Nie do pogodzenia jest miłowanie Boga z jednoczesnym lekceważeniem człowieka, zwłaszcza chorego, doświadczonego cierpieniem, czekającego z nadzieją na wsparcie i pomoc ze strony innych – mówił bp Piotr Greger podczas diecezjalnych obchodów Światowego Dnia Chorego w Andrychowie.
Biskup podkreślił, że „ta fundamentalna zasada wpisuje się w treści przeżywanego 11 lutego Światowego Dnia Chorego”, i przewodniczył Mszy św. w intencji chorych i ich opiekunów w kościele św. Macieja w Andrychowie. Liturgię koncelebrowali kapłani dekanatu andrychowskiego na czele z dziekanem i proboszczem ks. prał. Stanisławem Czernikiem. Przy ołtarzu stanął także ks. Szczepan Kobielus, duszpasterz Apostolstwa Chorych i kapelan Beskidzkiego Centrum Onkologii w Bielsku-Białej.
O tym, że antropologia chrześcijańska, wywodząca się z Pisma Świętego, wyraźnie podkreśla, że życie ludzkie ma Boską genezę i jest święte od momentu poczęcia aż do naturalnej śmierci przypomniał bp Roman Pindel w uroczystość Zwiastowania Pańskiego.
Trzeba nam zwrócić uwagę na słownictwo, jakiego używamy w odniesieniu do takich podstawowych spraw, jak: życie człowieka, poczęcie, dziecko. Te słowa przynależą do jakiegoś rodzaju antropologii, czyli nauki o człowieku. Kim jest? Jakie są cele jego życia? Bo z przyjętej antropologii wynika wszystko: odniesienie do drugiego człowieka, podejście do życia, hierarchia wartości, zasady postępowania – mówił bp R. Pindel 8 kwietnia w andrychowskim kościele św. Macieja. Przewodniczył on obchodom Dnia Świętości Życia. Podczas liturgii chętni składali deklaracje w akcie duchowej adopcji dziecka poczętego. Podejmujący dziewięciomiesięczną modlitwę w intencji dzieci nienarodzonych otrzymali malutkie figury obrazujące, jak wygląda dziecko w 10. tygodniu ciąży. Na zakończenie biskup pobłogosławił kobiety oczekujące potomstwa oraz matki z małymi dziećmi.
Ojciec Święty, choć bardziej cierpiący, spędził sobotni dzień w fotelu. Była potrzebna transfuzja krwi.
Stan zdrowia Ojca Świętego nadal pozostaje krytyczny, dlatego, jak wyjaśniono wczoraj, Papież nie jest poza zagrożeniem.
Dziś rano papież Franciszek doświadczył długotrwałego kryzysu oddechowego o charakterze asmatycznym, który wymagał również zastosowania tlenu o wysokim przepływie.
Franciszek w klinice, a Watykan w stanie oczekiwania. Papież od kilku dni przebywa w klinice Gemelli. Lekarze zalecili mu całkowity odpoczynek. Niemniej jednak Watykan funkcjonuje: mianowani są biskupi, publikowane są teksty papieskie. Ale co dzieje się dalej? - zastanawia się watykanista, rzymski korespondent niemieckiej agencji katolickiej KNA, Ludwig Ring-Eifel.
„Jak czuje się chory papież? Czy przeżyje ciężką infekcję dróg oddechowych? A jeśli tak, to w jakim stopniu będzie później zdolny do mówienia i działania? Oprócz tych niepokojących obaw, wiele osób zastanawia się obecnie nad jeszcze jednym pytaniem: co dalej wydarzy się w Watykanie?
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.