Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Dziękczynienie – próbą wiary

Tradycyjne dożynki wpisały się na stałe w krajobraz polskiej rzeczywistości. Diecezja Zamojsko-Lubaczowska od wielu lat Święto Plonów obchodzi u stóp Matki Bożej w Krasnobrodzie, gdzie każdego roku pojawiają się dziesiątki kolorowych wieńców.

2024-09-17 14:50

Niedziela zamojsko-lubaczowska 38/2024, str. IV

[ TEMATY ]

Krasnobród

Sławomir Bączyk

Biskup Mariusz Leszczyński błogosławi wieńce

Biskup Mariusz Leszczyński błogosławi wieńce

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To czas podziękowania za to, co mamy, za chleb. Czas podziękowania Bogu za łaski i rolnikom za ich ciężką pracę – podkreślił burmistrz Krasnobrodu, Kazimierz Misztal.

Wdzięczność rolnikom wyraził także podczas uroczystej sumy bp Mariusz Leszczyński, który zaznaczył, że wdzięczność powinna przede wszystkim uzewnętrzniać się w sprawiedliwości i godnym traktowaniu zarówno ich samych, jak i ich pracy. Obecnie rolnicy walczą nie tylko z przeciwnościami natury, ale i z polityczno-społecznymi przemianami. Tym bardziej podkreślenie wartości pracy i wysiłku polskiego rolnika jest dziś obowiązkiem każdego z nas.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Choć obecny rok nie był dla rolników zbyt łatwy ze względu na suszę, jednak podkreślają, że dożynki to dla nich ważny czas.

– To bardzo miłe spotkanie. Możemy spędzić razem niedzielę na modlitwie, a wsparcie Kościoła jest dla nas bardzo ważne. Podziwiam jednocześnie wieńce dożynkowe, które trzeba przyznać, są naprawdę przepiękne – stwierdziła Starościna dożynek Agnieszka Kurant Dubas.

Reklama

Na placu przy kościele NNMP w Krasnobrodzie pojawiły się aż 42 wieńce dożynkowe. Niektóre z nich nawiązywały do rolnictwa, inne ściśle wiązały się z religijnością. Wszystkie jednak wykonywane tradycyjnymi metodami zachwycały uczestników dożynek. Wieńce przygotowywane były przez wiele miesięcy by podczas tegorocznego Święta Plonów mogły nie tylko cieszyć i zachwycać, ale ukazywać piękną kulturę ludową regionu. Jest to bardzo pracochłonne zadanie – tłumaczyli twórcy wieńców.

– Tego typu wieniec, tak wielki, przygotowuje się około pięciu miesięcy. Zanim przygotujemy zboże, wysuszymy, to proces trwa. Zboże musi być już w kwietniu, maju ścinane, bielimy je, suszymy na słońcu, ziarenka wymłócamy ręcznie, to jest ogrom pracy. Całość wykonujemy tradycyjnymi metodami, przyczepiamy nitkami, a pracują nad tym tylko trzy osoby więc jest to dla nas naprawdę duże wyzwanie – opisała w jaki sposób powstają wieńce Amelia Szałach z KGW Jarosławiec Centrum.

Rolnicy doskonale wiedzą czym jest wdzięczność za plony i chleb, bo to oni widzą ile pracy kosztuje ich każdy bochenek chleba i ile Opatrzności Bożej potrzeba, by Polacy mieli co jeść.

– Dziękujemy u Pani Krasnobrodzkiej za wszystko, co urodziła ziemia. Dożynki to dziękowanie za zboża, za to, co wyrosło w ogrodach, sadach. Wiemy jak ważny jest Pan Bóg, Jego orędownictwo, opieka także Maryi. Dziś jest także święcone ziarno, bo to przecież Matki Bożej Siewnej. Cieszymy się obecnością delegacji z wieńcami, Starostów z chlebem, a przede wszystkim rolników i wszystkich odpowiedzialnych za rolnictwo – wyjaśnił ks. Józef Bednarski, diecezjalny duszpasterz rolników.

Reklama

Coraz częściej dostrzegamy jednak lekceważący stosunek zarówno do chleba jak i wszelkich wartości. W czasie, gdy wszystko jest na wyciągnięcie ręki, współczesny świat zdaje się zapominać jak ważne jest dziękczynienie za wszystko, co posiadamy i czym się otaczamy. Dożynki to czas, który pozwala zatrzymać się na chwilę nad tym, co naprawdę ważne.

– Świeckim językiem mówimy o Święcie Plonów. Jednak święto, to jednocześnie oddanie czci Świętemu. Dożynki to podziękowanie Bogu za to wszystko, co daje nam chleb i pożywienie. Gdy człowiek wie, że wszystko ma z ręki Pana Boga, z Bożej miłości, to sam rozkwita. Pięknie pisał o tym bp Marian Rojek w zaproszeniu na tegoroczne dożynki: jest to wyraz serca wolnego i chrześcijańskiego. Gdy słabnie wiara, ginie także i wdzięczność. Człowiek myśli, że wszystko mu się należy. Dlatego niech Bóg będzie uwielbiony także i w naszych dożynkach. Jesteśmy w Krasnobrodzie u naszej Matki, Królowej Roztocza, w centrum diecezji. Niech te łaski rozlewają się na wszystkie parafie, gminy, na rolników i całą ojczyznę – podkreślił znaczenie wdzięczności za plony ks. prał. Eugeniusz Derdziuk proboszcz parafii NNMP w Krasnobrodzie.

Tradycje dożynkowe stanowiące dziękczynienie Bogu za łaski i rolnikom za ciężką pracę, często przekazywane są następnym pokoleniom. Z radością można było obserwować młodych ludzi, którzy angażowali się w działalność KGW oraz rodziny z małymi dziećmi. Skąd ich obecność podczas dożynek?

Reklama

– Chcemy kontynuować tradycję. Od małego miałam wszczepione przez babcię uczestnictwo w dożynkach. Brałam w nich udział już od piątego roku życia. Najpierw chodziłam z darami, potem pomagałam wyplatać pierwszy wianek, a teraz sama wyplatam. To ważne czego nas uczą rodzice i dziadkowie, bo zostaje nam to do końca życia – podkreśliła Amelia Szałach z KGW Jarosławiec Centrum

Jak się okazuje, tradycja nie tylko mówi o tym co było, ale także kreuje naszą przyszłość. To, jak wygląda nasza codzienność, nasze umiłowanie ziemi, umiłowanie wartości przekazanych przez minione pokolenia, staną się tym, co ujrzymy w następnych dziesięcioleciach.

– Tradycja to oparcie się na wierze naszych przodków, ale to także spojrzenie w przyszłość. Nie możemy budować bez korzeni, fundamentów, bez tego, co sprawdzone w historii naszej ojczyzny i w historii Kościoła. Polskość i wiara stanowią w mojej ocenie coś nieodłącznego i trudno sobie wyobrazić naszą tradycję bez tradycji chrześcijańskiej. Krasnobród i tradycyjne dożynki diecezjalne, w których dziękujemy Panu Bogu za łaski i rolnikom za ich trud są najlepszym przykładem. Jest to także dowód na to, że my, na Lubelszczyźnie jesteśmy przywiązani do ziemi, tradycji, a także do nowoczesności, którą budujemy – zaznaczył poseł Marcin Romanowski, były sekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości.

Do naszych obowiązków należy zaszczepienie w dzieciach miłości do Boga i ojczyzny, do polskiego chleba i pracy rąk ludzkich. To, jaka Polska będzie w przyszłym wieku zależy od rodzin dnia dzisiejszego.

– Błogosławiony Prymas Tysiąclecia, kard. Stefan Wyszyński, który mówiąc o pracy rolnika, o wsi, mówił nie tylko o gospodarzach, mężczyznach, ale też o wielkiej roli kobiet i młodzieży. Kobieta matka, żona, jest przekazicielką tradycji narodowych. To jest ktoś, kto uczy dzieci modlitwy, narodowych zwyczajów. Tak przynajmniej kiedyś było. W tym sensie słowa Prymasa są dziś aktualne i bardzo potrzebne, byśmy w czasach przełomu nie zagubili naszych polskich, chrześcijańskich tradycji. Byśmy nie odcięli się od korzeni, ale do nich powracali z tą świadomością, że z nich wyrastamy. Co do młodzieży... trzeba uczyć, jak Prymas Wyszyński mówił, miłości do ziemi ojczystej, do historii, tradycji, bo widzimy co dzisiaj się dzieje w szkołach, jak okrajane są programy nauczania gdy chodzi o historię, język polski. Mamy to widzieć, reagować i jeszcze bardziej się mobilizować, by młodemu pokoleniu przekazać to, na czym my sami zostaliśmy wychowani – podkreślił bp Mariusz Leszczyński.

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Krasnobrodzkie pielgrzymowanie

Niedziela zamojsko-lubaczowska 25/2021, str. VIII

[ TEMATY ]

Krasnobród

Ewa Monastyrska/Niedziela

Modlitwa na kalwarii

Modlitwa na kalwarii

Sanktuarium Matki Bożej Jagodnej, jak o Niej mówią mieszkańcy Roztocza, od wieków było miejscem pielgrzymowania różnych grup. Aby spotkać się z Nią i Jej Synem, wierni przybywali z krańców świata.

Dziś nierzadko pojawiają się nie tylko osoby głęboko wierzące, ale i te, które poszukują Boga, które dawno Go zgubiły, a niekiedy nawet niechcące Go odnaleźć. Za każdym razem wracając jednak od Jej stóp, każdy staje się nieco inny. Trochę zamyślony, odmieniony. To nie magia, lecz czuła i troskliwa obecność Matki, wskazującej w ogrodzie różanym na Dziecię, którym jest największa Miłość świata. A któż z nas, zwłaszcza w obecnych czasach, nie potrzebuje czuć się kochanym? Z tego powodu na nowo do sanktuarium przybywają pielgrzymi z różnych stron Roztocza, Polski, ale i świata. 31 maja do stóp Matki Bożej pielgrzymowali chorzy z całej diecezji. Wielu z nich przybywa od wielu lat, otrzymuje siły i wraca do domu zdrowszymi na ciele lub duchu.
CZYTAJ DALEJ

Bartolo Longo nie od zawsze był święty!

[ TEMATY ]

nowenna pompejańska

Bartolo Longo

Archiwum Sanktuarium w Pompejach

Każdy grzesznik, nawet najbardziej upadły, może znaleźć ocalenie w Różańcu – tę myśl zapisał bł. Bartolo Longo

Każdy grzesznik, nawet najbardziej upadły, może znaleźć ocalenie w Różańcu – tę myśl zapisał bł. Bartolo Longo

Dobrze znany scenariusz: pobożny syn wyjeżdża na studia, wpada w złe towarzystwo, oddala się od Boga i popełnia błędy. Najczęściej jednak nie osiągają one takich rozmiarów jak w przypadku Bartolo Longo, który przez lata żył jako satanistyczny kapłan.

Jak wielu świętych, Bartolo wychował się w gorliwej, katolickiej rodzinie. Pobożni rodzice z południowych Włoch, dr Bartolomeo Longo i Antonina Luparelli, codziennie odmawiali Różaniec. W 1851 r. mając zaledwie 10 lat, chłopiec stracił ojca. Był to przełomowy moment w życiu młodego Włocha. Od tego tragicznego wydarzenia Bartolo coraz bardziej oddalał się od wiary katolickiej. Rozpoczynając studia prawnicze na uniwersytecie w Neapolu, pod wpływem m.in. profesorów dołączył do antyklerykalnego ruchu.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Stanisław Dziwisz na pielgrzymce Żywego Różańca w Krzeszowie

2024-10-05 17:00

ks. Waldemar Wesołowski

- Świętość Jana Pawła II widziałem zwłaszcza na modlitwie – powiedział wieloletni sekretarz św. Jana Pawła II do kilku tysięcy pielgrzymów, którzy przybyli na doroczną pielgrzymkę do głównego sanktuarium diecezji legnickiej w Krzeszowie.

Podczas pielgrzymki, kard Dziwisz przekazał do bazyliki krzeszowskiej relikwie krwi św. Jana Pawła II.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję