W dzisiejszym (12.10.2015) wydaniu tygodnika „Wprost” ukazało się następujące oświadczenie wydawcy tego pisma:
Agencja Wydawniczo - Reklamowa „Wprost” Sp. z o.o. przeprasza Pana senatora Grzegorza Biereckiego, Pana prof. Dr hab. Adama Jedlińskiego oraz Pana Jarosława Biereckiego za to, że w tygodniku „Wprost” nr 11/2015 zostały rozpowszechnione nieprawdziwe zarzuty i nieuprawnione sugestie godzące w ich dobre imię, które naraziły ich na utratę zaufania.
Oświadczamy, że zawarte w tygodniku „Wprost” nr 11/2015 zarzuty i sugestie, sformułowane na podstawie pisma Przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego z dnia 3 marca 2015 r., iż likwidacja Fundacji na rzecz Polskich Związków Kredytowych była aferą, a Pan Grzegorz Bierecki, Pan Adam Jedliński oraz Pan Jarosław Bierecki dopuścili się przywłaszczenia środków pieniężnych, są nieuprawnione.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Agencja Wydawniczo - Reklamowa „Wprost” Sp. z o.o.”
Reklama
Publikacja tygodnika „Wprost” z marca br. rozpoczęła medialno-polityczną nagonkę na senatora Grzegorza Biereckiego, jego współpracowników, spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe a także na cały obóz patriotyczny, obwiniany przez polityków rządzącej koalicji oraz sprzyjające im media o rzekome nieprawidłowości w SKOK-ach. Dzisiejsze oświadczenie wydawcy nie pozostawia wątpliwości: wszystkie zarzuty i sugestie sformułowane na łamach „Wprost” są nieprawdziwe i nieuprawnione.
Równie nieprawdziwe i nieuprawnione są tezy - oparte na artykule „Wprost” - stawiane w ciągu ostatnich miesięcy przez niektóre media i polityków. Działania Fundacji na rzecz Polskich Związków Kredytowych oraz jej likwidacja były prowadzone zgodnie z prawem, wolą Fundatora oraz w oparciu o standardy etyczne. „Afera SKOK” nigdy nie miała miejsca. Została wykreowana na potrzeby brudnej walki politycznej, była też wykorzystywana przez grupy lobbystyczno-biznesowe, niechętne rozwojowi instytucji opartych na polskim kapitale.
- Kiedy tylko rozpoczęła się nagonka na mnie zapowiadałem, że będę bronił prawdy i dochodził swoich praw na drodze sądowej. Dzisiejsze oświadczenie tygodnika „Wprost” przyjmuję z satysfakcją, podtrzymując jednocześnie wcześniejsze zapowiedzi: nie pozwolę by kłamano na mój temat, nie pozwolę, by naruszano moje dobre imię, nie pozwolę, by oczerniano środowiska, z którymi jestem związany. W swoich działaniach będę konsekwentny.
Chciałbym podziękować wszystkim tym, którzy wspierali mnie w ostatnich miesiącach. Szczególne słowa wdzięczności kieruję do mieszkańców Południowego Podlasia. Dzięki niezliczonym wyrazom sympatii i uznania, które od Państwa otrzymałem, dzięki wyrażanej wielokrotnie przez Państwa niezgodzie na kłamstwo, łatwiej było mi stawić czoła fali nienawiści i pomówień - komentuje senator Grzegorz Bierecki.