Caritas Diecezji Łowickiej prowadzi pomoc dla najuboższych w ramach zapoczątkowanej w kwietniu ubiegłego roku akcji „Chleb”. Akcja ta szczególne znaczenie ma w okresie
zimowym, jakże ciężkim dla wielu bezdomnych, będących w trudnej sytuacji materialnej. Stąd w Łowiczu diecezjalna Caritas codziennie rozdaje ok. 200 bochenków chleba. Oczywiście,
jest to liczba przybliżona i niekiedy się waha. Są dni, że w Łowiczu jest rozdawanych nawet 300 bochenków, a czasami zaledwie 100. Z informacji uzyskanej od
ks. Dariusza Krokockiego - dyrektora Caritas wiemy, że miesięcznie liczba ta sięga ok. 5 tysięcy bochenków. Z pomocy tej korzystają ubodzy, dla których taka pomoc jest bezcenna. Oczywiście
Caritas jest tylko inicjatorem i pośrednikiem tej akcji, ale głównymi jej realizatorami są ludzie dobrej woli, darczyńcy. Wymienić tu należy należącą do największych w okolicy piekarnię
„Wawrzyn” z Sochaczewa. Co godne jest podkreślenia, ta firma nie tylko przekazuje chleb dla Caritas, ale także zajmuje się dowozem chleba do Łowicza, nie obciążając tym samym kosztami
Caritas. Oprócz tego pieczywo pochodzi także ze sklepów, w których nie zostało sprzedane w ciągu poprzedniego dnia, dlatego jest ono zazwyczaj jednodniowe i nadające
się do spożycia.
Pieczywo jest rozdawane w godzinach popołudniowych, w biurze Caritas na Starym Rynku - ale nie tylko. Można je także otrzymać w stołówce Sióstr Bernardynek w Alejach
Sienkiewicza, a czasem i Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej.
Jak informuje ks. Krokocki, niekiedy bywa tak, że piekarnia z zaskoczenia dostarcza słodkie bułki, które wówczas trafiają do stołówek działających przy łowickich parafiach: katedralnej
i pw. Świętego Ducha. Poza tym raz w tygodni, w każdy piątek, pieczywo trafia do parafii pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Łowiczu na Korabce. Mieszkańcy
Łowicza już przyzwyczaili się do możliwości otrzymania chleba bezpłatnie, regularnie zgłaszają się te same osoby, w większości są to ludzie potrzebujący pomocy ze względu na brak
środków do życia, wywodzący się z najbiedniejszych ulic w Łowiczu a także bezdomni.
Podobna akcja prowadzona jest od wiosny w Sochaczewie, gdzie rozdysponowywane są podobne ilości pieczywa. Jakże piękny przykład dzielenia się z innymi, godny podziwu i naśladowania.
Spieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą…
Świętowanie Bożego Narodzenia jest przedmiotem niepokoju zarówno socjologów, teologów i duszpasterzy – uważa ks. prof. dr hab. Marek Chmielewski, kierownik Katedry Duchowości Systematycznej i Praktycznej w Instytucie Nauk Teologicznych na Wydziale Teologii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II.
Jako uzasadnienie, przywołuje artykuł Jonathana Raucha z czasopisma „The Atlantic”, w którym pojawia się termin „apateizm”. - To mieszanka apatii, ateizmu, czegoś, co przypomina znużenie, zmęczenie i zniechęcenie do rzeczywistości. Taka postawa przejawia się nie tylko w chrześcijaństwie, ale też w wielu innych religiach. Zachowane zostają pewne elementy tradycji, ale z wyeliminowaniem zasadniczych treści – wyjaśnia teolog.
Maryjny wieczór uwielbienia w Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia na łódzkich Chojnach
W Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia na łódzkich Chojnach odbywają się comiesięczne Maryjne Wieczory Uwielbienia. Ostatni Maryjny Wieczór Uwielbienia animowany był przez uczestników warsztatów liturgiczno-muzycznych prowadzonych w Sulejowie.
Zespół muzyczny i chór pod batutą dyrygenta i muzyka Huberta Kowalskiego, włożyli całe serce, by jak najpiękniej oddać chwałę Panu i uczcić Niepokalane Serce Maryi. Najważniejszym elementem spotkań jest adoracja Najświętszego Sakramentu oraz możliwość spowiedzi, przy śpiewie zespołu scholii rodzinnej. - Nasze wieczory prowadzimy już od 9 lat. Po kilku latach przybrały one formę pierwszych sobót Maryjnych. Nasz kościół to jednocześnie Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia, a jak wiadomo pierwsze soboty poświęcone są naszej Mamie. Zamysłem wieczorów jest, by gromadzić się na modlitwie i uwielbieniu Pana Boga, Jezusa i Maryi. W tym czasie mamy możliwość podziękować, przeprosić i poprosić o to co mamy w sercu. Każdy z nas przychodzi ze swoimi intencjami, podczas każdego wieczoru przechodząc wokół obrazu możemy zanieść Matce wszystko co przynieśliśmy tego konkretnego dnia. Każdy wieczór jest inny. Jedyne co niezmienne to nasza obecność i modlitwa – tłumaczy Agnieszka Podgórska, inicjatorka Maryjnych Wieczorów Uwielbienia w Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia i warsztatów liturgiczno-muzycznych. W murach zabytkowej świątyni zabrzmiały takie utwory jak „Ojcze prowadź nas”, „Jeshua” czy „Z dawna Polski Tyś Królową”. Zorganizowane w Sulejowie zostały warsztaty liturgiczno-muzyczne oparte na adwentowych pieśniach dawnych i współczesnych. Tegoroczne warsztaty miały dwa szczególne momenty. Pierwszy to prowadzony przez uczestników warsztatów Maryjny Wieczór Uwielbienia w parafii św. Wojciecha w Łodzi, podczas którego wielu ludzi dało obraz swojej wiary. Drugi to msza kończąca warsztaty w parafii św. Floriana w Sulejowie, której przewodniczył biskup Piotr Kleszcz. Po mszy odbył się krótki koncert przygotowanego przez uczestników spotkania materiału.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.