Reklama

Aspekty

Rodzina to podstawa

„Życie Przyszłością Polski” – pod takim hasłem 8 czerwca ulicami Żar przeszedł Marsz dla Życia i Rodziny. W tym roku wydarzenie miało wymiar historyczny – wpisało się w 1000-lecie Państwa Polskiego i koronacji Bolesława Chrobrego na Króla Polski.

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 24/2025, str. I

[ TEMATY ]

Żary

Karolina Krasowska

W marszu wzięło udział setki mieszkańców miasta Żary i okolic

W marszu wzięło udział setki mieszkańców miasta Żary i okolic

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wydarzenie od 6 lat jednoczy mieszkańców miasta i okolic wokół ponadczasowych wartości i przywiązania do tradycyjnej rodziny. Promuje wartość życia ludzkiego. W tym roku, dzięki uprzejmości Narodowego Marszu Życia, organizatorzy skorzystali z pięknego graficznego logo – dziecka poczętego w łonie matki, które zostało umieszczone w konturach naszej Ojczyzny.

VI Żarski Marsz dla Życia i Rodziny rozpoczął się Mszą św. w kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa. W homilii ks. Waldemar Kostrzewski wskazywał, że Duch Święty dodaje ludziom wierzącym odwagi w przyznawaniu się do wiary i Boga. – Dzisiaj wyjdziemy z kościoła w marszu. To będą chyba najpiękniejsze chwile, kiedy rodziny, dla których Bóg jest Kimś ważnym, wyjdą na ulicę. Dziś pokażemy, że nie wstydzimy się iść obok kogoś, kto tak samo jak ja, wierzy w Boga. Nie wstydzę się iść i śpiewać pieśni religijne, modlić się w miejscu publicznym, kiedy wszyscy na mnie patrzą. Kiedy wykonuję znak krzyża – nie wstydzę się tego, bo to jest mój Bóg. Dzięki darom Ducha Świętego nie wstydzę się wyznawania wiary, nie wstydzę się Boga, bo jak można się wstydzić Tego, który jest najważniejszy w moim życiu. Duch Święty dodaje nam odwagi, to dzięki Jego mocy możemy zmieniać nasze rodziny, przełamywać naturalne lęki – mówił kapłan. – Przestrzeń Żar staje się dziś przez nas omodlona. Nie wstydzę się iść i mówić, że Bóg jest w moim życiu i że buduję życie rodzinne na Bogu. Niech wszyscy zobaczą obecność Ducha Świętego, Jego moc i działanie, w marszu, w naszych sercach. Niech wszyscy zobaczą, jak dobry i pełen miłości jest nasz Bóg – kontynuował ks. Kostrzewski.

Po Mszy św. z placu kard. Stefana Wyszyńskiego wyruszył radosny marsz, przy muzyce, z jasnym przekazem promującym życie, rodzinę i miłość do Ojczyzny. Z uwagi na rocznicę 1000-lecia Państwa Polskiego i koronacji Bolesława Chrobrego na króla Polski, marsz poprowadził sam Chrobry ze świtą. Na uczestników czekały drobne gadżety, balony i wiatraczki, korony, marszowe naklejki. – Przygotowaną mamy 30-metrową flagę Polski i inne kolorowe flagi na sztycach. Wejdziemy na dziedziniec żarskiego Pałacu w rytmie poloneza, a potem spędzimy wspólny, rodzinny czas. Zapraszamy wszystkich, komu bliskie są wartości patriotyczne i związane z obroną życia poczętego, oraz tradycyjnego modelu rodziny – mówiła współorganizatorka marszu Joanna Werstler-Wojtaszek. – W dobie promocji cywilizacji śmierci, aborcji, która jest aktem zabicia dziecka w łonie matki, mamy obowiązek stania w obronie tych, którzy sami bronić się nie mogą, to jest koniecznością. Okazuje się także, że marsz jest manifestacją normalności. Organizacja marszu i uczestnictwo w nim jest szczególnie ważne, gdyż daje poczucie przynależności do grona ludzi wyznających te same wartości, łączą i budują wspólnotę. Im więcej ludzi odważnych, przyznających się do stosowania Dekalogu, tym większa szansa na zmianę postaw w społeczeństwie – dodała. W marszu wzięło udział setki mieszkańców miasta. – Rodzina jest dla nas bardzo ważna, to podstawa państwa, a tym bardziej rodzina oparta na wierze i na Kościele. Jako naród przetrwaliśmy różne zawieruchy historii dzięki wierze i rodzinie. Dlatego dzisiaj trzeba wychodzić na ulice, potrzeba świadectwa – powiedzieli Marta i Sławomir Wójtowiczowie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2025-06-10 13:53

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Żary. Archeolodzy potwierdzili przypuszczenia

[ TEMATY ]

Żary

Muzeum Pogranicza Śląsko‑Łużyckiego

kościół Najświętszego Serca Pana Jezusa

Karolina Krasowska

Anna Jaskulska, kierownik badań archeologicznych prowadzonych w muzeum, opowiada, że kanałem były przeciągnięte rury centralnego ogrzewania, natomiast w budynku muzeum, czyli dawnej intendentury, znajdowała się kotłownia

Anna Jaskulska, kierownik badań archeologicznych prowadzonych w muzeum, opowiada, że kanałem były przeciągnięte rury centralnego ogrzewania, natomiast w budynku muzeum, czyli dawnej intendentury, znajdowała się kotłownia

Archeolodzy potwierdzili przypuszczenia dotyczące istnienia „przejścia” łączącego budynek Muzeum Pogranicza Śląsko-Łużyckiego z kościołem pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Żarach.

Anna Jaskulska, kierownik badań archeologicznych prowadzonych w muzeum, opowiada, że kanałem były przeciągnięte rury centralnego ogrzewania, natomiast w budynku muzeum, czyli dawnej intendentury, znajdowała się kotłownia.Zobacz
CZYTAJ DALEJ

„Triumf serca”. Amerykańska opowieść o polskim świętym-Maksymilianie Kolbe już w polskich kinach!

2025-09-16 13:00

[ TEMATY ]

Triumf serca

Kadr z filmu

Już od piątku, 12 września, w polskich kinach można zobaczyć film fabularny pt. „Triumf serca”, zrealizowany w koprodukcji polsko-amerykańskiej. W roli głównej występuje znany polski aktor Marcin Kwaśny, a na ekranie towarzyszą mu m.in. Radosław Pazura i Lech Dyblik.

„Triumf serca” to poruszający dramat oparty na prawdziwej historii św. Maksymiliana Marii Kolbego – franciszkanina, który w niemieckim obozie koncentracyjnym Auschwitz oddał życie za współwięźnia. Reżyserem filmu jest Amerykanin Anthony D’Ambrosio, który postanowił opowiedzieć tę historię z nieco innej perspektywy. Film zaczyna się tam, gdzie większość opowieści o ojcu Kolbe się kończy – w celi śmierci. To właśnie w tej zamkniętej przestrzeni rozgrywa się najbardziej przejmująca część opowieści, ukazana z niezwykłą wrażliwością i duchową głębią. Retrospekcje pozwalają widzowi wrócić do najważniejszych momentów z życia świętego, ale to jego ostatnie dni są sercem tej historii.
CZYTAJ DALEJ

Legnica: Policja zatrzymała podejrzewanego o kradzież krzyża z kopuły cerkwi

2025-09-16 17:46

[ TEMATY ]

krzyż

kopuła cerkwi

podejrzany

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Polica zatrzymała we wtorek mężczyznę podejrzewanego o kradzież krzyża z kopuły greckokatolickiej cerkwi pw. Zaśnięcia NMP w Legnicy. Do kradzieży doszło w piątek w ubiegłym tygodniu. Śledztwo w tej sprawie prowadzi legnicka prokuratura rejonowa.

Rzeczniczka legnickiej policji Jagoda Ekiert poinformowała we wtorek PAP, że podejrzewany o kradzież mężczyzna został zatrzymany przez policję we wtorek. – Policjanci znaleźli skradziony krzyż, w innym miejscu niż adres, pod którym mieszkał podejrzewany; krzyż niestety był już pocięty – powiedziała policjantka.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję