Reklama

Niedziela Podlaska

Pamięć o podlaskich unitach

Mieszkańcy gminy Sarnaki w pow. łosickim świętowali 120. rocznicę tzw. ukazu o tolerancji religijnej. Uroczystości miały niecodzienną oprawę, bo nawiązywały do wydarzeń z 1905 r.

Niedziela podlaska 24/2025, str. IV

[ TEMATY ]

Sarnaki

Gabriela Dudziuk

Na wzór swych przodków parafianie wyruszyli w procesjach do sarnackiego kościoła

Na wzór swych przodków parafianie wyruszyli w procesjach do sarnackiego kościoła

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rankiem 25 maja na wzór swych przodków, którzy w 1905 r. po carskim ukazie tolerancyjnym wyruszyli w procesjach z okolicznych wiosek do sarnackiego kościoła, społeczność parafialna odtworzyła wydarzenia, którego uczestnikami byli ich pradziadowie.

Preludium była Msza św. odprawiona 30 kwietnia w lesie pod Litewnikami, dokładnie przy kamieniu, przy którym przed półtora wiekiem księża rzymskokatoliccy potajemnie chrzcili dzieci katolików obrządku wschodniego, wbrew ich woli przypisanych do prawosławia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W przypadku wydarzeń 1905 r. w Sarnakach szczęśliwie sporządzono ich opisy zamieszczone w ówczesnej „Gazecie Świątecznej”. Z tego źródła wiemy, że od 23 maja 1905 r. z Hołowczyc, Mierzwic i pozostałych wiosek o pochodzeniu unickim praktycznie wszyscy ich mieszkańcy wyruszali pieszo do Sarnak w uroczystych procesjach. Naprzeciw cmentarza oczekiwał ich proboszcz ks. Jan Krzewski w otoczeniu parafian. Z pieśnią Wesoły nam dzień dziś nastał wprowadzał on procesje do kościoła. Po Mszy św. dokonywano potem wpisywania wszystkich rodzin unickich do ksiąg miejscowej parafii.

Reklama

W ostatnią niedzielę u progu kościoła w Sarnakach procesje idące pieszo z Bindugi, Chlebczyna, Grzybowa, Hołowczyc, Klimczyc, Litewnik, Mierzwic i Płoskowa powitał ks. proboszcz Andrzej Jakubowicz. Msza św. miała wyjątkowo uroczysty charakter. Po niej odbył się koncert orkiestry dętej. Na wszystkich uczestników czekał także poczęstunek przygotowany przez Koła Gospodyń Wiejskich.

Uroczystościom rocznicowym towarzyszyła prezentacja wystawy Unici Podlascy. W trakcie uroczystości w kościele prelekcję na temat dramatu unitów wygłosił twórca wystawy historyk Bogusław Niemirka. Podkreślił on, że społeczność unicka ze wsi gminy Sarnaki miała wyjątkowy charakter, gdyż mieszkali tu chłopi z dawnych królewszczyzn, niejednokrotnie potomkowie bitnych żołnierzy z piechoty wybranieckiej. Ci ludzie czuli się ludźmi wolnymi, toteż unici siłą wcielani do prawosławia stawili tu w 1874-75 i latach następnych wyjątkowo silny opór. Najbardziej aktywni uczestnicy unickiego oporu zostali wywiezieni do więzienia. Część unickich przywódców została potem zesłana do guberni chersońskiej, trafił tam też Jan Filipiuk z podsarnackich Ogrodnik. Po 10. latach został on zesłany jeszcze dalej do gubernii orenburskiej, w 1887 r. trafiła tam też jego rodzina. Na zesłaniu zmarła żona i starszy syn, pozostałym po 25. latach dane było wrócić.

Mimo prześladowań unici nie ulegli. Przyszła też pomoc z Galicji ze strony ojców jezuitów, którzy potajemnie chrzcili dzieci i błogosławili małżeństwa, w tradycji zachowało się miejsce tych spotkań przy leśnym kamieniu.

Reklama

Dopiero w 1905 r. carski dekret znosił szykany wobec Kościoła rzymskokatolickiego. Ponadto odtąd można było legalnie opuścić Cerkiew prawosławną. Dlatego podlascy unici, przez kilkadziesiąt lat krwawo prześladowani przez zaborcę, przeżywali radość, chociaż w ich przypadku była ona połowiczna. Kościół grekokatolicki nadal był zakazany. Aby państwo oficjalnie uznało unitów za katolików, pozostał im tylko jeden sposób: w obliczu niemożności instytucjonalnego powrotu do kościoła przodków – przejść na obrządek łaciński.

Na południowym i zachodnim Podlasiu uczyniono to niemal powszechnie – proboszcz w Sarnakach w ciągu 10. dni przyjął wtedy deklarację przynależności do Kościoła rzymskokatolickiego od 2356. unitów.

Prelegent na zakończenie podkreślił, że unici z tamtych pokoleń byli ludźmi prostymi. Nie pisali oni manifestów, ale głębokiej wiary można im dziś pozazdrościć. Dawni unici, dochowując wiary swych przodków, jednocześnie podkreślili, że ich ojczyzną jest Polska.

2025-06-10 13:53

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zbudźcie się, organy

Niedziela podlaska 37/2023, str. IV

[ TEMATY ]

Sarnaki

Wiktoria Dudziuk

Sarnackie organy w całej okazałości

Sarnackie organy w całej okazałości

Bp Piotr Sawczuk pobłogosławił wyremontowane i przeniesione do nowego kościoła organy w parafii św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Sarnakach. W uroczystości uczestniczył również bp senior Antoni Dydycz i ks. Błażej Samociuk, diecezjalny duszpasterz organistów.

Najstarszą część sarnackiego instrumentu stanowi szafa organowa wraz z bogatym późnobarokowo-rokokowym prospektem. Jak udało się ustalić znanemu śląskiemu badaczowi organów, Wolfgangowi Brylli, pochodzi z instrumentu zbudowanego w 1752 r. przez Johanna Heinricha Meinerta, członka wybitnej, śląskiej rodziny organmistrzowskiej. Instrument ten Meinert zbudował dla kościoła protestanckiego we Lwówku Śląskim. Kolejne organy w tej samej szafie, pod koniec XIX wieku wykonała firma Heinricha Schlaga ze Świdnicy, miały one 38 głosów. Trzecie organy w tej zabytkowej szafie, które przetrwały do dziś, zbudowała w 1931 r. znana firma Wilhelma Sauera z Frankfurtu nad Odrą. Stworzony przez tą wybitną firmę instrument ma według registrów 50 głosów, 3 manuały i pedał, 3288 piszczałek; w tym 2478 metalowych, 508 drewnianych, 302 językowych, wiatrownice typu taschenlade i trakturę elektro-pneumatyczną. Organy te uległy zniszczeniu pod koniec II wojny światowej, a także po jej zakończeniu w 1945 r. Teren Dolnego Śląska wszedł w skład Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej, a wskutek powszechnego na tych terenach procederu, instrument został rozszabrowany. Dziś po kościele ewangelickim, w którym organy się znajdowały została jedynie wieża.
CZYTAJ DALEJ

MŚ siatkarek - starcie Dawida z Goliatem, czyli Polki kontra niepokonane Włoszki

2025-09-03 06:36

[ TEMATY ]

sport

siatkówka

polskie siatkarki

Autorstwa Steffen Prößdorf/commons.wikimedia.org

W środę polskie siatkarki zagrają w Bangkoku w ćwierćfinale mistrzostw świata. Ich rywalkami będą Włoszki - niekwestionowane faworytki turnieju, liderki światowego rankingu i mistrzynie olimpijskie z Paryża, która nie przegrały meczu na międzynarodowej arenie od... 15 miesięcy.

W środę przed biało-czerwonymi najtrudniejsza przeszkoda z możliwych, czyli konfrontacja z reprezentacją Włoch. Siatkarki Italii po raz ostatni przegrały mecz 1 czerwca 2024 roku z Brazylią 2:3 w Lidze Narodów. Od tamtej pory odniosły 33 zwycięstwa, wygrywając m.in. igrzyska olimpijskie w Paryżu i dwie edycje LN.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: Nie bójmy się prosić, zwłaszcza gdy wydaje nam się, że na to nie zasługujemy

2025-09-03 10:29

[ TEMATY ]

audiencja generalna

Leon XIV

Vatican Media

„Nie wstydźmy się wyciągać ręki. To właśnie w tym pokornym geście kryje się zbawienie” - powiedział Ojciec Święty podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. W swej katechezie papież skoncentrował się na dwóch słowach zawartych w opisie Męki Pańskiej: „Pragnę” ( J 19,28) i „Dokonało się” ( J 19,30).

Leon XIV podkreślił, że na krzyżu Jezus nie jawi się jako zwycięski bohater, lecz jako żebrzący o miłość. Zaznaczył, że pragnienie Ukrzyżowanego jest przede wszystkim wyrazem głębokiego pragnienia miłości, relacji, komunii. Zwrócił uwagę, iż „na krzyżu Jezus uczy nas, że człowiek nie spełnia siebie we władzy, lecz w ufnym otwarciu się na drugiego, nawet jeśli jest on nam wrogi i nieprzyjazny. Zbawienie nie polega na autonomii, lecz na pokornym uznaniu własnej potrzeby i umiejętności jej swobodnego wyrażania” - powiedział.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję