Reklama

Niedziela Lubelska

Myślenie sercem

Starość i niepełnosprawność nie oznaczają wegetacji – mówi Marian Krawiec, dyrektor Środowiskowego Domu Samopomocy „Roztocze” w Lublinie.

Niedziela lubelska 4/2025, str. VI

[ TEMATY ]

Lublin

Krzysztof Witaszek

Konrad chętnie uczestniczy w warsztatach malarskich

Konrad chętnie uczestniczy w warsztatach malarskich

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Lubelskie Towarzystwo Dobroczynności koncentruje się na wsparciu osób starszych i niepełnosprawnych. Wśród historycznych prezesów znajduje się dwóch błogosławionych: ks. Ignacy Kłopotowski i kard. Stefan Wyszyński. Przez ponad dwa wieki swojego istnienia towarzystwo skutecznie pomogło tysiącom ludzi.

Aktywna starość

Reklama

Basia robi wyszywanki i w wolnym czasie gra z Markiem w chińczyka, wciągając w to inne osoby. Najważniejszym zadaniem Artura jest pilnowanie parkingu, chętnie oferuje swoją pomoc słabszym kolegom, na przykład Konradowi. Monika haftuje różne tematyczne obrazy, a Mariusz rysuje własne rysunki, zwłaszcza trolejbusy i samoloty. Powyższe słowa pochodzą z zapisków podopiecznych Środowiskowego Domu Pomocy Społecznej „Roztocze”, prowadzonego przez Lubelskie Towarzystwo Dobroczynności. Ponad 120 osób uzyskuje tam codzienne wsparcie w różnych grupach centrum aktywizacji oraz warsztatach terapii zajęciowej. Są wśród nich osoby starsze, często doświadczone chorobami, niepełnosprawne, ale i młodsze, niepełnosprawne intelektualnie. – Już dawno dostrzegliśmy, że nasze społeczeństwo starzeje się. Starość nie musi jednak oznaczać wegetacji. Proponujemy aktywność bazującą na talentach i kompetencjach osób starszych, które często dopiero u nas je odkrywają – mówi dyrektor domu Marian Krawiec. Od rana w salach „Roztocza” słychać głosy uczestników zajęć, ośrodek tętni życiem. – Nigdy się tu nie nudzę, a moje obrusy wszystkim się podobają – mówi pani Ewa, uczestniczka zajęć w pracowni haftu. W wakacje podopieczni wyjeżdżają nad morze, biorą też udział w pielgrzymkach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dla sierot i inwalidów

Lubelskie Towarzystwo Dobroczynności obchodzi jubileusz 30-lecia działalności, nawiązuje jednak do historycznego towarzystwa o takiej samej nazwie, powstałego 220 lat temu w Lublinie. Epoka wojen napoleońskich przyniosła ze sobą ogromną falę inwalidztwa i osierocenia, pomysłodawcy ówczesnego towarzystwa próbowali odpowiedzieć na te wyzwania. Pieniądze pochodziły z darowizn członków organizacji i dochodów z balów charytatywnych. Jednym z pierwszych dzieł był przytułek dla starców i kalek wojennych w budynku dziś znajdującym się pomiędzy siedzibą kurii biskupiej i seminarium duchownym. Najbardziej dynamiczny rozwój stowarzyszenia nastąpił w czasie prezesury bł. ks. Ignacego Kłopotowskiego, wtedy powstały obiekty funkcjonujące do dzisiaj (o zmienionym statusie). Przy ul. Bonifraterskiej (dziś Sieroca) otwarto Salę Sierot, obecnie mieści się tam Dom Dziecka im. J. Korczaka, obok wybudowano ochronkę dla dzieci (teraz przedszkole). Inny, potężny gmach, zajmował Dom Schronienia Staruszek i Starców, który, upaństwowiony po wojnie, stał się częścią dzisiejszego szpitala im. św. Jana Bożego. Dla celów duszpasterskich wzniesiono kaplicę Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, obsługiwaną aktualnie przez parafię św. Mikołaja. Ostatnim prezesem Lubelskiego Towarzystwa Dobroczynności przed jego likwidacją w 1952 r. był bp Stefan Wyszyński, późniejszy prymas Polski.

Nowatorski projekt

Od kilku lat w „Roztoczu” realizowany jest – nowatorski w Polsce – projekt „Herzdenken” („Myślenie sercem”), skierowany do osób starzejących się i jednocześnie niepełnosprawnych intelektualnie. Projekt powstał przy współpracy z austriacką Caritas i wdrażał w opiekę nad takimi osobami metodę majeutyczną, zakładającą indywidualną relację między opiekunem a podopiecznym. Oddziaływanie koncentruje się głównie na zasobach emocjonalnych podopiecznych, ponieważ intelektualne są osłabione. Hasło „Myślenie sercem” odpowiada nie tylko wspomnianemu projektowi, ale może służyć jako motto całości działań towarzystwa.

2025-01-21 14:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Mamy za co dziękować

Niedziela lubelska 14/2024, str. IV

[ TEMATY ]

Lublin

Archiwum parafii Świętej Rodziny w Lublinie

Ikona Świętej Rodziny z lubelskiego sanktuarium

Ikona Świętej Rodziny z lubelskiego sanktuarium

Uwierzyć w Chrystusa można w różnych miejscach, ale wiarę najlepiej rozwijać i żyć nią w parafii – mówi ks. prał. Tadeusz Pajurek, proboszcz parafii Świętej Rodziny w Lublinie.

Parafia na Czubach świętuje w tym roku 40-lecie powstania. Wprawdzie samodzielny ośrodek duszpasterski został powołany jeszcze w 1982 r., ale dokument erygujący nową parafię został podpisany przez bp. Bolesława Pylaka 22 listopada 1984 r. – Mamy za co dziękować. Rok jubileuszowy zaczęliśmy od rekolekcji wielkopostnych. W planach mamy także czerwcowe misje, po których rozpocznie się peregrynacja ikony Świętej Rodziny po domach parafian – mówi ks. Tadeusz Pajurek. Przyznaje, że nie jest w stanie określić, jak długo potrwa nawiedzenie, bo wspólnota, której od niemal dekady przewodzi, liczy prawie 20 tys. wiernych. Zapewnia jednak, że każda rodzina, która zaprosi do swojego domu Rodzinę z Nazaretu, będzie mogła spędzić z Nią czas na refleksji i modlitwie, umacniając wiarę, nadzieję i miłość. – Duchowe przeżycie 40-lecia parafii, pogłębienie więzi rodzinnych i integracja wspólnoty wokół wartości ewangelicznych, są dla mnie najważniejsze – mówi ksiądz proboszcz.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: pośród ubogich mamy być żywym znakiem zbawienia

2025-11-16 12:07

[ TEMATY ]

Leon XIV

Jubileuszu ubogich

Vatican Media

Pokój bez sprawiedliwości nie będzie możliwy, a ubodzy przypominają nam o tym na wiele sposobów, poprzez swoje migrowanie, a także poprzez swój krzyk, często zagłuszany przez mit dobrobytu i postępu, który nie uwzględnia wszystkich, a wręcz zapomina o wielu istotach, pozostawiając je własnemu losowi - wskazał Papież podczas niedzielnej Mszy św. Liturgia w Bazylice Watykańskiej stanowiła centralny punkt przeżywanego Jubileuszu ubogich.

W homilii wybrzmiało wezwanie do przywódców państw, aby wysłuchać wołania najuboższych. „Ubóstwo stanowi wyzwanie dla chrześcijan, ale także dla wszystkich pełniących odpowiedzialne funkcje w społeczeństwie” - zaznaczył Leon XIV.
CZYTAJ DALEJ

Abp Kupny: „Kościół buduje się przez codzienną wytrwałość”

2025-11-16 16:54

Archiwum Archidiecezji Wrocławskiej

Parafia NMP Królowej w Oławie obchodzi dzisiaj 20-lecia swojego powstania. Eucharystii przewodniczył metropolita wrocławski, abp Józef Kupny, który w homilii przypomniał, że najważniejszą świątynią nie są mury, lecz człowiek.

Metropolita wrocławski rozpoczął swoją homilię od słów Jezusa zapowiadających zburzenie świątyni jerozolimskiej. - Powinny poruszyć uczniów słowa Jezusa: “Przyjdzie czas, kiedy z tego, na co patrzycie, nie zostanie kamień na kamieniu”. Ale Jezus wypowiedział je nie dlatego, że nie ceni piękna murów i wystroju świątyni, lecz dlatego, że prawdziwą świątynią zawsze był i jest człowiek. Człowiek i jego serce otwarte na Boga i przyszłość, wskazał kaznodzieja, dodając: - Uczniowie wtedy jeszcze tego nie rozumieli. Dopiero Chrystus pokazał nam, że to my jesteśmy świątynią Boga, że Bóg mieszka w nas. Dziś, patrząc na piękny kościół parafialny, chcemy powiedzieć: “Panie, dziękujemy Ci, że w tym miejscu zechciałeś zamieszkać pośród nas”.              W dalszej części abp Kupny wrócił do początków parafii, wyrażając głęboką wdzięczność wszystkim, którzy ją tworzyli: - Każda parafia ma swoją historię i swoje korzenie. Dwadzieścia lat temu, kiedy powstała wasza parafia, Bóg zaprosił ludzi tej ziemi do nowego dzieła. Nie było wtedy wszystkiego, co mamy dziś, ale były nadzieje, plany i wiele pracy. Ta parafia istnieje dzięki wierze, miłości i wytrwałości ludzi - mówił metropolita wrocławski, dziękując za zaangażowanie w dzieło stworzenia parafii. - Z serca dziękuję wszystkim, którzy byli na początku tej drogi. Myślę o tych, którzy przez dwadzieścia lat są związani z tą parafią. Dziękuję księdzu proboszczowi Robertowi, dziękuję wszystkim, którzy ofiarowali czas, talenty, środki i modlitwy. Niech Bóg wynagrodzi ich trud — zarówno tych, którzy są dziś z nami, jak i tych, którzy odeszli do domu Ojca.      Odnosząc się do Ewangelii, abp Józef Kupny zauważył: - Dzisiejsza Ewangelia mówi o niepokoju, zniszczeniu i trudnościach. Nie wiem, jak słuchali jej uczniowie, ani jak my ją odbieramy, ale ona jest zaskakująco aktualna. Każda wspólnota przeżywa chwile słabości, rozproszenia, zmęczenia. A jednak Jezus mówi: “Nie trwóżcie się”. To znaczy: nie bójcie się, bo Ja jestem z wami. Wracając jeszcze w słowie do dwudziestolecia parafii, hierarcha podkreślił: - Chrystus przez tych 20 lat był tutaj obecny: w sakramentach, w Eucharystii, w rodzinach, które trwały mimo trudności, w dzieciach, młodzieży, w chorych i starszych. Był obecny w każdym, kto się modlił, służył, pomagał. I choć były chwile trudne, to właśnie wtedy najbardziej widać było siłę wiary - powiedział abp Kupny, dodając: - Jezus mówi dziś do nas: “Przez swoją wytrwałość ocalicie wasze życie”. Te słowa są jak program waszego jubileuszu. Kościół buduje się nie przez spektakularne działania, lecz przez codzienną wytrwałość: przez matki i ojców, którzy uczą dzieci modlitwy; przez kapłanów, którzy dzień po dniu głoszą Słowo Boże; przez seniorów modlących się za młodych; przez ludzi, którzy sprzątają kościół, śpiewają, troszczą się o parafię. To codzienny trud, ale i codzienny cud. Nie zabrakło także odniesienia do patronki parafii: - Najświętsza Maryja Panna Królowa od początku czuwa nad tą parafią. Jej królowanie to nie panowanie, jak myślimy po ludzku. To służba: pokorna, wierna, pełna miłości. Maryja trwała pod krzyżem i uczy nas, abyśmy w chwilach prób nie odchodzili, ale trwali przy Chrystusie z nadzieją - mówił kaznodzieja, dodając: - Dzisiaj wielu gniewa się na Kościół, zniechęca się, odchodzi. Ale to właśnie wtedy trzeba trwać. Trwać przy Chrystusie, nie opuszczać Go w chwilach próby, tak jak Maryja nie odeszła spod krzyża.      Na zakończenie homilii abp Józef Kupny zawierzył parafię Duchowi Świętemu i Matce Bożej: - Dwadzieścia lat temu Bóg rozpoczął w tym miejscu piękne dzieło Boskie. Dziś dziękujemy Mu za wszystko, co już uczynił, i z ufnością prosimy, by prowadził nas dalej przez następne lata i dziesięciolecia. Niech Duch Święty daje nam wytrwałość w wierze, nadziei i miłości, a Maryja, wasza Królowa, niech prowadzi was drogą ku Bogu.”
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję