Reklama

Boże Narodzenie w Częstochowie

Niedziela częstochowska 1/2004

W prezbiterium znajduje się figurka Dzieciątka Jezus

W prezbiterium znajduje się figurka Dzieciątka Jezus

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z ks. dr. Andrzejem Karczewskim - proboszczem parafii Narodzenia Pańskiego w Częstochowie - rozmawia ks. Paweł Maciaszek

Ks. Paweł Maciaszek: - Jakie znaczenie ma dla Księdza i Parafian posiadanie przez wspólnotę takiego wezwania parafii?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ks. Andrzej Karczewski: - Wezwanie parafii - Narodzenie Pańskie - wskazuje na wielką tajemnicę Bożej miłości. Bóg chce zamieszkać wśród ludzi, być z nimi i zbawić ich. Tajemnica ta wpływa na atmosferę panującą w naszej kaplicy podobną do nastroju, jaki nam towarzyszy w czasie Bożego Narodzenia. Jest to atmosfera ciepła, pokoju, ufności i radości. W centrum prezbiterium znajduje się figurka błogosławiącego Dzieciątka Jezus, która wprowadza rodzinną atmosferę. Stosunkowo małe rozmiary kaplicy także pomagają w wytworzeniu się poczucia pewnej jedności wśród obecnych.

- Uroczystość Narodzenia Pańskiego jest dobrym czasem do poznania parafii. Jak narodziła się ta wspólnota?

Reklama

- Parafia została powołana do istnienia przez Księdza Arcybiskupa w Boże Narodzenie 2000 r. dla upamiętnienia Wielkiego Jubileuszu Roku 2000 od narodzenia Jezusa Chrystusa. Pierwszym proboszczem i założycielem parafii był ks. prał. Marian Duda. Ja jestem proboszczem od lipca 2001 r. Najważniejszym zadaniem parafii, istniejącej w centrum miasta (między dworcami PKP i PKS) jest zintegrowanie wiernych pochodzących z czterech sąsiednich parafii i zapewnienie warunków materialnych koniecznych do funkcjonowania parafii.

- Jakie plany przyświecają Księdzu Proboszczowi w realizacji rozwoju życia parafii?

- W sferze duszpasterskiej chciałbym pozyskać jak największą liczbę parafian, niezależnie od wieku, do aktywnego życia religijnego i działania w różnych istniejących wspólnotach parafialnych. Ważne jest też gromadzenie środków dla potrzebujących, których tutaj jest bardzo wielu.
Najpoważniejszym i dalekosiężnym zamiarem jest wybudowanie kościoła przy al. Wolności. Wskutek problemów materialnych ludzi realizacja tego planu musi być przesunięta w czasie, chyba, że uśmiechnie się do nas szczęście i znajdziemy szczodrego fundatora.

- A co już udało się osiągnąć, by mała i młoda wspólnota mogła żyć jako Kościół żywy i prawdziwy?

- Podsumowując dokonania i trudności naszej stosunkowo małej parafii, do osiągnięć zaliczyłbym wzrost poczucia jedności i solidarności z parafią, pozyskanie grupy ludzi ofiarnie pracujących, rozbudowaną opiekę nad dziećmi w świetlicy, remonty kaplicy i budynków parafialnych, pomoc dla potrzebujących. Trudności: nie udało się jeszcze uzyskać pełnej akceptacji parafii u wszystkich mieszkańców, opóźnienia w realizacji ważnych inwestycji wskutek braku funduszy. Ale tym bardziej wdzięczni jesteśmy za wszelką pomoc.

- Wyrażając wdzięczność za ukazanie Czytelnikom „Niedzieli” parafii Narodzenia Pańskiego, życzę całej wspólnocie potrzebnych darów Bożych. Szczęść Boże!

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Proroctwo św. Andrzeja Boboli. Czy wypełniły się słowa Patrona Polski?

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Episkoapt News

Święty Andrzej Bobola nie pozwolił o sobie zapomnieć – sam zaczął upominać się o swój kult. Po śmierci ukazał się w Pińsku, Wilnie aż wreszcie w Strachocinie. Joanna i Włodzimierz Operaczowie w swojej najnowszej książce – biografii św. Andrzeja Boboli „ Boży Wojownik” poszukują odpowiedzi dotyczących specjalnej misji świętego oraz opisują proroctwo, które wyjawił o. Alozjemu Korzeniewskiemu.

Dominikanin o. Alojzy Korzeniewski należał do ludzi twardo stąpających po ziemi. Był wcześniej nauczycielem fizyki w gimnazjum w Grodnie i przełożył na język polski holenderski podręcznik do tego przedmiotu. Interesował się między innymi nowatorską ideą lotów balonem. Gdy w Grodnie zamieszkał wywieziony przez Rosjan ostatni król Polski Stanisław August Poniatowski, odwiedzał o. Korzeniewskiego w jego laboratorium i rozmawiał z nim o balonach. Po wojnach napoleońskich dominikanin trafił do Wilna. Jako płomienny kaznodzieja często poruszający tematy patriotyczne naraził się władzom carskim, które zmusiły jego przełożonych do zakazania mu głoszenia kazań i słuchania spowiedzi.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Tagle: Leon XIV to misyjny pasterz, który będzie prowadził Kościół słuchając wszystkich

2025-05-16 14:40

[ TEMATY ]

kard. Luis Antonio Tagle

Papież Leon XIV

Vatican Media

Proprefekt Dykasterii ds. Ewangelizacji opowiada w rozmowie z Mediami Watykańskimi o swoim doświadczeniu konklawe oraz dzieli się refleksjami dotyczącymi pierwszych kroków Leona XIV, którego poznał wiele lat temu, gdy o. Robert Francis Prevost był przełożonym generalnym augustianów. Filipiński kardynał ze wzruszeniem wspomina również papieża Franciszka, od którego śmierci minął prawie miesiąc.

W Kaplicy Sykstyńskiej, podczas konklawe, siedzieli obok siebie. Dziś kard. Luis Antonio Tagle i Leon XIV – Robert Francis Prevost spotkali się ponownie – tym razem na audiencji w Pałacu Apostolskim – tydzień po ogłoszeniu: Habemus Papam i pierwszym błogosławieństwie Urbi et Orbi nowego Papieża. Amerykańsko-peruwiański kardynał, który został papieżem, i filipiński purpurat znają się od wielu lat, a przez ostatnie dwa współpracowali blisko, jako kierujący dykasteriami: ds. Biskupów i ds. Ewangelizacji. W rozmowie z mediami watykańskimi kard. Tagle przedstawia osobisty portret nowego Papieża, dzieli się duchowym doświadczeniem konklawe i wspomina z wzruszeniem papieża Franciszka.
CZYTAJ DALEJ

Świdnica. Monstrancja z XVII wieku - perła europejskiego złotnictwa wróciła po renowacji

2025-05-16 23:20

[ TEMATY ]

Świdnica

sztuka sakralna

Świdnica ‑ Katedra

czynia liturgiczne

Franciszek Grzywacz

Monstrancja – srebro, złoto, odlew, kameryzowanie, grawerowanie, cyzelowanie. Wykonana przez Leonharda Wildera, Wiedeń, ok. 1662 rok

Monstrancja – srebro, złoto, odlew, kameryzowanie, grawerowanie, cyzelowanie. Wykonana przez Leonharda Wildera, Wiedeń, ok. 1662 rok

Jedna z najpiękniejszych barokowych monstrancji w Europie oraz osiem naczyń liturgicznych z katedry świdnickiej odzyskały dawny blask dzięki gruntownej renowacji.

W ostatnich tygodniach ks. kan. Marcin Gęsikowski, proboszcz katedry, odebrał z płockiej pracowni odrestaurowaną monstrancję oraz osiem naczyń liturgicznych – cztery kielichy i cztery puszki. – Bardzo serdecznie dziękuję ofiarodawcom imiennym i anonimowym – powiedział ks. Gęsikowski w ramach niedzielnych ogłoszeń parafialnych, informując wiernych o kosztach renowacji, które wyniosły trzydzieści trzy tysiące złotych.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję