Reklama

Niedziela Lubelska

Nasz dom

Parafia jest cząstką Kościoła zbudowaną z żywych kamieni, którymi jesteśmy – powiedział abp Stanisław Budzik.

Niedziela lubelska 42/2024, str. I

[ TEMATY ]

archidiecezja lubelska

Paweł Wysoki

Jubileuszowa Msza św. pod przewodnictwem abp. Stanisława Budzika

Jubileuszowa Msza św. pod przewodnictwem abp. Stanisława Budzika

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Parafia Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski w Nasutowie świętowała 35-lecie istnienia. Dokładnie w dzień rocznicy, 13 października, wierni wraz ze swoim proboszczem ks. Adamem Buczyńskim oraz licznie zgromadzonymi gośćmi spotkali się na uroczystej Mszy św. pod przewodnictwem abp. Stanisława Budzika. Wśród celebransów obecny był pierwszy proboszcz ks. kan. Henryk Olech, budowniczy kompleksu sakralnego.

– Dziękujemy za dar Eucharystii sprawowanej w 35. rocznicę powstania parafii. Wielu z nas pamięta tamten czas, kiedy z ogromnym wzruszeniem dowiedzieliśmy się o jej erygowaniu. Dziś możemy powiedzieć, że to miejsce, nasz kościół, nasz Boży dom, dobrze nam służy – powiedzieli z wdzięcznością mieszkańcy nasutowskiej wspólnoty. Szczególne podziękowania skierowali do swojego pierwszego proboszcza, który podjął trud tworzenia wspólnoty i budowy świątyni oraz obecnego proboszcza, który od 12 lat prowadzi ich drogami zbawienia. W modlitwie pamiętali też o swoich zmarłych duszpasterzach: śp. ks. Tadeuszu Siwkiewiczu oraz śp. ks. Stanisławie Grzesiuku. Dziękując Bogu za minione lata, złożyli losy parafialnej rodziny w opiekę Matki Bożej Królowej Polski, za przyczyną której upraszali dar żywej wiary, z miłością przekazywanej młodemu pokoleniu. – Parafia to przede wszystkim żywy Kościół. Jestem wdzięczny za wasze świadectwo i zaangażowanie – powiedział ks. Adam Buczyński do swoich parafian, którzy gorliwą modlitwą, ofiarną pracą i materialnym wsparciem zapisują kolejne karty historii.

Jak podczas Liturgii powiedział abp Stanisław Budzik, rocznica to ważny dzień dla rodziny parafialnej. – Dziękujemy Bogu za ten piękny kościół, wybudowany staraniem ks. Henryka Olecha i wiernych, którzy go wspierali duchowo i materialne w tym pięknym dziele. Dziękujemy za kolejnych duszpasterzy, a szczególnie za obecnego proboszcza ks. Adama, który już 12 lat służy wspólnocie – powiedział ksiądz arcybiskup. W dowód wdzięczności i uznania dla kapłańskiej służby metropolita obdarzył ks. Buczyńskiego godnością kanonika honorowego lubelskiej kapituły archikatedralnej. Nawiązując do przeżywanego Dnia Papieskiego, abp Budzik podkreślił, że w osobie św. Jana Pawła II „Pan Bóg dał nam wspaniały wzór wiary, gorliwości apostolskiej i troski o sprawy najważniejsze dla Kościoła i dla Narodu”. Wezwał, by wierni przez wstawiennictwo Matki Bożej i św. Jana Pawła II dziękowali Bogu „za te rodziny, które są szkołą miłości i poświęcenia, które przekazują młodemu pokoleniu najcenniejsze wartości, ale też wspierali te, które są zagrożone i rozbite”. – Brońmy rodziny przed zewsząd czyhającymi zakusami, przywracajmy nadzieję. Módlmy się, by rodziny były silne wiarą i miłością – zaapelował. Błogosławiąc wspólnocie na kolejne lata, abp Stanisław Budzik życzył zgromadzonym, by słowem i życiem głosili światu Ewangelię.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2024-10-15 14:12

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rzecznik archidiecezji lubelskiej: nie narażajmy siebie i innych

[ TEMATY ]

koronawirus

archidiecezja lubelska

facebook.com

ks. dr Adam Jaszcz

ks. dr Adam Jaszcz

- Nie narażajmy siebie i innych. Jeśli zadziałamy wspólnie i solidarnie, na pewno poradzimy sobie z wyzwaniem. Większą miłością chrześcijańską wykażemy się wtedy, gdy podczas choroby pozostaniemy w domu – powiedział, rzecznik archidiecezji lubelskiej ks. Adam Jaszcz, podczas briefingu prasowego. Według najnowszych informacji na terenie archidiecezji lubelskiej znajduje się dwoje zarażonych SARS-CoV-2.

Ks. Jaszcz zapewnił, że archidiecezja lubelska stosuje się do komunikatu Przewodniczącego KEP oraz do instrukcji Głównego Inspektora Sanitarnego. – Na dziś wykluczamy scenariusz włoski, gdzie podjęto decyzje o nie sprawowaniu Mszy św. W Polsce jesteśmy w zupełnie innej sytuacji. W parafiach gdzie na jednej Eucharystii pojawia się wiele osób, będziemy prosić proboszczów o dodanie nowej godziny sprawowania Mszy. Przypominamy, że nie ma przymusu używania wody święconej, jest możliwość przyjmowania Komunii na rękę – przypomniał duchowny.
CZYTAJ DALEJ

Sukces mierzy się ciężką pracą! [Felieton]

2025-09-29 10:39

PAP/EPA/ROLEX DELA PENA

Wśród naszych sportów narodowych można wymienić różne dyscypliny. Mamy w historii “trochę” sukcesów. Gdyby jednak była taka dyscyplina jak “narzekanie”, Polacy byliby w niej bezkonkurencyjni. Pomijam już codzienne rozmowy, ale zwracam uwagę na to, co dzieje się, gdy reprezentanci Polski biorą udział w różnych imprezach sportowych. Granica między chwałą, a hejtem jest bardzo cienka.

Na ostatnich mistrzostwach świata Polscy siatkarze zdobyli brązowe medale. Wielu internautów, podających się za kibiców [tu zaznaczę, że w moim pojęciu prawdziwy kibic to ten, kto jest z drużyną na dobre i na złe] zaczęło w niewybredny sposób atakować wręcz polskich zawodników za porażkę w Włochami. Dla mnie trzecie miejsce polskich siatkarzy to powód do dumy. Wiem, że to na tej imprezie najgorszy wynik od 2014 roku, ale przecież wcześniej tak pięknie nie było - mistrzostwo świata w 1974 roku i srebro w 2006 roku. A ponieważ z lat mej młodości pamiętam te “suche” lata, cieszę się, że reprezentacja Polski nie schodzi z wysokiego poziomu. W rzeczywistości 3 miejsce w mistrzostwach świata to dowód ogromnej pracy, wytrwałości i charakteru. W przypadku siatkówki, na sukces nakłada się wiele czynników, a wysiłek, który wkłada każdy z zawodników, aby wejść na poziom reprezentacyjny jest ogromny. Naprzeciw siebie stają zawodnicy, którzy poświęcają wiele, aby sukces sportowy odnieść. Obecnie nie ma miejsca na “taryfę ulgową”. Sport ma to do siebie, że bywa nieprzewidywalny. I co jest też ważne, sport, podobnie jak życie, to nie tylko zwycięstwa, lecz także potknięcia, z których trzeba wstać. I właśnie w tym tkwi prawdziwa wartość tego sukcesu.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Sako w 1700. rocznicę Soboru Nicejskiego: ustalmy jedną datę Wielkanocy

2025-09-29 16:41

[ TEMATY ]

Wielkanoc

Kard. Sako

BP KEP

Do ustalenia jednej daty Wielkanocy dla wszystkich wyznawców Chrystusa wezwał chaldejski patriarcha Bagdadu kard. Louis Raphaël Sako. Różne daty uroczystości Zmartwychwstania Pańskiego są wynikiem korzystania z różnych kalendarzy przez chrześcijan Wschodu i Zachodu.

„Obchody 1700. rocznicy Soboru Nicejskiego nie powinny być jedynie spotkaniem formalnym, uwydatniającym historyczny dokument. Powinny oznaczać powrót do nicejskiego Credo jako wspólnego obszaru dialogu ekumenicznego, mającego na celu ustalenie stałej daty Wielkanocy jako chrześcijańskiego świadectwa i zobowiązania do wspólnego podążania ku jedności i pełnej komunii” - powiedział 77-letni hierarcha podczas konferencji upamiętniającej rocznicę Soboru Nicejskiego, zorganizowanej przez Asyryjski Kościół Wschodu. Odbywała się ona w dniach 27-29 września w Irbilu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję