Reklama

Niedziela Małopolska

Wracają do oswojonego miejsca

To nie jest to samo, co w domu – stwierdza Krzysztof Nogieć.

Niedziela małopolska 29/2024, str. IV

[ TEMATY ]

Kraków

Piotr Biesikirski

Wspólnota wybrała się m.in. do Tuchowa

Wspólnota wybrała się m.in. do Tuchowa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pan Krzysztof należy do krakowskiej wspólnoty Ruchu „Wiara i Światło” i część lata spędza w Złotej. – Kiedyś osoby z niepełnosprawnością intelektualną nazywało się w ruchu „muminkami”, nas – towarzyszących im – „paszczakami”, a dzisiaj jesteśmy „przyjaciółmi” – wyjaśnia Piotr Biesikirski, który wspólnie z żoną Agnieszką, od lat należy do wspólnoty i uczestniczy w wyjazdach do Złotej.

Krótki wypoczynek

W tym roku grupa spędzała tu czas w pierwszym tygodniu lipca. Gdy przyjechałam, jedli obiad. Przy stole, obok dorosłych osób z niepełnosprawnościami, ich przyjaciół, spotkałam kilkoro dzieci. – To potomstwo naszych wolontariuszy – wyjaśnia Piotr Biesikirski i dodaje, że we wspólnocie poznało się i pokochało kilka par. Dzisiaj są małżeństwami, a ich dzieci także przyjeżdżają do Złotej, gdzie spędzają wspólnie czas, bawiąc się i ucząc szacunku dla osób z niepełnosprawnościami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Wspólnota zazwyczaj wyjeżdża na krótki wypoczynek wakacyjny i w okresie ferii, żeby spędzić czas poza domem, poza Krakowem – przyznaje Paweł Biesikirski. Absolwent AGH z tytułem inżyniera i magistra aktualnie jest koordynatorem wspólnoty, ale – jak podkreśla – należy do niej (za sprawą rodziców) od najmłodszych lat. – W historii naszej wspólnoty do Złotej jeździmy najdłużej – wspomina p. Paweł i podkreśla: – Udało się pozyskać otwartość i życzliwość pani dyrektor tej szkoły i tutejszej gminy, udostępniają nam budynek. To istotne, aby osoby z niepełnosprawnościami wracały do oswojonego miejsca.

W trakcie takiego wyjazdu wspólnota żyje według ustalonego planu; jest czas na tematyczne zajęcia, na krótkie wyprawy, spacery po okolicy, na modlitwę poranną i wieczorną, na niespieszne rozmowy. – Zazwyczaj mamy wybrany temat przewodni obozu, kiedyś mieliśmy na przykład w poszczególne dni spotkania z różnymi świętymi, a w tym roku poznajemy wybrane państwa – opowiada Paweł Biesikirski. I wyjaśnia: – Wczoraj mieliśmy „Dzień duński”, więc wiele zajęć było związanych z klockami Lego. Budowaliśmy np. z nich domki, samochody, a potem były ich wyścigi. A dzisiaj mamy „Dzień francuski”, więc podczas spaceru liczyliśmy spotkane ślimaki, jedna drużyna naliczyła ich 290! A po południu będziemy piec croissanty. Zobaczymy, co z tego wyjdzie (śmiech).

Atuty

W trakcie poobiedniego odpoczynku rozmawiałam z Krzysztofem Nogieciem, który od lat należy do wspólnoty. – Lubię tu być. Jest atmosfera odpoczynku, nabrania nowych sił i kontaktu z kolegami – stwierdza mój rozmówca. I wymienia atuty takiego wyjazdu: – Mam dobry kontakt z kolegami, swoje zadania do spełnienia, np. prowadzę modlitwę. Lubię śpiewać, lubię się uczyć nowych piosenek, zwłaszcza, gdy dobrze mi to wychodzi. Przyznaje, że najtrudniejsze zadanie, jakie miał w Złotej do wykonania, to… opanować wspólnotę. – Czasami to jest trudne przy posiłkach, oni są coraz głośniejsi – stwierdza p. Krzysztof. Zauważa, że towarzyszący im przyjaciele są dobrzy, chociaż w grupie nie zawsze ich słuchają. Gdy pytam, czy tęskni za mamą, przyznaje: – Trochę tęsknię, ale wiem, że w domu jest prowadzony remont, więc lepiej być tu jeszcze do niedzieli. Zapewnia: – Tu jest dobra atmosfera. To nie jest to samo, co w domu, gdzie się praktycznie siedzi w czterech ścianach i patrzy w telewizor albo w komputer, albo się chodzi do pracy i musi się wstawać o 6 rano, żeby zdążyć.

2024-07-17 00:03

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dzieło Pomocy św. Ojca Pio kończy 18 lat

[ TEMATY ]

Kraków

Archiwum

Św. Ojciec Pio

Św. Ojciec Pio

Już za kilka dni, 23 września, Dzieło Pomocy św. Ojca Pio będzie świętować 18 urodziny. Organizacja od lat pomaga osobom bezdomnym, które często są wykluczone, marginalizowane, a nade wszystko samotne i uwięzione w krzywdzących stereotypach.

- Dwa Centra Pomocy, 13 mieszkań wspieranych dla osób bezdomnych, dziesiątki tysięcy konsultacji specjalistycznych, kąpieli i wizyt w garderobie oraz pralni, a nade wszystko setki historii osób bez domu, które udało się zmienić na lepsze - to krótki bilans osiemnastolecia działalności organizacji - informuje kierownik działu kontaktu z darczyńcami i mediami Dzieła, Justyna Nosek.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Filoteos zakłada okulary

2025-08-19 11:18

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

Adobe Stock

Był rok 1873, kiedy metropolita Konstantynopola Filoteos Bryennios otoczył się księgami biblioteki Hospicjum św. Krzyża. Pogrążony w lekturze, natrafił na manuskrypt pochodzący z XI stulecia. Hierarcha zanurzył się lekturze… Już w pierwszych zdaniach wyczytał: „Dwie są drogi, jedna droga życia, a druga śmierci – i wielka jest różnica między nimi. Oto droga życia: Przede wszystkim będziesz miłował Boga, który cię stworzył, następnie zaś bliźniego twego jak siebie samego, a czego nie chcesz, by ktoś ci robił, tego wszystkiego i ty także nie rób drugiemu”.

Odkryty przez Filoteosa apokryf, któremu nadano tytuł Nauka Dwunastu Apostołów, jest bardzo wczesny. Badacze datują go na koniec pierwszego stulecia, a jako miejsce jego powstania wskazują Syrię. Przytoczony powyżej fragment mógłby stać się doskonałym komentarzem do słów Jezusa, zanotowanych przez Łukasza w tym samym mniej więcej czasie: „Przyjdą ze wschodu i zachodu, z północy i południa, i siądą za stołem w królestwie Bożym. Tak oto są ostatni, którzy będą pierwszymi, i są pierwsi, którzy będą ostatnimi” (Łk 13,29-30). Jeśli sprawiedliwi przyjdą do królestwa Bożego, to kroczyć tam będą drogą życia – musiał myśleć Filoteos – a na niej drogowskazem jest przykazanie miłości Boga i bliźniego. Wskazanie na cztery strony świata dzisiejszemu czytelnikowi Ewangelii wydaje się zupełnie zrozumiałe, jednak pierwszych słuchaczy Nauczyciela z Nazaretu słowa te musiały szokować. Przecież królestwo Boże przeznaczone jest tylko dla wybranych, dla należących do narodu Boga, dla Żydów, którzy odziedziczyli obietnice dane Abrahamowi! Mówiąc o czterech stronach świata, Jezus włącza w zbawcze oddziaływanie Boga także pogan. To właśnie oni, choć przez wyznawców judaizmu uznani byli za ostatnich, staną się pierwszymi!…
CZYTAJ DALEJ

Kupienin: otwarto stałą wystawę poświęconą abp. Zygmuntowi Zimowskiemu

2025-08-24 20:38

[ TEMATY ]

abp Zygmunt Zimowski

Paulina Gretka

Abp Zygmunt Zimowski

Abp Zygmunt Zimowski

W Kupieninie, skąd pochodził śp. abp Zygmunt Zimowski została otwarta stała wystawa upamiętniająca duchownego, który zmarł w 2016 roku. Abp Zimowski był biskupem radomskim, przewodniczącym Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia w Watykanie, pracował w Kongregacji Nauki Wiary Stolicy Apostolskiej. Przyczynił się do powstania w Kupieninie Domu Radosnej Starości im. Jana Pawła II i kaplicy Świętych Apostołów Piotra i Pawła.

Otwarcie wystawy poprzedziła Msza święta we wspomnianej kaplicy pod przewodnictwem metropolity częstochowskiego abpa Wacława Depo, który w homilii akcentował tematy pokory i służby. „Jako uczniowie Chrystusa w kolejnym pokoleniu wiary Kościoła jesteśmy zaproszeni do tego, by się nie wywyższać, ale wejść za wzorem Zbawiciela w rzeczywistość służby. Jak doskonale spełnił się ten postulat w życiu i posłudze śp. abpa Zygmunta Zimowskiego, który wszedł w głębię sakramentu kapłaństwa i posługi apostolskiej według słów Zbawiciela „Nie przyszedłem aby mi służono, ale by służyć i życie swoje dać”. Nie chodzi więc o jakieś cierpiętnictwo, ale o radość, którą można odnaleźć właśnie w byciu darem dla innych w wymiarach służby Bogu w ludziach” - dodał abp Depo.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję