Reklama

Na krawędzi

Solidarność

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rocznica podpisania umów sierpniowych. Cała Polska zna datę 31 sierpnia, my w Szczecinie świętujemy dzień wcześniej, bo tutaj porozumienia zostały podpisane 30 sierpnia 1980 r. Pamiętam - byłem wtedy w stoczniowej stołówce, słuchałem przemówień Mariana Jurczyka i Kazimierza Barcikowskiego, przeżywałem wzruszenie tamtym niewiarygodnym sukcesem. Kto by pomyślał wówczas, co przyniosą najbliższe miesiące i lata: euforia kilkunastu miesięcy wolności wypełnionych gorączkową pracą, potem stan wojenny - dla mnie oznaczający 11 miesięcy internowania, wreszcie, po smętnej dekadzie niepodległość Polski, demokracja, wolny rynek, NATO i Unia Europejska.
W tym roku maturę zdawali ludzie, którzy urodzili się cztery lata po sierpniowych porozumieniach. Wiem, co to znaczy: ja się urodziłem pięć lat po zakończeniu II wojny światowej - dla mnie wojna i okupacja to taka sama historia jak powstanie styczniowe. Nie przeżyłem tego, to historia moich bliskich, ale nie moja. Kiedy moja Babcia mówiła, że „przed wojną było lepiej” - śmiałem się i biegłem do kolegów. Tak jest teraz z młodzieżą, która rozpoczyna dorosłe życie, z dzisiejszymi dwudziestolatkami. Oni nie znają innej Polski niż dzisiejsza - demokratyczna, wolnorynkowa, wolna od jakichkolwiek zewnętrznych wrogów, za to z niemałymi problemami wewnętrznymi. Z kolei moi rówieśnicy i ludzie trochę starsi pamiętają zapewne wszystko znakomicie - tylko wtedy byli młodzi, silni i zdrowi...
Sierpień 1980 - co zostało z tamtego entuzjazmu, tamtego dziedzictwa, tamtych porywów serca? Przecież wówczas stworzyliśmy ruch, który bezkrwawo, wielkim społecznym wysiłkiem, doprowadził do niepodległości Ojczyzny, do opuszczenia Polski przez okupacyjne wojska sowieckie, do wprowadzenia demokracji, do wolności - czyli do czegoś, co w historii nigdy dotąd się nie udało!!! I ten ruch nie ma pomników, nie ma muzeów, nie ma swoich wielkich postaci, nie ma środowisk z dumą czczących kolejne rocznice... Część liderów z tamtych czasów zrobiła swoje i odeszła - część „na wieczną wartę”, część w domowe zacisze i normalne codzienne obowiązki, cześć - niestety - uwikłała się w działania, które pokazały, jak trudno jest być zawsze uczciwym człowiekiem. Część - niestety - pokłóciła się ze sobą tak bardzo, że woli raczej wcale nie wspominać tamtych dni, niż przypominać sobie, kto wówczas był po tej samej stronie.
A tymczasem - cokolwiek stało się później - Polski Sierpień i następne miesiące to czas, gdy nasz polski naród pokazał swoją wielkość. Przecież stało się coś niewiarygodnego: nie tylko powiesiliśmy i postawiliśmy krzyże w strajkujących zakładach, nie tylko powiesiliśmy na bramach stoczni obrazy Matki Bożej i Papieża - naprawdę staraliśmy się wdrożyć w społeczne działanie chrześcijańskie prawdy! Solidarność, niezależność, samorządność - to były słowa, którym nadawaliśmy w praktyce znaczenie. Odrzuciliśmy przemoc, pokojowo, ale z mocą domagaliśmy się wolności, zło staraliśmy się zwyciężać dobrem. W tamtej chwili większość z nas zdobyła się na wielkoduszność, bardzo wielu na nowo spojrzało na swoje życie i codzienne wybory. To była prawdziwa SOLIDARNOŚĆ!!! Solidarność oparta na chrześcijańskiej miłości.
Potem bywało różnie. Mijało uniesienie, pojawiała się małość i słabość. Ale czy dziś można nie dziękować Bogu za tamto święto? Takie chwile nie zdarzają się często, ale jeśli mają się nadal zdarzać - musimy o nich pamiętać, musimy Bogu za nie dziękować. Z naszymi dziećmi i wnukami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czym jest krzyżmo i jak powstaje? Dowiedz się!

2025-04-16 20:12

[ TEMATY ]

Wielki Czwartek

Krzyżmo

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

W Wielki Czwartek do południa sprawowana jest Msza Krzyżma Świętego. Nazywa się ją także Mszą olejów. To dlatego, że podczas tej liturgii biskup konsekruje krzyżmo oraz błogosławi oleje chorych i katechumenów. Jak powstają? Odpowiadają liturgista, ks. dr Stanisław Szczepaniec i odpowiedzialny za przygotowanie olejów dla Archidiecezji Krakowskiej, ks. Łukasz Jachymiak.

Wielki Wtorek. Wieczór. Pomieszczenie gospodarcze przy katedrze na Wawelu. To tu trwają ostatnie prace nad przygotowaniem olejów na tegoroczną Mszę Krzyżma Świętego. Zostało już tylko kilka dni. Siostra Cecylia bierze udział w tym procesie po raz 13. Ks. Łukasz po raz 3. Prace nad krzyżmem ruszają już zimą. Chodzi przede wszystkim o zgromadzenie potrzebnych składników. Tegoroczny olej został przywieziony z północnych Włoch. Na wzgórze wawelskie dotarł w lutym.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do Miłosierdzia Bożego

W Wielki Piątek rozpoczyna się Nowenna do Miłosierdzia Bożego. Pan Jezus polecił Siostrze Faustynie, aby przez 9 dni odmawiała szczególne modlitwy i tym samym sprowadzała rzesze grzeszników do zdroju Jego miłosierdzia.

„Pragnę, abyś przez te dziewięć dni sprowadzała dusze do zdroju mojego miłosierdzia, by zaczerpnęły siły i ochłody, i wszelkiej łaski, jakiej potrzebują na trudy życia, a szczególnie w śmierci godzinie. W każdym dniu przyprowadzisz do serca mego odmienną grupę dusz i zanurzysz je w tym morzu miłosierdzia mojego. A ja te wszystkie dusze wprowadzę w dom Ojca mojego. Czynić to będziesz w tym życiu i w przyszłym. I nie odmówię żadnej duszy niczego, którą wprowadzisz do źródła miłosierdzia mojego. W każdym dniu prosić będziesz Ojca mojego przez gorzką mękę moją o łaski dla tych dusz.
CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: Jezus jest z nami przez wszystkie dni aż do skończenia świata

2025-04-17 22:03

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Wielki Czwartek

Msza Wieczerzy Pańskiej

BP Jasnej Góry/facebook

- Jezus jest z nami przez wszystkie dni aż do skończenia świata i ani brak nadziei, rozpacz, ślepota serca, zamknięcie we własnym świecie, ani żadne referenda tej prawdy nie zmienią - podkreślał o. Arnold Chrapkowski. Przełożony generalny Zakonu Paulinów przewodniczył Mszy Wieczerzy Pańskiej z obrzędem umycia nóg. Wielki Czwartek to pamiątka utworzenia niezwykłej więzi między Bogiem a człowiekiem - ustanowienia Eucharystii i sakramentu kapłaństwa.

Przełożony generalny Zakonu Paulinów, przypomniał, że Wielki Czwartek, a więc pierwszy dzień Triduum Paschalnego stanowi szczytowe wydarzenie w dziejach zbawienia. A od dziś każdy z nas może towarzyszyć Jezusowej drodze: uniżenia, cierpienia, wzgardy, śmierci i Chwalebnego Zmartwychwstania. O. Chrapkowski zwrócił uwagę, że Apostołowie podążający do Wieczernika doświadczyli u boku Jezusa wielu pięknych i trudnych chwil. -On ich nieoczekiwanie powołał, odmienił całkowicie ich życie. Widzieli wiele cudów, ale doświadczyli także niezrozumienia, ludzkiego wyrachowania, obłudy i nienawiści - mówił. Dodał, że może w ich uszach nadal brzmią słowa Jezusa: „Syn Człowieczy musi wiele wycierpieć: będzie odrzucony przez starszyznę, arcykapłanów i uczonych w Piśmie; będzie zabity, a trzeciego dnia zmartwychwstanie”. - Apostołowie teraz idą przygotować Paschę. Z takim doświadczeniem otwierają zamknięte drzwi Wieczernika. Jezus tę Paschę będzie obchodzić w taki sposób, że odtąd świat już nie będzie taki sam. Nie będzie już Pascha tylko wspomnieniem przejścia z niewoli Egiptu do wolności Ziemi Obiecanej, ale będzie zwycięskim przejściem ze śmierci do życia. To zmieni losy świata i nada sens życiu wielu ludzi, którzy uwierzą w Chrystusa - wyjaśniał o. Chrapkowski.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję