Reklama

Pamięć godziny „W”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

1 sierpnia 2003 r. o godz. 17.00 dźwięk syren obwieścił, że mija kolejna, 59. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego. Uroczystości rozpoczęły się Mszą św. w kościele garnizonowym w Kielcach i zakończyły się przed pomnikiem Harcerzy Poległych za Ojczyznę, na Skwerze Szarych Szeregów.
Mszy św. przewodniczył ks. Włodzimierz Jastrząb. Przy ołtarzu stanęli harcerze - wiekowi, doskonale pamiętający swoją Godzinę „W”, jak i współcześni, młodzi, a także przedstawiciele różnych formacji akowskich oraz ci wszyscy, którym jest bliska historyczna i moralna spuścizna powstania. „Gromadzimy się w tym miejscu, by zaświadczyć, że pamiętamy, że doceniamy tę ofiarę” - powiedział w homilii ks. W. Jastrząb. Podkreślił istotę pierwiastka moralnego i religijnego w powstaniu, mówił o postawach kapelanów posługujących w walczącej Warszawie. Przed wszystkimi, którzy „złożyli życie za Polskę i niejednokrotnie za Kościół, chylimy się w głębokim ukłonie”. Dla nich, byłych powstańców, to „nie mitologia..., to historia doświadczana całym jestestwem” - stwierdził Kapelan.
Codzienność ma swoje prawa, życie płynie szybko. Ale znakiem naszej „dojrzałości, naszego sumienia i miejsca w Europie jest... szacunek dla historii - tak jeszcze żywej, dotykalnej i dla konkretnych ludzi”. W kontekście tej spuścizny historycznej warto się zastanowić, jakiego państwa pragniemy dzisiaj?
Po zakończeniu religijnej części uroczystości uformował się pochód, prowadzony przez 77. Kielecką Drużynę Harcerską na czele z Harcerską Orkiestrą Dętą, który przemaszerował pod pomnik Harcerzy.
Były okolicznościowe przemówienia, wspomnienia, przypomniano historię Szarych Szeregów i struktury ówczesnego harcerstwa. Odegrano hymn państwowy i harcerski. Harcerze z Domu Harcerza w Białogonie objęli wartę przy pomniku; był apel poległych, wspomnienia uczestników powstania i pieśni patriotyczne w wykonaniu harcerzy.
Przy pomniku płonęły znicze, z megafonu płynęły powstańcze melodie, w prażącym słońcu stali starsi ludzie w harcerskich mundurach. Mieli łzy i ogień w oczach. A obok przechodziły gromadki spacerowiczów, naszczekiwały psy... Cóż, życie toczy się dalej, ale pozostaje obowiązek pamięci, wywalczony przez tamtą ofiarę.
Nie zdajemy z niej egzaminu, gdy w dzień rocznicy okazuje się, że z pomnika Harcerzy Poległych za Ojczyznę znikło 13 metalowych liter. Nie zdajemy egzaminu, gdy przechodząc tuż obok odbywającej się uroczystości - pijemy piwo, albo wyrwani 1 sierpnia dźwiękiem syren o godz. 17.00 - pytamy czy się pali...
Nasz stosunek do symbolu czy wręcz ikony, jaką stało się Powstanie Warszawskie, jest wyrazem odpowiedzialnego myślenia o Polsce i jej miejscu w Europie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tajemnica stygmatów Ojca Pio

Niedziela Ogólnopolska 39/2018, str. 13

[ TEMATY ]

św. Ojciec Pio

Archiwum Głosu Ojca Pio

o. Pio

o. Pio

W 2018 r. minęło 100 lat od chwili, kiedy Ojciec Pio podczas modlitwy w chórze zakonnym przed krucyfiksem otrzymał stygmaty: 5 ran na rękach, boku i nogach – w miejscach ran Jezusa Chrystusa zadanych Mu w czasie ukrzyżowania. Jak obliczyli lekarze, którzy go wielokrotnie badali, z tych ran w ciągu 50 lat wypłynęło 3,4 tys. litrów krwi. Po śmierci Ojca Pio, 23 września 1968 r., rany zniknęły bez śladu, a według raportu lekarskiego, ciało było zupełnie pozbawione krwi

Chwilę, w której Ojciec Pio otrzymał ten niezwykły dar od Boga, opisał później w liście tak: „Ostatniej nocy stało się coś, czego nie potrafię ani wyjaśnić, ani zrozumieć. W połowie mych dłoni pojawiły się czerwone znaki o wielkości grosza. Towarzyszył mi przy tym ostry ból w środku czerwonych znaków. Ból był bardziej odczuwalny w środku lewej dłoni. Był tak wielki, że jeszcze go czuję. Pod stopami również czuję ból”.
CZYTAJ DALEJ

Agonia św. ojca Pio. Jak cierpiał wielki święty?

[ TEMATY ]

O. Pio

św. Ojciec Pio

wyd. Esprit

Ojciec Pio za życia cierpiał przede wszystkim z oskarżeń, które wysuwano przeciwko niemu. Często płakał z tego powodu. Jego beatyfikacja stała się możliwa dzięki Janowi Pawłowi II. Kapucyna i Papieża Polaka łączyła wyjątkowo bliska więź – mówi uznany włoski dziennikarz Renzo Allegri, autor książki „Zniszczyć Świętego. Śledztwo w sprawie prześladowania ojca Pio”.

Jakie oskarżenia kierowano przeciwko ojcu Pio?
CZYTAJ DALEJ

Zakon Maltański na Ukrainie: 4 miliony osób objętych pomocą

2025-09-23 17:31

[ TEMATY ]

pomoc

Ukraina

Zakon Maltański

4 miliony

Vatican Media

Wielki Szpitalnik Zakonu Maltańskiego, Josef D. Blotz

Wielki Szpitalnik Zakonu Maltańskiego, Josef D. Blotz

Ludzie na Ukrainie muszą otrzymać pomoc, aby poradzić sobie ze skutkami wojny, fizycznymi i psychicznymi. I to stara się zapewniać od początku Suwerenny Zakon Maltański. O wsparciu Ukraińców mówi mediom watykańskim Wielki Szpitalnik Zakonu Maltańskiego, Josef D. Blotz, który w zeszłym tygodniu odbył wizytę na Ukrainie.

Obecny na terytorium Ukrainy od ponad 30 lat Zakon Maltański uruchomił już w lutym 2022 roku - kiedy wybuchła wojna na pełną skalę na Ukrainie - skoordynowaną akcję wszystkich swoich Stowarzyszeń, Korpusów Ratunkowych oraz około 1000 wolontariuszy (zarówno zagranicznych, jak i ukraińskich), aby zapewnić pomoc medyczną, społeczną i psychologiczną, a także bezpieczne schronienie dla osób przesiedlonych w swoim kraju i do krajów sąsiednich. Wsparciem objęto około 4 miliony osób.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję