Przypowieści i obrazy
„Paść na dobry grunt” – to aluzja do przypowieści o siewcy, w której mowa na koniec o ziarnie, które padło na dobrą glebę i wydało stokrotny plon (por. Mk 4, 3-9 i in.). Popularny jest sens przenośny, który dotyczy propozycji i działań chętnie przyjętych i owocnych.
„Budować na piasku” – znaczy tworzyć bez należytych podstaw, co grozi porażką. Przed budowaniem na piasku ostrzegał Jezus w przypowieści (por. Mt 7, 24-27).
Pomóż w rozwoju naszego portalu
„Płacz i zgrzytanie zębów” – to obraz gniewu, rozpaczy i stanu beznadziei, szczególnie wobec zmarnowanej szansy czy też klęski. Tak Jezus w wielu miejscach przedstawiał stan potępionych (por. Mt 8, 12).
„Kąkol i pszenica” – czyli źli i dobrzy, często są przemieszani. Wyrażenie to pochodzi z tradycyjnego przekładu przypowieści Jezusa o chwastach dosianych do pszenicy (por. Mt 13, 24-43).
„Mieć talent” – to być do czegoś uzdolnionym. Talenty w przypowieści oznaczały jednak najpierw wielką sumę pieniędzy, jak dziś miliony, które pomnażają ludzie przedsiębiorczy (por. Mt 25, 14-30). Symbolicznie wskazuje to, że trzeba dobrze wykorzystywać dary Boże, które otrzymujemy. Odniesienie do uzdolnień pojawiło się później.
Reklama
„Nie znacie dnia ani godziny” – tak mówi się o niebezpieczeństwie, które może nadejść znienacka. W Ewangelii słowa te następują po przypowieści o dziesięciu pannach i dotyczą niespodziewanego nadejścia Mesjasza (por. Mt 25, 13).
„Zbłąkana owca” – obrazuje człowieka pogubionego, który robi coś innego, niż powinien. Mówi się tak lekko ironicznie. Inspiracją dla tego powiedzenia jest zagubiona owca w przypowieści (por. Łk 15, 1-7), ale w Ewangelii chodzi o troskę Jezusa o zagubionych.
„Syn marnotrawny” – w przypowieści opuścił dom ojcowski, roztrwonił pieniądze, a na koniec skruszony powrócił (por. Łk 15, 11-32). Przenośnie mówi się tak, zwykle z ironią, o tym, kto po porażkach wrócił na dawne miejsce czy do swojego środowiska.
„Przenieść się na łono Abrahama” – znaczy umrzeć, ale mówi się tak z przymrużeniem oka. Mamy tu nawiązanie do przypowieści o bogaczu i Łazarzu, gdzie jednak mowa jest o przyjęciu zbawionego w niebie (por. Łk 16, 19-31).
Kazanie na Górze
„Sól ziemi” – oznacza esencję, czynnik żywotny. Taką metaforą określił Jezus swoich uczniów, przestrzegając ich przed zwietrzeniem (por. Mt 5, 13). Ponieważ sól kuchenna nie może zwietrzeć, a glebę niszczy, prawdopodobnie chodziło o nawóz o wyglądzie soli. Zarazem mamy tu nawiązanie do soli jako źródła wyrazistego smaku.
„Światło pod korcem” – symbolizuje wartości, które są niepotrzebnie ukrywane (korzec to wiadro do odmierzania zboża). Jezus wzywał, żeby tego nie robić (por. Mt 5, 15).
Reklama
„Być na świeczniku” – oznacza być ważnym, np. być wyższym przełożonym. Określenie takie przekręca jednak sens słów Jezusa, gdyż chodziło Mu o widoczność i zadanie ludzi dobrych, żeby świecili przykładem (por. Mt 5, 15).
„Nadstawić drugi policzek” – znaczy z pokorą przyjąć prześladowania i złośliwości, nie rewanżować się złu, lecz raczej się na nie wystawić. To z obrazową przesadą zalecił Jezus swoim słuchaczom (por. Mt 5, 39).
„Niech nie wie lewica, co czyni prawica” – w ustach Jezusa było to obrazowe napomnienie, żeby przy dawaniu biednym zachować maksymalną dyskrecję (por. Mt 6, 3). Można to zastosować ogólnie do dochowania sekretu, a w zmienionym znaczeniu i żartem – do kwestii politycznych.
„Chleb powszedni” – czyli codzienny pokarm, to oczywiście zwrot z Modlitwy Pańskiej, czyli Ojcze nasz (por. Mt 6, 11).
„Wodzić na pokuszenie” – tak mówi się czasem żartobliwie o niewłaściwych namowach, oczywiście też w nawiązaniu do modlitwy Ojcze nasz (por. Mt 6, 13).
„Niebieskie ptaki” – to określenie nierobów i naciągaczy. Powiedzenie to zaczerpnięte jest ze słów Jezusa o „ptakach nieba”, które żyją z dnia na dzień (por. Mt 6, 26).
„Nie rzucać pereł przed wieprze” – czyli nie dawać rzeczy najcenniejszych ludziom złym i podłym. Przenośni tej użył Jezus w Ewangelii według św. Mateusza – por. 7, 6.
Reklama
„Wilk w owczej skórze” – występuje w ostrzeżeniu Jezusa: „Strzeżcie się fałszywych proroków, którzy przychodzą do was w owczej skórze, a wewnątrz są drapieżnymi wilkami” (Mt 7, 15). Ewangelia spopularyzowała to porównanie na określenie złoczyńcy udającego niewiniątko, ale motyw taki był częsty w całej starożytności.
„Poznawać po owocach” – znaczy oceniać działania po ich skutkach. Taki przykład ocen podał Jezus (por. Mt 7, 16-20).
Inne
„Jak amen w pacierzu” – czyli w lekko archaicznym języku „na pewno, nieuchronnie”. Takie jest bowiem znaczenie semickiego słowa „amen” używanego często przez Jezusa jako podkreślenia słów właśnie wypowiedzianych, a potem w chrześcijaństwie jako potwierdzenia słów modlitwy.
„Błogosławiony między niewiastami” – tym razem napotykamy powiedzenie jawnie żartobliwe, przeróbkę słów św. Elżbiety do Maryi z Ewangelii według św. Łukasza – por. 1, 42, powtórzonych w modlitwie Zdrowaś Maryjo. Można tak powiedzieć o mężczyźnie w grupce kobiet – o mnie tak mówiono, bo mam cztery siostry.
„Chrzest ogniowy” – oznacza pierwszy udział w walce podczas wojny. Nawiązano tutaj, w zmienionym jednak znaczeniu, do zapowiedzi Jana Chrzciciela o przyszłym „chrzcie w Duchu Świętym i ogniu” (por. Mt 3, 11).
„Podać na tacy” – tak mówimy wtedy, gdy ktoś oczekuje otrzymania bez wysiłku czegoś gotowego, podsunięcia mu pod nos. Jest to trawestacja sytuacji z Ewangelii, gdzie córka Herodiady zażądała od króla Heroda Antypasa podania jej na tacy głowy Jana Chrzciciela (por. Mt 14, 8).
Reklama
„Czekać do sądu ostatecznego” – znaczy czekać bardzo długo. Nowy Testament zapowiadał przyszły sąd, do czego to wyrażenie oczywiście nawiązuje, choć z pewnym krytycyzmem, gdyż koniec świata nie nadchodzi. Z drugiej strony mamy też ostrzeżenia Jezusa, żeby nie spodziewać się go lada chwila (por. Mk 13, 5-8). Według Nowego Testamentu, Bóg zwleka z dniem sądu, by dać czas na nawrócenie (por. 2 P 3, 9).
*
Chociaż bardziej znane powiedzenia z Nowego Testamentu zaczerpnięte są z wypowiedzi Jezusa i z Ewangelii, trafiają się też takie, które są inspirowane innymi księgami, np. wyrażenie „mówić na wiatr”, czyli nadaremno, pochodzi z Pierwszego Listu św. Pawła do Koryntian (por. 14, 9).
„Być w siódmym niebie” to przeróbka zdania Apostoła o „porwaniu do trzeciego nieba”, które oznacza mistyczną wizję raju (por. 2 Kor 12, 2). „Siódme niebo” w symbolicznym języku oznaczało jego najwyższe kręgi, miejsce przebywania Boga, choć potocznie bycie w siódmym niebie dotyczy dziś szczęścia ziemskiego, zwłaszcza osiągniętego dzięki ukochanej osobie.
Wyrażenie „alfa i omega”, oznaczające pełną wiedzę i najwyższy autorytet, pochodzi z określenia Chrystusa w Apokalipsie św. Jana (por. Ap 22, 13).