Cały Kościół jest misyjny, a misja stanowi tlen dla życia chrześcijańskiego, gdy jej brakuje, zaczyna ono podupadać na zdrowiu (...). Fundamenty głoszenia stanowią świadectwo życia, głoszenie Słowa, katecheza oraz sprawowanie sakramentów. W tym celu, na wzór pierwszych apostołów, nie zaniedbujcie karmienia waszego życia i apostolatu słowem Bożym, Eucharystią, a także modlitwą. Misja bowiem, podobnie jak komunia, to przede wszystkim tajemnica łaski. Nie jest ona naszym dziełem, lecz Boga; nie prowadzimy jej sami, lecz poruszeni przez Ducha i podlegli Jego działaniu. Misja i komunia wypływają z modlitwy, są kształtowane dzień po dniu przez słuchanie słowa Bożego – słuchanie na modlitwie – a mają za ostateczny cel zbawienie braci i sióstr, których Pan nam powierza. Bez tych fundamentów misja staje się pusta oraz ostatecznie ulega zredukowaniu do zwykłego wymiaru socjologicznego lub opiekuńczego. Misja nie jest biznesem ani projektem korporacyjnym, nie jest też organizacją humanitarną ani prozelityzmem. To zaproszenie, aby poświęcić się z zaangażowaniem, kreatywnością i hojnością, powierzając w ręce Boga nasze wysiłki, aby były tak owocne, jak On chce.
Audiencja dla Konferencji Instytutów Misyjnych we Włoszech, 11 maja 2023 r.
Były prefekt Kongregacji Nauki Wiary kard. Gerhard Müller powiedział, że choć sam papież Franciszek jest „ortodoksyjnym katolikiem”, to otoczony jest pochlebcami. Zdaniem niemieckiego purpurata, w doradzającej papieżowi Radzie Kardynałów dominują pomysły menedżerskie.
Na łamach niemieckiego magazynu „Der Spiegel” z 16 lutego hierarcha podkreślił, że „obowiązkiem papieża jest jednoczenie Kościoła w prawdzie”. Tymczasem Franciszek jest otoczony ludźmi, którzy niewiele rozumieją z teologii i ze społecznego nauczania Kościoła, a ponadto „chlubią się tym, że są postępowcami wbrew reszcie Kościoła”.
Nowy rok szkolny jeszcze się nie zaczął, a już słychać zgrzyt kredy po tablicy. Zmiany w oświacie idą szeroką ławą. Religia się kurczy, historia i teraźniejszość znika, a pojawia się edukacja obywatelska, czyli wszystko podlane sosem reform prawnych, które zdaniem niektórych bardziej mieszają niż uczą.
Po pierwsze od września lekcja religii lub etyki będzie tylko raz w tygodniu, a nie dwa razy jak dotąd. Do tego trzeba ją wcisnąć na początek albo koniec planu lekcji, żeby nie przeszkadzała. Dla szkół oznacza to więcej gimnastyki niż na WF-ie. Zwłaszcza jeśli w klasie jedna osoba chodzi na religię, druga na etykę, a reszta na lody. Zatem jak zapowiada się nadchodzący rok szkolny? Nie zapowiada się ciekawie.
Podczas konferencji prof. Krzysztof Ruchniewicz, dyrektor Instytutu Pileckiego, ogłosił odwołanie Hanny Radziejowskiej ze stanowiska szefowej berlińskiej filii Instytutu. Radziejowska miała wcześniej poinformować Ministerstwo Kultury o planach zorganizowania seminarium dotyczącego zwrotu dóbr kultury przez Polskę m.in. Niemcom, Ukrainie, Białorusi, Litwie oraz restytucji mienia prywatnego osób pochodzenia żydowskiego.
Jak przekazał Ruchniewicz, „ostatnie działania Radziejowskiej poważnie podważyły zaufanie u pracodawcy”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.