Bruce Springsteen to człowiek instytucja. Uhonorowany dwudziestoma nagrodami Grammy, dwoma Złotymi Globami, Oscarem i Tony Award dzięki wydanej w 2020 r. płycie Letter to You został pierwszym w historii artystą, którego albumy znalazły się na szczytach list przebojów w każdej z ostatnich sześciu dekad. Wydawałoby się niemożliwe, a jednak... Najnowszy album tylko pozornie jest odgrzewanym kotletem. Zawiera dwadzieścia wyselekcjonowanych, niepublikowanych utworów. Materiał jest wszechstronny, od muzyki filmowej, przez pop, country, po rocka. – To praktycznie finalne wersje płyt, niektóre utwory nawet do tego stopnia, że zostały zmiksowane i były gotowe do wydania – powiedział w wywiadzie; dodał, że od lat puszczał je sobie i przyjaciołom. Teraz będą mogli posłuchać ich jego fani. /j.k.
Pomóż w rozwoju naszego portalu