„Słowo stało się ciałem i zamieszkało między nami”.
Te słowa, rozbrzmiewające w naszych świątyniach, są znakiem, że rozpoczęło się już świętowanie Narodzenia Pańskiego. Stają się także tematem wielu refleksji i składanych sobie wzajemnie
życzeń. Powtarzamy je chętnie, nucąc bliską sercu kolędę Bóg się rodzi, moc truchleje…
Ta wielka prawda wiary, powracająca do nas co roku, może w naszym życiu odejść czasem jakby na dalszy plan. Zajęci przedświątecznymi porządkami, obarczeni wielu codziennymi troskami, a może
i wciągnięci w wir coraz bardziej kuszącego konsumpcyjnego świętowania, możemy nie zauważyć prawdziwego sensu tych dni: oto Bóg przyjął ludzką naturę! Słowo stało się ciałem! Czyż
nie jest to największa radość, jaka mogła spotkać człowieka?
Sam Bóg w Jezusie Chrystusie przyszedł do nas, aby przez głoszenie Dobrej Nowiny, wezwanie do nawrócenia, a w końcu przez mękę, śmierć i Zmartwychwstanie
- wyzwolić nas od zła i grzechu. Przyszedł, aby dać nam miłość, której świat dać nam nie może. Stał się jednym z nas i żyjąc wśród nas ukazał nam właściwy kierunek
i sens naszego życia.
Co zrobić, aby nigdy nie dotyczyła nas skarga św. Jana Ewangelisty, skierowana do tych, którzy wcielonego Słowa nie przyjęli? Słowo ciałem się stało, aby dać nam przykład, jak powinni żyć ci, którzy
stali się dziećmi Bożymi, którzy z Boga się narodzili. Czy jest dla nas, uroczyście świętujących Boże Narodzenie, jakaś inna droga, niż naśladowanie narodzonego w Betlejem Zbawiciela
świata?
Jezus nie przyszedł, aby Mu służono, lecz żeby służyć (por. Mk 10, 45). Zawsze był wrażliwy na potrzeby innych, zwłaszcza ubogich. Pełnił swoją służbę, aby ludzie poznali dobroć Bożą i wielbili
Ojca, który jest w Niebie (por. Mt 5, 16).
Jeśli Bóg tak nas umiłował, że Syna swego Jednorodzonego dał, to oczywista staje się dla każdego wierzącego konieczność poznania Jezusa Chrystusa - znajomość Ewangelii oraz wierność każdemu
słowu, które niesie ze sobą Dobra Nowina. Tak bowiem trzeba każdego dnia kształtować swoje życie, aby stawało się coraz bardziej ewangeliczne, aby prowadziło nas coraz pewniej drogą miłości
(Ef 5, 2).
Trzeba iść przez życie za Nim, w kierunku, który wskazał nam Syn Boży. Nawet jeśli będzie to wymagało od nas rezygnacji z własnych ścieżek i wyjścia poza
siebie, to przecież idąc tylko tą drogą, narodzimy się z Boga - osiągniemy zbawienie i zachowamy swoje życie (Mk 8, 35). Trzeba dzisiaj dać odważne świadectwo życia, wynikające
z szukania tego, co jest słuszne i dobre - Bożego życia, które jest światłością ludzi, która w ciemności świeci, i której żadna ciemność nie zdoła ogarnąć.
Niech te życzliwe słowa towarzyszą wszystkim Czytelnikom łódzkiej edycji Tygodnika Katolickiego Niedziela w czasie uroczystych obchodów Narodzenia Pańskiego.
Św. Franciszku, naucz nas nie tyle szukać pociechy, co
pociechę dawać, nie tyle szukać zrozumienia, co rozumieć, nie tyle
szukać miłości, co kochać!
Wszechmogący, wieczny Boże, któryś przez Jednorodzonego Syna
Swego światłem Ewangelii dusze nasze oświecił i na drogę życia wprowadził,
daj nam przez zasługi św. Ojca Franciszka, najdoskonalszego naśladowcy
i miłośnika Jezusa Chrystusa, abyśmy przygotowując się do uroczystości
tegoż świętego Patriarchy, duchem ewangelicznym głęboko się przejęli,
a przez to zasłużyli na wysłuchanie próśb naszych, które pokornie
u stóp Twego Majestatu składamy. Amen.
Na drodze do nieba grożą nam różne niebezpieczeństwa. Podobnie
jak podróżny potrzebuje na niepewnych drogach przewodnika, tak nam
na trudnych drogach do wieczności dał Pan Bóg przewodnika - Anioła,
którego zwiemy Aniołem Stróżem. Kojarzy się nam ten Niebiański Duch
z obrazkiem przedstawiającym dziecko, idące po wąskiej kładce nad
przepaścią - a za nim skrzydlaty Anioł Opiekun. Z ufnością modlimy
się co dzień do Niego, by nam spieszył z pomocą w dzień i w nocy: "
Strzeż duszy, ciała mego i zaprowadź mnie do żywota wiecznego". Kościół
wspomina ich liturgicznie 2 października. Tego dnia Kościół modli
się za ich wstawiennictwem i ich wstawiennictwu poleca. Jest to więc
szczególny dzień, by uświadomić sobie ich rolę w naszym życiu chrześcijańskim.
Lex orandi est lex credendi - mówi teologiczne adagium.
Prawo modlitwy jest prawem wiary. Współczesne prądy teologii postawiły
jako dyskusyjny problem Aniołów, ich istnienia i ich roli. Niezależnie
od dyskusji teologów Lud Boży modli się i liturgią 2 października
potwierdza wiarę w istnienie Aniołów, a także ich specjalne funkcje
odnośnie poszczególnych wiernych i społeczności. Wiara ta mówi, iż
Bóg dał każdemu człowiekowi opiekuna - Anioła, aby był jego szczególnym
stróżem na drodze przez ziemię do Królestwa niebieskiego. Największy
teolog średniowiecza, św. Tomasz z Akwinu, utrzymuje, że w chwili,
gdy przychodzi na świat dziecko, Bóg przywołuje jednego ze swych
cudownych Aniołów i oddaje noworodka jego specjalnej opiece. Każdy
człowiek, heretyk czy katolik, ma swego Anioła Stróża. Anioł jednak
nie potrafi ingerować w naszą wolną wolę, lecz działa w sferze naszych
wspomnień, przypominając nam wyraźnie o czymś, co powinniśmy zrobić
lub też ostrzegając przed czymś. Życzliwie wpływa na naszą wyobraźnię
i motywy postępowania, przekonując nas, namawiając do zwalczania
naszej słabości oraz złych skłonności. To on natchnie nas czasami
wspaniałymi ideałami i zachęca do nowego, większego wysiłku.
Nauka ta niesie nam pociechę i ukazuje dobroć Boga, mając
głębokie podstawy biblijne. Pismo Święte 300 razy mówi o Aniołach,
przytaczając rozmaite ich zadania, które spełniają z rozkazu Bożego,
choćby np. z Dziejów Apostolskich: "Ale Anioł Pański w ciągu nocy
otworzył bramy więzienia i wyprowadził ich" (Dz 5, 19); "I natychmiast
poraził go (Heroda) Anioł Pański dlatego, że nie oddał czci Bogu,
a stoczony przez robactwo wyzionął ducha" (Dz 12, 23). Sam Pan Jezus
przestrzegając przed zgorszeniem powiedział: "Powiadam wam, że aniołowie
ich (tzn. dzieci) w niebie wpatrują się zawsze w oblicze Ojca mego,
który jest w niebie" (Mt 18, 10).
Wśród aniołów jest hierarchia. Archaniołowie: Rafał -
Bóg uzdrawia, Gabriel - Moc Boża, Michał - Któż jak Bóg! Rafał -
dany jako towarzysz Tobiaszowi w drodze do Rages (Tob 8, 3), uwolnił
córkę Raguela Sarę od demona Asmodeusza i szczęśliwie przyprowadził
Tobiasza do domu i ojcu Tobiasza przywrócił wzrok. Gabriel - jest
zwiastunem narodzin Jana Chrzciciela i nawet samego Syna Bożego.
Michał - książę niebieski, wódz broniący nas w walce przeciw złości
i zasadzkom szatana, który mocą Bożą strącił do piekła Lucyfera i
jego adherentów.
Prawda o Aniołach Stróżach, którą liturgia przypomina
nam 2 października, rozszerza nasze horyzonty, pozwala nam patrzeć
na świat nie tylko poprzez zmysłowe poznanie, szkiełko i oko uczonego
przyrodnika, fizyka, ale w duchu wiary dostrzegać to, co dla zmysłów
wszakże niedostępne, ale rzeczywiste, bardzo rzeczywiste. Z tego
poznania trzeba nam także wyciągać prawdziwe wnioski, aby żyć w atmosferze
spraw Bożych we wspólnocie z Bogiem i wszystkimi bytami, które Mu
służą.
W polskim Senacie trwa dyskusja nad obywatelską petycją dotyczącą wprowadzenia nowego podatku kościelnego. Zgodnie z propozycją, osoby deklarujące przynależność do związku wyznaniowego miałyby przekazywać 8 proc. podatku dochodowego na rzecz swojego Kościoła. Pomysł nawiązuje do rozwiązań funkcjonujących od lat w Niemczech - informuje portal RMF24.pl.
Do Senatu trafiła petycja obywatelska postulująca wprowadzenie w Polsce podatku kościelnego. Zgodnie z propozycją, osoby zatrudnione na umowę o pracę, zlecenie lub dzieło, które zadeklarują przynależność do Kościoła lub związku wyznaniowego, miałyby przekazywać 8 proc. podatku dochodowego na rzecz swojej wspólnoty religijnej. Podatek byłby pobierany przez pracodawcę lub zleceniodawcę i przekazywany do urzędu skarbowego, a następnie na konto zadeklarowanego Kościoła - czytamy dalej.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.