Reklama

Niedziela Łódzka

Ocalone relikwie

Relikwie świętych apostołów Piotra i Pawła z kościoła z diecezji Chalon sur Marne, który we Francji został zamknięty i przeznaczony do sprzedaży, zostały wprowadzone do świątyni w Konstantynowie Łódzkim.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po świętach wielkanocnych katolickie media obiegła wiadomość, że w tym roku we Francji chrzest święty przyjęło o 31 proc. więcej osób dorosłych niż w roku minionym. Podano także informację, że procentowo wzrosła liczba katechumenów, czyli osób przygotowujących się do przyjęcia sakramentów. Dane te rodzą nadzieję, że najstarsza córa Kościoła – jak określił Francję Jan Paweł II – doświadcza odnowy religijnej i duchowej. Nie zmienia to jednak faktu, że w tym kraju masowo zamykane są chrześcijańskie świątynie. Na portalach internetowych znaleźć możemy oferty sprzedaży organów piszczałkowych, ławek, ołtarzy, krzyży, obrazów, a nawet relikwiarzy z desakralizowanych budynków sakralnych. – Dokładnie znam tę sytuację Kościoła, ponieważ przez lata studiowałem we Francji – mówi ks. Roman Piwowarczyk, proboszcz parafii pw. Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny Konstantynowie Srebrnej. Z bólem serca patrzy się na to, jak wiekowe świątynie są niszczone lub przebudowywane na domy mieszkalne, kluby muzyczne czy też restauracje. – Wszyscy wiemy, że ludzie na zachodzie porzucają swoje chrześcijańskie korzenie i odchodzą od Boga. Wiemy również, że wierzącym zagraża nie tylko postępująca laicyzacja i wszechobecna ideologizacja, która kwestionuje wszystko, co związane z Ewangelią Jezusa, ale również i islamizacja. Proces zmian, jaki zaszedł we Francji, jest bardzo podobny do tego, jaki obecnie zachodzi w Polsce. Wszystko zaczęło się od budowania państwa laickiego, później wielokulturowego, w którym pod hasłem tolerancji zaczęto deprecjonować fakty historyczne, a następnie państwa otwartego, do którego napłynęły setki tysiące islamskich migrantów. Kiedy dowiedziałem się, że z zamykanych kościołów relikwie pierwszego stopnia trafiają na przysłowiowy „strych”, nie mogłem obok tego przejść obojętnie. Dlatego, kiedy dowiedziałem się od francuskiego księdza, że w depozycie znalazły się relikwie świętych apostołów Piotra i Pawła, to od razu o nie wystąpiłem. W parafii natychmiast znaleźli się darczyńcy, którzy ufundowali relikwiarz i w uroczystość odpustową zainstalowaliśmy je w naszym kościele – podkreśla ks. Piwowarczyk. – Jesteście drugą świątynią w diecezji, w której znajdują się doczesne szczątki dwóch Apostołów, będących założycielami wspólnoty chrześcijańskiej w Rzymie – mówił w homilii ks. Paweł Gabara. – Ich obecność pośród wielu innych wielkich wstawienników, których przechowuje wasza świątynia, a szczególnie obok cudownego wizerunku Matki Bożej ze Srebrnej, jest darem i zachętą, by przez nich zawierzać Bogu swoje intencje. Pierwszy papież, czyli św. Piotr oraz ewangelizator pogan, czyli św. Paweł, którzy ponieśli śmierć męczeńską w Rzymie, są dla nas w obecnych czasach znakiem odwagi w głoszeniu słowa Bożego, które wzywa do nawrócenia i przyjęcia Jezusa – podkreślał ks. Gabara.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2024-07-02 08:37

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bądź człowiekiem Bożego Miłosierdzia

Ukoronowaniem Roku Miłosierdzia Bożego w goleniowskiej parafii pw. św. Jerzego było wprowadzenie do parafialnego wieczernika relikwii św. s. Faustyny Kowalskiej, apostołki Miłosierdzia Bożego, oraz bł. ks. Michała Sopoćki, jej przewodnika duchowego i wytrwałego głosiciela Bożego Miłosierdzia. To ważne dla parafian wydarzenie miało miejsce 16 października podczas Mszy św. sprawowanej pod przewodnictwem abp. Andrzeja Dzięgi

Termin 16 października wybrany został nieprzypadkowo – tego dnia w 1978 r. na Stolicę Piotrową wybrany został kard. Karol Wojtyła, który jako papież Jan Paweł II ustanowił święto Miłosierdzia Bożego. Jego relikwie są u św. Jerzego od dwóch lat, teraz będą w nim także relikwie św. s. Faustyny i bł. ks. Michała Sopoćki. – Stają dzisiaj przed nami św. s. Faustyna i bł. ks. Michał Sopoćko, którzy przekazali nam naukę o Bożym Miłosierdziu. Dzisiaj zapraszamy ich do naszej wspólnoty, choć tak naprawdę byli z nami od dawna, bo od kilkunastu lat w naszej świątyni w każdy piątek o godz. 15 odmawiana jest Koronka do Miłosierdzia Bożego i sprawowana Msza św. o Bożym Miłosierdziu. Zapraszamy ich, by nas ubogacili, by wyjednali u Boga łaski, które są potrzebne naszej parafialnej rodzinie (...). Z radością i wdzięcznością przyjmujemy ich relikwie, będziemy otaczać je czcią i prosić, by przekazywali Bogu wszystko, co jest w naszych sercach – powiedział ks. proboszcz Wacław Nowak na początku Eucharystii, witając Metropolitę Szczecińsko-Kamieńskiego.
CZYTAJ DALEJ

Niedziela Palmowa

Szósta niedziela Wielkiego Postu nazywana jest Niedzielą Palmową, czyli Męki Pańskiej, i rozpoczyna obchody Wielkiego Tygodnia.

W ciągu wieków otrzymywała różne określenia: Dominica in palmis, Hebdomada VI die Dominica, Dominica indulgentiae, Dominica Hosanna, Mała Pascha, Dominica in autentica. Niemniej, była zawsze niedzielą przygotowującą do Paschy Pana. Liturgia Kościoła wspomina tego dnia uroczysty wjazd Pana Jezusa do Jerozolimy, o którym mówią wszyscy czterej Ewangeliści ( por. Mt 21, 1-10; Mk 11, 1-11; Łk 19, 29-40; J 12, 12-19), a także rozważa Jego Mękę. To właśnie w Niedzielę Palmową ma miejsce obrzęd poświęcenia palm i uroczysta procesja do kościoła. Zwyczaj święcenia palm pojawił się ok. VII w. na terenach dzisiejszej Francji. Z kolei procesja wzięła swój początek z Ziemi Świętej. To właśnie Kościół w Jerozolimie starał się jak najdokładniej "powtarzać" wydarzenia z życia Pana Jezusa. W IV w. istniała już procesja z Betanii do Jerozolimy, co poświadcza Egeria. Według jej wspomnień patriarcha wsiadał na oślicę i wjeżdżał do Świętego Miasta, zaś zgromadzeni wierni, witając go w radości i w uniesieniu, ścielili przed nim swoje płaszcze i palmy. Następnie wszyscy udawali się do bazyliki Anastasis (Zmartwychwstania), gdzie sprawowano uroczystą liturgię. Owa procesja rozpowszechniła się w całym Kościele mniej więcej do XI w. W Rzymie szósta niedziela Przygotowania Paschalnego była początkowo wyłącznie Niedzielą Męki Pańskiej, kiedy to uroczyście śpiewano Pasję. Dopiero w IX w. do liturgii rzymskiej wszedł jerozolimski zwyczaj procesji upamiętniającej wjazd Pana Jezusa do Jerusalem. Obie tradycje szybko się połączyły, dając liturgii Niedzieli Palmowej podwójny charakter (wjazd i Męka) . Przy czym, w różnych Kościołach lokalnych owe procesje przyjmowały rozmaite formy: biskup szedł piechotą lub jechał na osiołku, niesiono ozdobiony palmami krzyż, księgę Ewangelii, a nawet i Najświętszy Sakrament. Pierwszą udokumentowaną wzmiankę o procesji w Niedzielę Palmową przekazuje nam Teodulf z Orleanu (+ 821). Niektóre też przekazy zaświadczają, że tego dnia biskupom przysługiwało prawo uwalniania więźniów (czyżby nawiązanie do gestu Piłata?). Dzisiaj odnowiona liturgia zaleca, aby wierni w Niedzielę Męki Pańskiej zgromadzili się przed kościołem (zaleca, nie nakazuje), gdzie powinno odbyć się poświęcenie palm, odczytanie perykopy ewangelicznej o wjeździe Pana Jezusa do Jerozolimy i uroczysta procesja do kościoła. Podczas każdej Mszy św., zgodnie z wielowiekową tradycją czyta się opis Męki Pańskiej (według relacji Mateusza, Marka lub Łukasza - Ewangelię św. Jana odczytuje się w Wielki Piątek). W Polsce istniał kiedyś zwyczaj, że kapłan idący na czele procesji trzykrotnie pukał do zamkniętych drzwi kościoła, aż mu otworzono. Miało to symbolizować, iż Męka Zbawiciela na krzyżu otwarła nam bramy nieba. Inne źródła przekazują, że celebrans uderzał poświęconą palmą leżący na ziemi w kościele krzyż, po czym unosił go do góry i śpiewał: "Witaj krzyżu, nadziejo nasza!". Niegdyś Niedzielę Palmową na naszych ziemiach nazywano Kwietnią. W Krakowie (od XVI w.) urządzano uroczystą centralną procesję do kościoła Mariackiego z figurką Pana Jezusa przymocowaną do osiołka. Oto jak wspomina to Mikołaj Rey: "W Kwietnią kto bagniątka (bazi) nie połknął, a będowego (dębowego) Chrystusa do miasta nie doprowadził, to już dusznego zbawienia nie otrzymał (...). Uderzano się także gałązkami palmowymi (wierzbowymi), by rozkwitająca, pulsująca życiem wiosny witka udzieliła mocy, siły i nowej młodości". Zresztą do dnia dzisiejszego najlepszym lekarstwem na wszelkie choroby gardła według naszych dziadków jest właśnie bazia z poświęconej palmy, którą należy połknąć. Owe poświęcone palmy zanoszą dziś wierni do domów i zawieszają najczęściej pod krzyżem. Ma to z jednej strony przypominać zwycięstwo Chrystusa, a z drugiej wypraszać Boże błogosławieństwo dla domowników. Popiół zaś z tych palm w następnym roku zostanie poświęcony i użyty w obrzędzie Środy Popielcowej. Niedziela Palmowa, czyli Męki Pańskiej, wprowadza nas coraz bardziej w nastrój Świąt Paschalnych. Kościół zachęca, aby nie ograniczać się tylko do radosnego wymachiwania palmami i krzyku: " Hosanna Synowi Dawidowemu!", ale wskazuje drogę jeszcze dalszą - ku Wieczernikowi, gdzie "chleb z nieba zstąpił". Potem wprowadza w ciemny ogród Getsemani, pozwala odczuć dramat Jezusa uwięzionego i opuszczonego, daje zasmakować Jego cierpienie w pretorium Piłata i odrzucenie przez człowieka. Wreszcie zachęca, aby pójść dalej, aż na sam szczyt Golgoty i wytrwać do końca. Chrześcijanin nie może obojętnie przejść wobec wiszącego na krzyżu Chrystusa, musi zostać do końca, aż się wszystko wypełni... Musi potem pomóc zdjąć Go z krzyża i mieć odwagę spojrzeć w oczy Matce trzymającej na rękach ciało Syna, by na końcu wreszcie zatoczyć ciężki kamień na Grób. A potem już tylko pozostaje mu czekać na tę Wielką Noc... To właśnie daje nam Wielki Tydzień, rozpoczynający się Niedzielą Palmową. Wejdźmy zatem uczciwie w Misterium naszego Pana Jezusa Chrystusa...
CZYTAJ DALEJ

Bp Pękalski: hojnie dzielmy się wiarą, nadzieją i miłością

2025-04-12 20:05

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Julia Saganiak

- Bądźmy hojni w dzieleniu się z innymi wiarą, nadzieją i miłością, którą zostaliśmy obdarowani przez Boga, który nie stoi od nas z daleka, ale zawsze spieszy nam z pomocą według własnej woli - mówił bp Ireneusz Pękalski.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję