przynależności do grona Dwunastu było towarzyszenie Jezusowi od Jego chrztu w Jordanie po zmartwychwstanie. Trzeba bowiem znać Jezusa, by o Nim mówić, by dawać świadectwo. Apostołowie czynili to zarówno indywidualnie, jak i wspólnie. „Tego właśnie Jezusa wskrzesił Bóg, a my wszyscy jesteśmy tego świadkami” (Dz 2, 32; por. Dz 3, 15; 4, 33; 10, 39; 13, 31).

Ze świadectwem łączy się znoszenie prześladowań. Wtrącono ich do więzienia, gdy powiedzieli: „Trzeba bardziej Boga słuchać niż ludzi” (por. Dz 5, 18. 29). Poddano ich chłoście (por. 5, 40). Dzieje Apostolskie wymieniają też inne represje.

Nauczanie Apostołów służyło pozyskiwaniu nowych wiernych i ich kształceniu. Dzieje Apostolskie zawierają więc szereg mów misyjnych i katechetycznych. Opisując życie pierwotnego Kościoła, św. Łukasz wymienił cztery czynniki: „I uczestniczyli wiernie w nauce Apostołów i we wspólnocie, w łamaniu chleba i w modlitwach” (por. Dz 2, 42).

Misję Jezusa Apostołowie kontynuowali też przez znaki zbawienia. Święty Łukasz wymienia zarówno „znaki i cuda” (por. Dz 2, 43; 5, 12), jak i przypadki uzdrowień. Pośrednikami zbawienia byli Apostołowie, chrzcząc, nakładając ręce i łamiąc chleb (por. Dz 8, 18).

Do Apostołów należało postanawianie w sprawach Kościoła. Mowa o tym w relacji o tzw. soborze jerozolimskim bądź apostolskim (por. Dz 15), przy czym Apostołowie występują tam ze „starszymi”, choć zawsze wymienia się ich na pierwszym miejscu. Ich decyzja co do wymogów, które stawiane były nawróconym z pogaństwa, była autorytatywna i określiła przyszły sposób życia Kościoła.

Zarządzanie majątkiem wspólnoty przejawia się choćby w tym, że ofiarodawcy składali dary „u stóp Apostołów” (Dz 4, 35-37; 5, 2).

Apostołowie powoływali innych do udziału w swojej misji. Jest o tym mowa już przy kwestii dołączenia Macieja do grona Dwunastu na miejsce Judasza (por. Dz 1, 15-26). Apostołów mogą reprezentować delegaci z ich grona (por. Dz 8, 14; 15, 22). Powołani i wyświęceni przez Apostołów to kolegium siedmiu (por. Dz 6, 1-6); mieli oni zająć się greckojęzyczną częścią wspólnoty jerozolimskiej.

*

Czytając tę biblijną charakterystykę roli Apostołów, na każdym kroku możemy dostrzec analogie do obecnej sytuacji, do zadań przełożonych w Kościele, ale także do zadań wszystkich chrześcijan. To podobieństwo wynika nie tylko z potrzeby apostołowania. Sytuacja ludzi wiary nie uległa bowiem zasadniczej zmianie od czasów starożytnych. Wprawdzie są liczniejsi niż wtedy, ale tak samo żyją we wspólnocie chrześcijańskiej – w Kościele oraz w świecie, który jak tamten świat okazuje się im nieprzychylny.

2024-05-14 13:38

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czekamy na Ducha Świętego

[ TEMATY ]

Duch Święty

Arch. A. R. - Kwaśniewskiej

Anna Rambiert- Kwaśniewska

Anna Rambiert- Kwaśniewska

Małgorzata Trawka: W Biblii wybrzmiewa ponad 7 tys. obietnic, wśród nich obietnica Ducha Świętego. Bóg, w swej niepojętej miłości, obiecuje nam absolutnie wspaniałe rzeczy. Czy nie jest tak, że my, katolicy, albo tych obietnic nie znamy, albo nie bardzo w nie wierzymy?

Anna Rambiert-Kwaśniewska *: Problem polega chyba na tym, że obietnice zapisane na kartach Pisma Świętego traktujemy trochę jak element historyczny naszej wiary. Gdzieś na Bliskim Wschodzie żył Abraham, któremu Pan Bóg obiecał, że stanie się ojcem narodu licznego jak gwiazdy na niebie – ale to już było i minęło...
CZYTAJ DALEJ

Matka Boża Płacząca

[ TEMATY ]

#NiezbędnikMaryjny

La Salette

Adobe Stock

Jest rok 1846. Francja przechodzi poważny kryzys, epokę fermentu i zmian społecznych. Kraj przeżywa najpierw rewolucję, czasy napoleońskie, wreszcie lata nędzy. Rodzi się moda na racjonalizm i krytykę Kościoła. W wielu miejscach z wolna zanika wiara.

Nawet najzdrowsze zdawałoby się środowiska – wsie – tracą swą tożsamość i wyrzekają się swoich tradycji. W Corps ludzie żyją tak, jakby Boga nie było. Tam właśnie mieszkała Melania Calvat (lub Mathieu). W 1846 r. miała czternaście lat. Tam żył też jedenastoletni Maksymin Giraud. Choć oboje mieszkali w tej samej parafii, La Salette, pierwszy raz spotkali się dopiero na dwa dni przed objawieniem się Matki Najświętszej. Nic dziwnego, byli tak różni, że nawet gdyby się gdzieś zobaczyli, nie zauważyliby swojej obecności.
CZYTAJ DALEJ

Gizela Jagielska idzie o krok dalej - chce sterylizować kobiety. Jest zawiadomienie do prokuratury

2025-09-18 21:09

[ TEMATY ]

Gizela Jagielska

Adobe Stock

Gizela Jagielska potwierdza „Rzeczpospolitej”, że przeprowadza zabiegi sterylizacji kobiet. Czym są takie zabiegi? To trwałe ubezpładnianie, które w Polsce jest zakazane.

Daję wam do wyboru wszystkie metody antykoncepcji. Również takie, które wymagają sali operacyjnej – taki wpis znalazł się na stronie na Facebooku prywatnego gabinetu, w którym przyjmuje Gizela Jagielska.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję