Reklama

Niedziela Małopolska

Wychowywać do sensu

Chociaż kojarzą się raczej z przymusem, tworzą przestrzeń do rozmowy, wspólnej pracy i wymiany emocji – dr Roman Solecki, psychoterapeuta uzależnień przekonuje, że porządki domowe mogą chronić przed uzależnieniami.

2025-09-02 08:24

Niedziela małopolska 36/2025, str. IV

[ TEMATY ]

wywiad

Archiwum dr. R. Soleckiego

Dr Roman Solecki

Dr Roman Solecki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Urszula Leszczyńska: Krakowski Instytut Logoterapii (KIL), którego jest Pan dyrektorem, opublikował niedawno raport dotyczący kondycji psychicznej uczniów i nauczycieli z małopolskich szkół. Jaka jest ta kondycja w przypadku uczniów?

Dr Roman Solecki: To już kolejny taki raport przygotowany przez KIL. Po raz pierwszy podobne badania przeprowadziliśmy w 2021 r., czyli tuż po pandemii. Niestety, kolejne raporty wskazują, że z roku na rok wskaźniki depresyjności oraz uzależnień wśród nastolatków wzrastają. Co ważne, to dziewczęta w wieku 11-19 lat okazują się grupą największego ryzyka. W szkołach ponadpodstawowych już co druga uczennica zmaga się z objawami, które rozpoznaje u siebie jako objawy depresji. Oczywiście, nie jest to diagnoza kliniczna, a jedynie badanie przesiewowe. Pokazuje ono jednak skalę zjawiska. Wśród chłopców wskaźniki są niższe – czasem nawet o połowę. Nie zmienia to jednak faktu, że nadal mówimy o grupie ok. 25% badanych.

Dlaczego to dziewczęta są bardziej narażone na depresję i uzależnienie od internetu?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Wiąże się to przede wszystkim z rodzajem aktywności, którą nastolatkowie podejmują w sieci. Chłopcy częściej grają w gry, które choć mogą uzależniać, budują ich poczucie wartości w oparciu o zrealizowane zadania i osiągnięcia oraz dają poczucie sprawczości. Co więcej, gry często tworzą rodzaj społeczności, więc odpowiadają na potrzeby socjalne graczy.

Kryzysy, których doświadczają dziewczynki, kierują je do świata mediów społecznościowych, który uderza w ich poczucie wartości i sprzyja porównywaniu się z innymi. Wiemy, że często promuje się tam wizerunek młodych, przebojowych osób, które stają się wzorami do naśladowania. Niestety, często tylko pod kątem wyglądu. To powoduje u dziewcząt kompleksy i poczucie niższości. Następstwem tego mogą być różnego rodzaju zaburzenia zdrowia psychicznego, takie jak ataki paniki, zaburzenia lękowe i właśnie depresja.

Od kiedy można mówić o uzależnieniu od internetu?

W tym kontekście ważne jest rozróżnienie, czy mamy do czynienia z uzależnieniem, czy z ryzykownym użytkowaniem. O uzależnieniu mówimy, gdy pojawia się wewnętrzny przymus i utrata kontroli, występuje zespół odstawienny, a także skutki psycho-społeczne, jak np. izolacja. Raport wskazuje, że dotyczy to 15-20% badanych. Jednak aż połowa z nich deklaruje coś, co nazywamy ryzykownym użytkowaniem, czyli np. korzystaniem z internetu, by uciec od problemów. Ta sama grupa ma za sobą nieudane próby ograniczenia korzystania z sieci. To jest w zasadzie etap poprzedzający uzależnienie.

Czy młodzi ludzie uciekają do internetu z nudów?

Reklama

I tak, i nie. W badaniach, które prowadziłem kilka lat temu, faktycznie to nuda była drugą najczęściej wymienianą przyczyną korzystania z internetu – tuż za chęcią podtrzymania relacji z rówieśnikami. Należy jednak postawić pytanie, dlaczego ten młody człowiek się nudzi? Co kryje się za jego brakiem relacji? Dlaczego, pomimo tak wielu możliwości spędzania wolnego czasu, on z nich nie korzysta?

Skoro mowa o możliwościach – czy w takim razie organizowanie dzieciom i nastolatkom wielu zajęć pozalekcyjnych jest dobrym rozwiązaniem?

Tutaj ważne jest, by zawsze pytać się o motywację – po co wysyłam dziecko na zajęcia? Czy chcę, by rozwijało swoje talenty i spędzało czas z rówieśnikami? A może chcę zaspokoić swoje niezrealizowane ambicje? Może zajęcia mają być przysłowiową „zapchaj-dziurą”, żeby dziecko nie siedziało w domu? Nie ma nic złego w proponowaniu dziecku różnych aktywności, ale ważne, by nie odbywały się one kosztem rozmowy i wspólnie spędzonego czasu.

Istotne jest też, by dawać dziecku dobry przykład. Trudno zmotywować młodych ludzi do twórczego wykorzystania czasu, jeśli nie widzą nas, dorosłych, funkcjonujących w taki sposób. Pamiętam, jak w czasie warsztatów, które prowadziłem w jednej ze szkół, rodzic przywiózł dziecko na zajęcia sportowe, a potem sam siedział przez całe zajęcia, patrząc w telefon. Z wychowawczego punktu widzenia korzystniej byłoby, gdyby dziecko spędziło te dwie godziny z rodzicem w samochodzie, ale na wspólnej rozmowie, niż na samych zajęciach, jeśli komunikacja z rodzicem poza nimi praktycznie nie istnieje.

Kryzysy młodych ludzi, których spotykam w gabinecie, w większości nie wynikają z tego, że rodzice nie zawozili ich na zajęcia dodatkowe, ale z tego, że nie byli obecni.

Reklama

Jak w takim razie spędzać czas z dziećmi?

W badaniach, o których wspominałem w kontekście nudy, okazało się, że ważnym czynnikiem chroniącym przed uzależnieniami są... wspólne porządki. Chociaż kojarzą się raczej z przymusem, tworzą przestrzeń do rozmowy, wspólnej pracy i wymiany emocji, także tych trudnych – bo czasem przecież się nie zgadzamy, złościmy się, a nawet kłócimy. I nagle okazuje się, że naturalnie tworzy się relacja, która w efekcie chroni przed uzależnieniami.

Logoterapia, którą się Pan zajmuje, wskazuje sens, jako najsilniejszą motywację do pokonywania życiowych trudności. W jaki sposób wychowywać dzieci do sensu?

Myślę, że przede wszystkim, pozwalając im na porażki. Często poczucie bezsensu wynika u młodych ludzi z przekonania, że nie odnoszą sukcesów i nie spełniają oczekiwań. Tymczasem w wychowaniu nastawienie powinno być na rozwój, a nie na sukces! To właśnie doświadczenie porażki rodzi w nas wytrwałość, motywuje do szukania rozwiązań i wsparcia, wzmacnia i wydobywa zasoby, które każdy z nas w sobie nosi, czasem nawet o tym nie wiedząc. Logoterapia uczy także brania odpowiedzialności za podejmowane decyzje. Młodzi ludzie często się tego boją, więc wolą nie decydować. Dlatego ważne, by rodzice i wychowawcy właśnie tego ich uczyli – decydowania, odpowiedzialności, ale też konstruktywnej postawy wobec porażek i kryzysów.

O czym marzą młodzi ludzie?

Paradoksalnie, wcale nie o pieniądzach, karierze czy najnowszych gadżetach. W przeprowadzonych badaniach większość z nich wskazywała na wartości takie jak: miłość, rodzina, przyjaźń czy ciekawa praca. To ważne, bo takie wartości są sensotwórcze – dają motywację do życia i rozwoju. Dlatego jako dorośli mamy ważne zadanie pokazywania młodym, że życie tymi wartościami nie tylko jest możliwe, ale też daje satysfakcję i poczucie spełnienia, pomimo wyzwań i trudności.

Więcej o KIL: www.logoterapia-krakow.pl

Dr Roman Solecki, nauczyciel akademicki, pedagog, psychoterapeuta uzależnień, logoterapeuta, dyrektor Krakowskiego Instytutu Logoterapii.

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Potrzebna jest międzynarodowa komisja ds. Smoleńska

[ TEMATY ]

wywiad

polityka

Artur Stelmasiak

Piotr Pszczółkowski

Piotr Pszczółkowski
ARTUR STELMASIAK: : - Jest Pan Posłem pierwszej kadencji i jednocześnie doświadczonym adwokatem. Czy sejm jest odpowiednim miejscem dla prawników-praktyków? Poseł mec. Piotr Pszczółkowski, pełnomocnik części rodzin smoleńskich: - Sejm tworzy prawo, a więc każdy prawnik powinien być tu mile widziany. Myślę, że moje doświadczenie zdobyte na salach sądowych i podczas przesłuchań w prokuraturach pozwala na szerokie spojrzenie na polskie prawo. Potrafię patrzeć na prawo tak jak patrzą na nie zwykli ludzie, czyli ci wobec których to prawo jest stosowane. Myślę, że moje doświadczenie może być wykorzystane do tworzenia lepszego prawa i bardziej przyjaznego dla ludzi. - Czy jest trochę strachu na początku pierwszej poselskiej kadencji? - Mam raczej poczucie wielkiej odpowiedzialności, bo przecież mandat, który otrzymał PiS w tych wyborach, jest porównywalny ze zwycięstwem opozycji niepodległościowej w 1989 roku. Moim zdaniem ten Sejm jest ostatnią nadzieją na to żeby Polska była taka, jaką chcieliśmy mieć 25 lat temu. Ze swojej strony mogę zapewnić, że zrobię wszystko, aby tę szansę jak najlepiej wykorzystać. - Jest Pan pełnomocnikiem rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej i doskonale zna całe śledztwo. Co będzie dalej z wyjaśnianiem przyczyn katastrofy? - Badaniem i śledztwem powinny zająć się odpowiednie organy państwa, a w szczególności prokuratura i Państwowa Komisja Badań Lotniczych. - Czyli nie będzie komisji międzynarodowej? - Jestem za tym, żeby taka komisja powstała. Nie dlatego, że Polacy nie potrafią wyjaśnić przyczyn katastrofy, ale po to aby taka komisja wydała międzynarodowy werdykt. Potrzebny nam jest raport, który będzie miał maksymalnie wysoką rangę na arenie międzynarodowej po to, by obalić wszystkie rosyjskie kłamstwa z raportu MAK. Jeśli opracujemy tylko swój raport, to będzie on słabo słyszany za naszymi granicami. PKBWL
CZYTAJ DALEJ

Straż Graniczna: Dwa rosyjskie myśliwce wykonały niski przelot nad Morzem Bałtyckim

2025-09-19 18:55

[ TEMATY ]

naruszenie polskiej przestrzeni

Adobe Stock

Dwa rosyjskie myśliwce wykonały niski przelot nad platformą Petrobalticu na Morzu Bałtyckim. Naruszona została strefa bezpieczeństwa platformy. Powiadomione zostały Siły Zbrojne RP i inne służby - czytamy na portalu X.

Dwa rosyjskie myśliwce wykonały niski przelot nad platformą Petrobalticu na Morzu Bałtyckim. Naruszona została strefa bezpieczeństwa platformy. Powiadomione zostały Siły Zbrojne RP i inne służby.#MorskiOddziałSG
CZYTAJ DALEJ

Włochy chcą przywrócić święto państwowe na wspomnienie św. Franciszka z Asyżu

2025-09-20 13:40

[ TEMATY ]

Włochy

Św. Franciszek z Asyżu

Adobe Stock/canva

Włoski parlament wkrótce zagłosuje nad przywróceniem 4 października jako ogólnokrajowego święta państwowego. Według doniesień włoskich mediów głosowanie, które miało odbyć się w zeszłym tygodniu, zostało przełożone na przyszły tydzień. Wniosek o przywrócenie święta złożyła największa partia rządząca, Fratelli d'Italia, oraz mniejsze partie. W tym dniu obchodzone jest święto św. Franciszka z Asyżu, czczonego jako patrona narodowego Włoch.

W 1977 r. dzień 4 października wraz z innymi świętami kościelnymi został usunięty z listy świąt państwowych, aby ożywić włoską gospodarkę, która znalazła się w trudnej sytuacji po kryzysie naftowym i w wyniku wysokiej inflacji. W tym samym czasie zniesiono również święta Trzech Króli, Bożego Ciała i Wniebowstąpienia Pańskiego jako święta państwowe.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję