Reklama

Galeria Sztuki Współczesnej

Obcowanie ze sztuką

Niedziela włocławska 1/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Paweł Nagler

Dużym zainteresowaniem publiczności cieszyło się 5 grudnia otwarcie wystawy IV Triennale Plastyki Włocławskiej w Galerii Sztuki Współczesnej przy ul. Miedzianej we Włocławku.
Pierwsze Triennale zorganizowano w 1994 r. Miało się odbywać się co roku, jednak koncepcja ta uległa zmianie: obecnie odbywa się raz na trzy lata. W Triennale biorą udział liczni artyści, dla których stanowi ono szansę zaistnienia poza regionem.
Patronat nad tegorocznym Triennale objął prezydent Włocławka Władysław Skrzypek. Nagrody otrzymali: pierwszą - Jerzy Kędzierski, drugą - Paweł Nowak, trzecią - Marian Marciniak, natomiast wyróżnienia - Tadeusz Wojtasik, Wit Płażewski i Piotr Będkowski. Nagrody i wyróżnienia przyznało jury w składzie: przewodniczący Andrzej Rysiak (artysta malarz z Warszawy), członkowie: prof. Witold Kaliński (ASP w Łodzi) i prof. Jan Pręgowski (Wydział Sztuk Pięknych UMK w Toruniu).

Na temat Triennale, a także działalności Galerii Sztuki Współczesnej i planów na rok bieżący z jej dyrektorem Romanem Kamińskim rozmawia Paweł Nagler.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Paweł Nagler: - IV Triennale zrealizowane, nagrody przyznane. Proszę nam opowiedzieć o tym wydarzeniu.

Reklama

Roman Kamiński: - Triennale jest najważniejszym wydarzeniem w dziedzinie plastyki w naszym regionie, tj. na terenie dawnego województwa włocławskiego. Moim zdaniem jest to impreza bardzo udana, ciesząca się bardzo dużym zainteresowaniem artystów. Dowodem niech będzie udział w tegorocznej edycji 28 spośród 32 twórców działających w regionie. Uzyskane tu nagrody liczą się w karierze artystycznej.

- Ile wystaw odbyło się w BWA w 2003 r., czy jest to liczba porównywalna z ilością wystaw w latach poprzednich? Jakie jest zainteresowanie publiczności włocławskiej?

- Co roku jest taka sama ilość wystaw - miesięcznie otwieramy jedną. Dochodzą wystawy organizowane w Salonie Młodych, gdzie prezentowana jest twórczość ludzi młodych, uzdolnionych artystycznie. Jeżeli chodzi o zainteresowanie publiczności, to są we Włocławku znani artyści tworzący i wystawiający od wielu lat. Wtedy zainteresowanie jest dość duże. Przychodzą też kolekcjonerzy. Duże zainteresowanie wzbudzają wystawy zbiorowe, na których prezentujemy dzieła wybitnych bądź znanych polskich artystów.

- Proszę przypomnieć najciekawsze wystawy mające miejsce w 2003 r.

Reklama

- Wszystkie były interesujące, jednak bardzo ważnym wydarzeniem była wystawa obrazów ze zbiorów Miejskiej Galerii Sztuki w Łodzi, na której pokazano dzieła 30 najwybitniejszych malarzy polskich XX w. (m. in. Jerzego Dudy-Gracza, Kazimierza Mikulskiego, Romana Modzelewskiego, Jacka Siennickiego, Ryszarda Winiarskiego). W sierpniu wystawialiśmy rzeźbę w drewnie autorstwa Sylwestra Ambroziaka. Wróżę mu karierę - zresztą już teraz jest rozchwytywany na Zachodzie. Wysoko oceniam wystawę rzeźby sakralnej prof. Zofii Dąbrowskiej z Torunia. Jej prace ukazują duchowe związki człowieka ze Stwórcą. Wielu artystów zajmujących się tematyką sakralną zbyt dosłownie używa symboli; w sztuce dosłowność może stać się w pewnym momencie tania, bowiem symbole są wszystkim znane. Stworzyć dzieło sztuki pozbawione symboli i zawierające treść sakralną - to jest dopiero wartościowa sztuka!
Organizując wystawę, staramy się uwzględniać artystów miejscowych. Mówiąc o nich, chciałem zwrócić uwagę na wystawę prac Mariana Marciniaka z Włocławka. Wspomnę też V Ogólnopolskie Biennale Miniatur Tkackich - Włocławek 2003. Była to wystawa konkursowa organizowana od kilku lat przez Liceum Plastyczne we Włocławku, prezentowana w Salonie Młodych, tam także odbyła się wystawa Anny Celmer - gimnazjalistki z Włocławka. Godna zapamiętania jest wystawa fotografii Michała Bieleckiego „Ameryka”, ukazująca pozostałości po Zakładach Celulozowych we Włocławku. Z racji tego, że rok 2003 był ogłoszony Rokiem Niepełnosprawnych, zaprezentowaliśmy wystawę prac pensjonariuszy Środowiskowego Domu Samopomocy we Włocławku oraz prac uczestników Warsztatów Terapii Zajęciowej TPD.

- Jak przedstawia się program pracy Galerii w tym roku?

- Planujemy 12 wystaw. Rozpoczniemy wystawą włocławianina Tomasza Lewińskiego oraz torunianki Małgorzaty Pilareckiej. Będzie to ich debiut.
W kwietniu pokażemy wędrującą po Polsce międzynarodową wystawę dzikiej przyrody, później będą ekspozycje prac Grzegorza Bieniasa i Ryszarda Kajzera - laureata kilkunastu pierwszych miejsc w konkursach na plakat.

- Czy mają Państwo zagwarantowane środki i dotacje, aby mieć pewność, że założenia będą mogły być urzeczywistnione?

- Jesteśmy miejską galerią, toteż miasto zapewnia nam środki. Nie spełniają one naszych życzeń, jednak nie budzą niepokoju. Faktem jest, że nie możemy sobie pozwolić na zorganizowanie wystawy indywidualnej głośnemu artyście. Wymóg jest taki, że potrzebny jest katalog, a sami nie jesteśmy w stanie go sfinansować. Podczas realizacji zadań liczymy nie tylko na fundusze z Urzędu Miasta. Pomagają nam sponsorzy, m.in.: Drukarnia Expol, PZU, Delecta czy Zjednoczone Przedsiębiorstwa Rozrywkowe.

- Życzę Państwu realizacji wszystkich zamierzeń i wszelkiej pomyślności w Nowym Roku. Dziękuję za rozmowę.

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadectwo: św. Andrzej Bobola przemienia serca

Wielu pielgrzymów informuje o łaskach, które otrzymali za wstawiennictwem św. Andrzeja Boboli, a ks. Józef Niżnik skrzętnie archiwizuje tę swoistą księgę cudów udzielonych za jego przyczyną.

W Strachocinie, na Bobolówce – wzgórzu nieopodal kościoła, gdzie prawdopodobnie urodził się Andrzej Bobola, jest dziś kaplica. Rokrocznie podczas uroczystości odpustowych w tym miejscu gromadzą się rzesze ludzi, czcicieli św. Andrzeja.
CZYTAJ DALEJ

SYLWETKA - Św. Szymon Stock (Szkot)

To kluczowa postać dla pobożności Szkaplerza. Św. Szymon urodził się w 1165 r. w hrabstwie Kent w Anglii. Rodziców miał bogobojnych. Hagiografowie podkreślają, że matka Szymona zanim go pierwszy raz nakarmiła po urodzeniu, ofiarowała go Matce Bożej, odmawiając na kolanach Zdrowaś Maryjo. Uczył się w Oksfordzie i - jak przekazują kroniki - uczniem był wybitnym. Później wiódł przez jakiś czas życie pustelnicze, by po przybyciu Karmelitów na Wyspy wstąpić do zgromadzenia. Szybko poznano się na jego talentach oraz gorliwości i mianowano go w 1226 r. wikariuszem generalnym. W 1245 r. został wybrany szóstym przeorem generalnym Karmelitów. Wyróżniał się gorącym nabożeństwem do Matki Bożej. Maryja odwzajemniła to synowskie oddanie, objawiając się Szymonowi 16 lipca 1251 r. Święty tak relacjonował to widzenie: „Nagle ukazała mi się Matka Boża w otoczeniu wielkiej niebiańskiej świty i trzymając w ręce habit Zakonu, powiedziała mi: «Weź, Najukochańszy Synu, ten szkaplerz twego Zakonu, jako wyróżniający znak i symbol przywilejów, który otrzymałam dla ciebie i dla wszystkich synów Karmelu. Jest to znak zbawienia, ratunek pośród niebezpieczeństw, przymierze pokoju i wszechwieczna ochrona. Kto w nim umrze, nie zazna ognia piekielnego»”. Św. Szymon dożył 100 lat. Zmarł w opinii świętości16 maja 1265 r.
CZYTAJ DALEJ

Świdnica. Monstrancja z XVII wieku - perła europejskiego złotnictwa wróciła po renowacji

2025-05-16 23:20

[ TEMATY ]

Świdnica

sztuka sakralna

Świdnica ‑ Katedra

czynia liturgiczne

Franciszek Grzywacz

Monstrancja – srebro, złoto, odlew, kameryzowanie, grawerowanie, cyzelowanie. Wykonana przez Leonharda Wildera, Wiedeń, ok. 1662 rok

Monstrancja – srebro, złoto, odlew, kameryzowanie, grawerowanie, cyzelowanie. Wykonana przez Leonharda Wildera, Wiedeń, ok. 1662 rok

Jedna z najpiękniejszych barokowych monstrancji w Europie oraz osiem naczyń liturgicznych z katedry świdnickiej odzyskały dawny blask dzięki gruntownej renowacji.

W ostatnich tygodniach ks. kan. Marcin Gęsikowski, proboszcz katedry, odebrał z płockiej pracowni odrestaurowaną monstrancję oraz osiem naczyń liturgicznych – cztery kielichy i cztery puszki. – Bardzo serdecznie dziękuję ofiarodawcom imiennym i anonimowym – powiedział ks. Gęsikowski w ramach niedzielnych ogłoszeń parafialnych, informując wiernych o kosztach renowacji, które wyniosły trzydzieści trzy tysiące złotych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję