Reklama

W wolnej chwili

Cenzura niejedno ma imię

Czy można powiedzieć wszystko i wszędzie? Gdzie ustawić granice wolności słowa? Drażliwą kwestię cenzury porusza w swojej najnowszej książce Jakub Maciejewski.

2025-01-14 14:06

Niedziela Ogólnopolska 3/2025, str. 41

[ TEMATY ]

książka

mat. prasowy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na myśl o cenzurze jeży się włos na głowie niejednemu z nas. Jako ludzie miłujący wolność nie chcemy, by ograniczano nas w swobodzie wypowiedzi. Nikt chyba jednak nie będzie kwestionował np. zakazu udostępniania dzieciom treści wulgarnych, pornograficznych czy promujących konsumpcję używek. Nikt nie podpisze się pod propagowaniem treści komunistycznych czy nazistowskich. A przecież takie ograniczenia również są pewną formą cenzury. Okazuje się więc, że cenzurowanie określonych treści jest częścią życia społecznego, niemal tak dawną jak sama mowa. Jakub Maciejewski podąża śladami cenzury w dziejach; ukazuje m.in. to, jak cenzura pojęta jako weryfikacja prawdy została zastąpiona cenzurą rozumianą jako tłumienie niezależnego myślenia, co też w późniejszych wiekach zostało przez rządzących przekształcone w jedno z narzędzi inżynierii społecznej.

W historii cenzury. Od starożytności do XXI wieku Maciejewski rozprawia się z mitami, które pokutują w zbiorowej świadomości, np. tymi odnoszącymi się do rozumienia i celowości cenzury kościelnej. Autor ukazuje rozwój cenzury w średniowieczu, gdy była ona formą weryfikacji prawdy, a następnie jej przejęcie przez instytucje państwowe i powolną degradację do narzędzia służącego utrudnieniu weryfikowania kłamstw. W swojej wędrówce po historii cenzury autor zauważa pewną prawidłowość: to, co łączy m.in. XIX-wiecznych carskich urzędników, cenzorów z PRL czy współczesnych lewicowych aktywistów walczących z tzw. mową nienawiści, to fanatyczne przekonanie, że lepiej rozumieją świat i swoją wizję rzeczywistości usiłują wtłoczyć w głowy ludzi, którymi pogardzają. Maciejewski w swojej książce ukazuje całą skalę cenzury.

Historia cenzury. Od starożytności do XXI wieku
Jakub Maciejewski
Wydawnictwo: Biały Kruk
Książka do nabycia:
ksiegarnia.niedziela.pl
tel. 34 324 36 45, ksiegarnia@niedziela.pl
Cena: 69 zł, 62,10 zł
Najniższa cena z ostatnich 30 dni.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Utopia Europejska

[ TEMATY ]

książka

Unia Europejska

Grzegorz Gałązka

Książka pana ministra Szczerskiego poświęcona UE jest zatytułowana: „Utopia Europejska” i chciałbym zacząć od wyjaśnienia dlaczego Autor wybrał taki właśnie znaczący tytuł. Jest rzeczą oczywistą, że proces integracji europejskiej znalazł się w punkcie krytycznym, nikt tego nie neguje. Według Autora „Kryzys, w jakim znalazła się Unia Europejska, to przykład na to, że systemy polityczne, które nie są oparte na realnych podstawach społecznych, muszą – w pewnym momencie – popaść w głęboki stan nieprzystosowania do pełnienia swoich funkcji”.

Autor podkreśla fakt, że UE, która powstawała w latach 70-tych była zupełnie inna niż ta, która się marzyła jej twórcom, gdyż do głosu doszły siły polityczne, których ideologią był konstrukcjonizm i lewicowy liberalizm. Szczególnie niebezpieczny jest „konstrukcjonizm, który uznaje, że społeczeństwo nie jest zakorzenione w historii ciągiem pokoleń, które przechowuje w swym kodzie genetycznym tradycje, obyczaje i wartości przekazywane w procesie socjalizacji”, ale zakłada, że społeczeństwo jest zbiorem jednostek politycznie stworzonym, który można zorganizować wedle założonego planu politycznego. Autor ubolewa, że „Europa po upadku żelaznej kurtyny była już zupełnie inna, niż to się marzyło jej twórcom. Nie była oazą dla wolnych państw i narodów oraz wartości chrześcijańskich, jako postawy stabilności kontynentu”. Polska i inne kraje dawnego bloku sowieckiego wstąpiły do UE w momencie, kiedy „zaprogramowano zrywanie więzi człowieka z jego miejscem urodzenia, z poprzednimi pokoleniami, poprzez wyśmiewanie tradycji, kpienie z dawnych obyczajów i zastępowanie ich przykładami ‘nowoczesnego człowieka’”. Elity europejskie oderwały się od rzeczywistości, a dzisiaj kierują się polityczną utopią, utopią zrodzoną z arogancji, z przekonania, że obywatele - a raczej „poddani” - nie dojrzeli do ducha i celów epoki, w której żyjemy. Wszystkich tych, którzy są krytycznie nastawieni do obecnego stanu uważa się za „antyeuropejskich”. Co gorsza, aby zwalczać krytyków i alternatywne programy, UE ucieka się do niedemokratycznych działań pod szyldem „obrony demokracji”. Tak to było, dla przykładu, po ostatnich wyborach w Polsce. W tej sytuacji jedynym rozwiązaniem, według Autora, jest „rekonstrukcja UE, która może przybrać kształt reintegracji Europy już na nowych zasadach”.
CZYTAJ DALEJ

Kościół będzie miał nową świętą i sześciu błogosławionych męczenników

Papież Franciszek przyjął na prywatnej audiencji kard. Marcello Semeraro, prefekta Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych i zezwolił na promulgację dekretów uznających cud za wstawiennictwem bł. Vincenzy Marii Poloni, założycielki Instytutu Sióstr Miłosierdzia, oraz męczeństwo pięciu Braci Mniejszych, zamordowanych w 1597 r. w USA, i marysty Lycarione Maya, zamordowanego w 1909 r. w Barcelonie.

Dekret dotyczący cudu otwiera drogę do kanonizacji bł. Vincenzy Marii Poloni. Przyszła święta urodziła się w 1802 r. w Weronie, gdzie dorastała w rodzinie, w której żywa była wiara chrześcijańska i silne zaangażowanie w dzieła miłosierdzia, w których przodował jej ojciec. Od najmłodszych lat pomagała mu w jego działalności charytatywnej i dzięki temu spotkała bł. ks. Johannesa Heinricha Karla Steeba, którego osobowość i czyny wywarły na nią wielki wpływ. Pochodził on z niemieckiej rodziny luterańskiej, a po nawróceniu się na katolicyzm przyjął święcenia i gorliwie służył ludziom zwłaszcza w dziedzinie charytatywnej. I to właśnie ks. Steeb, widząc przez lata wielką gorliwość dziewczyny w posługiwaniu osobom chorym i w podeszłym wieku, doradził jej założenie zgromadzenia zakonnego, które zajmowałoby się opieką nad ubogimi i potrzebującymi. Tak powstał Instytut Sióstr Miłosierdzia. Siostra Vincenza zmarła w swym rodzinnym mieście w 1855 r. Tam też w 2008 roku miała miejsce jej beatyfikacja.
CZYTAJ DALEJ

Franciszek: prośmy o łaskę przyjmowania Chrystusa

2025-01-29 10:19

[ TEMATY ]

papież Franciszek

audiencja ogólna

PAP/EPA/MAURIZIO BRAMBATTI

„Prośmy Pana… byśmy więcej słuchali niż mówili, byśmy śnili Boże sny i przyjmowali z odpowiedzialnością Chrystusa, który od momentu chrztu, żyje i wzrasta w naszym życiu” - zachęcił Franciszek podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. Kontynuując cykl katechez jubileuszowych o Jezusie Chrystusie naszej nadziei papież mówił dziś o zwiastowaniu św. Józefowi jego misji.

Na wstępie Ojciec Święty przypomniał, że św. Józef przyjmuje prawne ojcostwo Jezusa, zaszczepiając Go w pniu Jessego i łącząc Go z obietnicą daną Dawidowi. Wkracza na scenę jako oblubieniec Najświętszej Maryi Panny, nad którą roztoczył opiekę. Jednocześnie staje w obliczu tajemnicy Jej Bożego macierzyństwa. Nie znając przyczyny, dla której znalazła się w stanie brzemiennym Józef zgodnie z prawem, mógł ją wezwać do sądu, albo wręczyć list rozwodowy. Postanawia rozstać się z Maryją po cichu, to znaczy prywatnie, co pozwala mu stać się otwartym i uległym na głos Pana, który rozbrzmiewa w nim poprzez sen.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję