Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Skąd czerpał moc?

Gdyby Bóg kierował się ludzką logiką i kładł na wagę nasze dobre uczynki, pewnie nikt z nas nie miałby szans na zbawienie – powiedział w homilii abp Wiesław Śmigiel.

Niedziela szczecińsko-kamieńska 9/2025, str. IV

[ TEMATY ]

bł. ks. Michał Sopoćko

rocznica śmierci

Anna Świtalska

Arcybiskup Wiesław Śmigiel z kustoszem ks. kan. Januszem Zachęckim

Arcybiskup Wiesław Śmigiel z kustoszem ks. kan. Januszem Zachęckim

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Minęła 50. rocznica śmierci bł. ks. Michała Sopoćki i pierwsza rocznica ustanowienia go patronem Myśliborza. Z tej okazji w Myśliborskim Sanktuarium Miłosierdzia Bożego odbyło się tego dnia historyczne sympozjum myśliborskie oraz odsłonięcie wystawy poświęconej życiu i posłannictwu błogosławionego, jako pielgrzyma nadziei.

Centralnym wydarzeniem była uroczysta Msza św. 15 lutego sprawowana przez abp. Wiesława Śmigla w koncelebrze z 13 kapłanami oraz z udziałem bardzo wielu sióstr zakonnych, na czele z nową matką generalną, licznych wiernych i pielgrzymów z archidiecezji i metropolii. Arcybiskup metropolita przed błogosławieństwem w obecności burmistrza miasta i jego małżonki, przewodniczącej Rady Miasta oraz wicestarosty myśliborskiego dokonał aktu zawierzenia Myśliborza Miłosierdziu Bożemu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pielgrzym nadziei

Reklama

„Świat nie rozumie świętych, ale nie rozumie ich także chrześcijaństwo – napisał bł. ks. Michał dodając: – „Byli oni nieraz zgorszeniem Kościoła, zanim stali się jego chwałą. Święty walczy za grzeszników, jest dla nich nieoczekiwanie tarczą i obroną. Nie podchodzi się bezkarnie do świętości. Kto został wezwany, ten wybrał dramat całego życia”. Słowa te, które ks. Michał zapisał w swoim Dzienniku i stały się niemal jego autobiografią. W tej sentencji streścił całe swoje życie, które było, jak sam napisał „jednym wielkim pasmem Bożego Miłosierdzia”. Istotnie, jego życie było dramatem. Przeszedł jednak tę drogę jako „pielgrzym nadziei”, z podniesioną głową, nie tracąc z oczu celu swojego pielgrzymowania. Skąd czerpał moc? Odpowiedź na to pytanie dał abp Wiesław Śmigiel, który w homilii wskazał na Ducha Świętego, bez którego świętość jest niemożliwa. – Bez pomocy Ducha Świętego nie jesteśmy w stanie miłować nieprzyjaciół, nastawić drugi policzek, pożyczać nie czekając na zwrot. Trudne słowa Ewangelii, niezwykle wymagające, ale to jest wbrew pozorom nauka, którą można zrealizować. (…) Mamy prawo do obrony, ale zło można zwalczyć tylko i wyłącznie dobrem. Świat wiele razy przekonał się, że kiedy chcemy zło zwalczyć złem, przemocą, powstaje jeszcze większe zło. Przemoc rodzi następną przemoc. Potem okazuje się, że nie możemy tego wytrzymać. Dlatego potrzebujemy Bożej nauki, aby być ludźmi szczęśliwymi. (...) Żeby zrozumieć, na czym polega Boże Miłosierdzie, kiedy dzisiaj wspominamy bł. ks. Michała – mówił arcybiskup – zdajemy sobie sprawę, że całe jego życie było ukierunkowane na kult Bożego Miłosierdzia. Zrobił absolutnie wszystko, żeby ten kult był obecny w Kościele, żeby przywrócić wiarę w Boże Miłosierdzie. W Bożym Miłosierdziu nie ma nic odkrywczego i rewolucyjnego. To jest prawda, która została wypisana na kartach Starego Testamentu i została potwierdzona przez Jezusa Chrystusa – w całym Jego życiu i przypowieściach. Ale człowiek, który bardzo często odwołuje się do ludzkiej logiki, do ludzkiej kalkulacji, zapomina o miłosierdziu. I to nie tylko w relacjach do drugiego człowieka, ale zapominamy o tym, że Bóg jest miłosierny względem nas.

W odniesieniu do bł. Sopoćki

Błogosławiony ks. Michał Sopoćko nie miał w sobie niczego z logiki świata. Wybrzmiało to również w wygłoszonych referatach. Ksiądz dr Tadeusz Krahel, wykładowca w AWSD w Białymstoku, ukazał sylwetkę błogosławionego, troszczącego się o każdego człowieka przez całe życie, począwszy od lat szkolnych. Ten przekrojowy rys życia bł. Sopoćki, przedstawiony przez prelegenta, można podsumować słowami błogosławionego: „Miłosierdzie, jest to wychodzenie naprzeciw wszelkiej nędzy ludzkiej”.

Ksiądz dr Zbigniew Bielas, kustosz Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Krakowie– Łagiewnikach wskazał, jaką rolę w życiu bł. ks. Michała odegrała św. Faustyna, której był spowiednikiem i kierownikiem duchowym. On nie tylko pomagał św. Faustynie wypełnić wolę Bożą. Również sam korzystał z bogactwa świętości swojej penitentki, odkrywając i umacniając swoje powołanie, jako Apostoła Bożego Miłosierdzia.

Reklama

Ksiądz dr hab. Grzegorz Wejman prof. US, przedstawił, jaki wkład bł. ks. Michała miał w rozwój kultu Miłosierdzia Bożego na Pomorzu Zachodnim i ziemi lubuskiej. Błogosławiony nawiedzał m.in.: Myślibórz, Szczecin, Białogard i Kostrzyń nad Odrą. Prelegent podkreślił znaczącą rolę Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Myśliborzu, jako miejsca pierwszego klasztoru „nowego zgromadzenia” (Zgromadzenia Sióstr Jezusa Miłosiernego), które widziała w wizji św. Faustyna. Zgodność tej wizji potwierdził bł. ks. Michał Sopoćko, gdy przyjechał po raz pierwszy do Myśliborza 24 września 1947 r. „Udałem się do Myśliborza z wielkim zainteresowaniem – zapisał w swoich Wspomnieniach – jako do pierwszego domu nowego zgromadzenia, o którym mi mówiła s. Faustyna i szkicowo opisała go nawet w swoim Dzienniku. Na dworcu spotkały mnie z wielką radością owe kandydatki i poprowadziły do kościółka w pobliżu, przy którym ujrzałem dość obszerny dom piętrowy z małym ogrodem owocowym. Poszedłem nasamprzód do kościoła i ku wielkiemu zdziwieniu spostrzegłem w ścianie ołtarzowej okno z nieco uszkodzonym witrażem, przedstawiającym konanie Pana Jezusa na krzyżu. Przyglądałem się mu z radością i zdumieniem, albowiem s. Faustyna mówiła mi o takim kościółku i witrażu, przy którym będzie siedziba pierwszego domu nowego zgromadzenia”.

Wystawa

Ubogaceniem sympozjum była wystawa przedstawiająca życie i posłannictwo bł. ks. Michała Sopoćki. Zwiedzający ją mogli posłuchać także fragmentów konferencji błogosławionego z archiwalnych nagrań.

Zapraszamy do Myśliborskiego Sanktuarium Bożego Miłosierdzia przez cały rok. Tu można zapomnieć o logice świata i wtulić się w ramiona Miłosiernego Boga, który widzi nas w prawdzie. Widzi nasze grzechy, ale też i naszą tęsknotę za dobrem. – Gdyby Bóg kierował się ludzką logiką i kładł na wagę nasze dobre uczynki, pewnie nikt z nas nie miałby szans na zbawienie – powiedział arcybiskup w homilii, dodając: – W trosce o człowieka, którą okazuje sam Bóg, nie ma ludzkiej logiki. Jest logika Bożego Miłosierdzia. Odbiorcami Bożego Miłosierdzia są ci, którzy się pogubili, którzy są daleko od Pana Boga, ale także ci, którzy uważają się za sprawiedliwych i wybranych. Bóg przebacza bez „ale”, tu nie chodzi o kult, ale o Boga Miłosiernego. Bez miłosierdzia Kościół jest tylko instytucją – powiedział abp Śmigiel.

2025-02-25 12:48

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wilno: przesłanie Hospicjum bł. księdza Michała Sopoćki na Światowy Dzień Chorego 2024

[ TEMATY ]

bł. ks. Michał Sopoćko

Archiwum Zgromadzenia Sióstr Jezusa Miłosiernego/faustyna.pl

Ks. Michał Sopoćko był kapłanem rozmodlonym, ale mocno stąpającym po ziemi

Ks. Michał Sopoćko był kapłanem rozmodlonym, ale mocno stąpającym po ziemi

Codzienność hospicyjna przekonuje, że to nie choroba jest tak naprawdę źródłem cierpienia, lecz samotność i porzucenie w chorobie - głosi przesłanie Hospicjum bł. księdza Michała Sopoćki z Wilna na Światowy Dzień Chorego 2024.

W dniu 11 lutego 2024 roku obchodzimy XXXII Światowy Dzień Chorego. I chociaż w naszej wspólnocie Hospicjum bł. księdza Michała Sopoćki dzień chorego jest tak naprawdę codziennie, to szczególnie dzisiaj chcemy podkreślić wartość i świętość życia każdego człowieka, zwłaszcza tego, który w chorobie, cierpieniu, samotności potrzebuje pomocy drugiego. Hospicjum jest dla wszystkich, bo czerpie z Ewangelicznej miłości. W codzienności staramy się naśladować Chrystusa i chcemy z Matką Miłosierdzia wprowadzać pokój i dobro w świecie naznaczonym cierpieniem, samotnością, odrzuceniem.
CZYTAJ DALEJ

Św. Wincenty á Paulo

27 września br. obchodzimy wspomnienie św. Wincentego á Paulo. Urodził się on 24 kwietnia 1581 r. w wiosce Pouy, w południowej Francji. Pochodził z rodziny wieśniaczej i miał czworo rodzeństwa. Dopiero w 12. roku życia poszedł do szkoły. Mimo, że wcześniej zajmował się tylko wypasaniem owiec z nauką radził sobie bardzo dobrze i po szkole wstąpił do seminarium duchownego. W wieku 15 lat otrzymuje niższe święcenia i dostaje się na uniwersytet w Saragossie w Hiszpanii. Święcenia kapłańskie przyjmuje w 1600 r., miał wówczas zaledwie 19 lat. Kontynuował studia w Tuluzie, Rzymie i Paryżu, kształcąc się w dziedzinie prawa kanonicznego. Dobrze zapowiadająca się kariera młodego, zdolnego kapłana zmienia się w los niewolnika. W czasie podróży z Marsylii do Narbonne przez Morze Śródziemne został wraz z całą załogą napadnięty przez tureckich piratów i przywieziony do Tunisu jako niewolnik. W ciągu dwóch lat niewoli miał czterech panów, ostatniego zdołał nawrócić. Obaj uciekli do Europy i zamieszkali w Rzymie. Już wkrótce stał się wysłannikiem papieża Pawła V i trafił na dwór francuski, gdzie za sprawą królowej Katarzyny de Medicis przejął opiekę nad Szpitalem Miłosierdzia. Na własne życzenie objął probostwo w miasteczku Chatillon-les-Dombes, gdzie zetknął się ze starcami, inwalidami wojennymi, chorymi i ubogimi. Aby im jak najlepiej służyć, powołał „Bractwo Miłosierdzia”, a dla kobiet bractwo „Służebnic Ubogich”. W 1619 r. św. Wincenty otrzymał dekret mianujący go generalnym kapelanem wszystkich galer królewskich. Święty przeprowadzał wśród galerników misje i dbał o poprawę warunków życia. W 1625 r. powołał „Kongregację Misyjną” zrzeszającą kapłanów. Papież Urban VIII zatwierdził nowe zgromadzenie w 1639 r. Nowa rodzina zakonna zaczęła rozrastać się i objęła swoją opieką szpital dla trędowatych opactwa Saint-Lazare. Celem zgromadzenia, które dziś nosi nazwę Zgromadzenia Księży Misjonarzy Świętego Wincentego á Paulo jest głoszenie Ewangelii ubogim. W 1638 r. wraz ze św. Ludwiką de Marillac św. Wincenty założył żeńską rodzinę zakonną znaną dziś pod nazwą Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia (szarytki), której charyzmatem była praca z ubogimi i chorymi w szpitalach i przytułkach. Święty zmarł w domu zakonnym św. Łazarza w Paryżu 27 września 1660 r. W roku 1729 papież Benedykt XIII wyniósł Wincentego do chwały błogosławionych, a papież Klemens XII kanonizował go w roku 1737. Papież Leon XIII ogłosił św. Wincentego á Paulo patronem wszystkich dzieł miłosierdzia. Do Polski sprowadziła misjonarzy w 1651 r. jeszcze za życia Świętego królowa Maria Ludwika, żona króla Jana II Kazimierza. W Polsce prowadzili 40 parafii. W naszej diecezji ze Zgromadzenia Księży Misjonarzy św. Wincentego á Paulo (CM) pochodzi bp Paweł Socha, a misjonarze św. Wincentego pracują w Wyższym Seminarium Duchownym w Paradyżu, Gozdnicy, Iłowej, Przewozie, Skwierzynie, Słubicach, Trzcielu i Wymiarkach. Siostry Szarytki mają swoje domy w Gorzowie Wielkopolskim, Skwierzynie i Słubicach.
CZYTAJ DALEJ

Watykan/ Papież do katechetów z Polski: stawiacie czoła trudnym wyzwaniom

2025-09-27 19:56

[ TEMATY ]

katecheci

Papież Leon XIV

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Tysiące uczestników Jubileuszu Katechetów z całego świata wzięło udział w sobotniej audiencji papieża Leona XIV z okazji Roku Świętego. Pozdrawiając katechetów z Polski, papież mówił, że stawiają czoła trudnym wyzwaniom.

Na trzydniowy Jubileusz Katechetów, jak podano w Watykanie, przybyli pielgrzymi ze 115 krajów świata. Z Polski przyjechało około 200 osób, między innymi z diecezji pelplińskiej, toruńskiej, bydgoskiej, włocławskiej, łódzkiej i obu diecezji warszawskich.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję