Reklama

Watykan

O wyzwolenie współczesnych niewolników

Krzyż, wizerunek św. Józefiny Bakhity i kajdany symbolizujące niewolę – te wymowne znaki niesiono w procesji wpisującej się w trzydniowe obchody Jubileuszu Miłosierdzia na rzecz wyzwolenia współczesnych niewolników. Główne obchody odbyły się w Rzymie, a ich zwieńczenie przypada dziś, gdy z woli Papieża Franciszka Kościół na całym świecie obchodzi Dzień Modlitwy i Refleksji na temat Walki z Handlem Ludźmi. Przypada on właśnie we wspomnienie św. Bakhity, sudańskiej niewolnicy, a następnie siostry kanosjanki.

[ TEMATY ]

Rok Miłosierdzia

niewolnictwo

źródło: miesięcznik "Egzorcysta"

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W czasie rzymskich obchodów szczególnym echem odbiła się procesja przeciwko niewolnictwu. Przeszła ona zatłoczonymi ulicami wokół największego stołecznego dworca, a zakończyła się w położonym na terenie stacji Termini ośrodku dla bezdomnych, gdzie kilka tygodni temu Papież Franciszek osobiście otworzył Drzwi Miłosierdzia.

„Ten marsz symbolizował cierpienia całej doświadczanej nimi ludzkości będącej ofiarą wyzysku i handlu ludźmi - mówi przewodniczący Fundacji Migrantes bp Guerino Di Tora. - Właśnie dlatego chcieliśmy przejść ulicami centrum miasta, na co dzień zatłoczonymi przez ludzi przyjeżdżających na dworzec Termini. Jest to zarazem miejsce symbolizujące ból i cierpienie odrzuconych, potrzebujących, którzy tam znajdują schronienie i pomoc. Zależało nam, by ukazać światu to, co stało się prawie że czymś normalnym, przeniknęło do naszej codzienności. Na wyzysk nie można się jednak godzić i trzeba tu nowego zaangażowania”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Przy okazji marszu przeciwko wyzyskowi i niewolnictwu przypomniano o zapomnianym zjawisku dzieci, które „znikają”. Mowa szczególnie o nieletnich, którzy opuszczają swe kraje pochodzenia bez rodziców i bliskich albo gubią ich w czasie ucieczki. Szacuje się, że tylko we Włoszech w minionym roku zaginął ślad po 50 tys. nieletnich, którzy pierwotnie zostali zarejestrowani w różnych ośrodkach dla uchodźców, po czym ślad po nich zaginął. „Niejednokrotnie te dzieci stają się ofiarami niewolniczej pracy, wyzysku seksualnego, a także handlarzy organami do przeszczepów” – podkreśla ks. Aldo Bonaiuto ze Wspólnoty Jana XXIII. Mówi siostra Eugenia Bonetti, od lat zaangażowana w walkę z handlem ludźmi.

„To jest niesamowity biznes. Korzystając więc z tej jubileuszowej okazji chcemy uwrażliwić nasze wspólnoty diecezjalne i parafialne, szkoły i rodziny na ten problem, który wcale nie jest daleko od nas. Wystarczy się dobrze rozejrzeć, by go dostrzec koło siebie. Choćby dzieci żebrzące na ulicach to przecież mali niewolnicy - mówi siostra Eugenia Bonetti, od lat zaangażowana w walkę z handlem ludźmi. - Franciszek jest bardzo wrażliwy na problem handlu żywym towarem i sam wiele robi, by go ukrócić. Wspomnę choćby ubiegłoroczne spotkanie burmistrzów wielkich miast z całego świata, poświęcone właśnie walce ze współczesnym niewolnictwem. Temat ten Papież poruszył też w przesłaniu na Dzień Pokoju zatytułowanym «Nigdy więcej niewolnikami». Pamiętajmy, że to smutne zjawisko nie zmniejsza się, tylko stale przybiera na sile, ponieważ przynosi ogromne zyski”.

Handel ludźmi i współczesne niewolnictwo Ojciec Święty nazwał podczas niedzielnej modlitwy Anioł Pański „zbrodnią i niewybaczalną hańbą”. Szacuje się, że na świecie jest ponad 21 mln współczesnych niewolników, ofiar prostytucji, przymusowej pracy i innych form wyzysku. Ten zbrodniczy proceder przynosi oprawcom ponad 32 mld dol. zysku rocznie i, po przemycie narkotyków i handlu bronią, jest trzecim najbardziej dochodowym biznesem na świecie. Tylko we Włoszech jest od 50 tys. do 70 tys. wyzyskiwanych seksualnie kobiet, w większości cudzoziemek. W ciągu minionych dwóch lat, w związku z nasileniem fali migracji, ich liczba wzrosła aż czterokrotnie.

Trzydniowe obchody Jubileuszu Miłosierdzia na rzecz wyzwolenia współczesnych niewolników kończy dziś wieczorna uroczysta Msza św. w intencji ofiar wyzysku sprawowana w rzymskiej bazylice Najświętszego Serca Pana Jezusa.

2016-02-08 20:01

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Misjonarze miłosierdzia

W Kościele trwa Rok Święty Miłosierdzia. Obok szeregu wydarzeń, wśród których znalazło się otwarcie Bram Miłosierdzia, istotną nowością był pomysł ustanowienia i posłania tzw. misjonarzy miłosierdzia. Zgodnie z wolą papieża Franciszka, mają oni być głosicielami Ewangelii, a także sprawować sakrament pokuty i pojednania. Do wypełnienia tej posługi Ojciec Święty udzielił im specjalnego przywileju; mają oni władzę rozgrzeszania z grzechów i kar zastrzeżonych Stolicy Apostolskiej, takich jak: profanacja Najświętszego Sakramentu, przemoc fizyczna wobec biskupa, święcenia biskupie bez zgody papieża, uzurpacja odpuszczenia grzechu przeciw szóstemu przykazaniu, którego spowiednik jest współuczestnikiem czy bezpośrednie naruszenie tajemnicy spowiedzi. Takim misjonarzem miłosierdzia w archidiecezji lubelskiej został ks. dr Jan Miczyński, wieloletni ojciec duchowny naszego seminarium. W Środę Popielcową wraz z innymi misjonarzami z całego świata został uroczyście posłany do swojej misji przez papieża Franciszka. Ks. Janowi życzymy mocy Ducha Świętego w posłudze apostolstwa Miłosierdzia Bożego jako zwiastuna radości i przebaczenia dla grzeszników (por. MV 18).
CZYTAJ DALEJ

Małopolskie: Podczas Mszy św. wszedł na ołtarz, przewrócił krzyż

2025-04-08 18:41

[ TEMATY ]

profanacja

Adobe Stock

Prokuratura Rejonowa w Bochni (Małopolskie) skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Michałowi T., który zakłócał Mszę św. sprawowaną w kościele w Nowym Wiśniczu, a także uszkodził zabytkowy krucyfiks pochodzący z przełomu XVII/XVIII wieku.

Jak przekazał we wtorek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Tarnowie Mieczysław Sienicki, oskarżonemu zarzucono złośliwe przeszkadzanie publicznemu wykonywaniu aktu religijnego, a także zniszczenie lub uszkodzenie zabytku. Grozi mu za to kara od sześciu miesięcy do ośmiu lat pozbawienia wolności.
CZYTAJ DALEJ

Powiat przysuski wprowadza 2 lekcje religii tygodniowo

2025-04-10 11:21

[ TEMATY ]

Przysucha

lekcje religii

powiat

Adobe Stock

Starosta przysuski Marian Niemirski poinformował, że Zarząd Powiatu podjął decyzję o stworzeniu warunków do wprowadzenia nauczania religii w wymiarze 2 godzin tygodniowo, "w celu zapewnienia prawidłowego kształcenia sfery duchowej uczniów w powiecie przysuskim". To odpowiedź na decyzję rządu, który zdecydował, że od września br. w szkołach publicznych w Polsce lekcje religii i etyki realizowane będą w wymiarze jednej godziny tygodniowo.

To kolejny samorządowiec, który nie zgadza się z pseudoreformami rządu Donalda Tuska i skrajnie lewicowej Barbary Nowackiej.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję