Złota róża od Papieża Franciszka już przy Cudownym Obrazie
Z
Złota Róża ofiarowana przez papieża Franciszka podczas pobytu na Jasnej Górze dn. 28 lipca została umieszczona przy Cudownym Obrazie w Kaplicy Matki Bożej. Jest wyeksponowała pośrodku pozostałych róż papieskich zamontowanych w nastawie ołtarzowej po prawej stronie cudownego wizerunku Maryi Jasnogórskiej.
Ofiarowana przez Ojca Franciszka róża umieszczona jest na różowej marmurowej podstawie, na której znajduje się srebrny wazon z herbem papieskim. Z wazonu wyłaniają się gałązki z kwiatami i liśćmi.
„Ojciec Święty ofiarował ją jako trzecią Złotą Różę dla sanktuarium – przypomina o. Sebastian Matecki, rzecznik Jasnej Góry – Przedmiot wykonany został ze srebra, waży ok. 500 gramów, składa się z podstawy z różowego marmuru, na której spoczywa oznakowany papieskim herbem srebrny flakon, z którego wychodzą gałązki z różami i liśćmi. Całość wysokości ok. 52 cm, waży 1200 gramów. Rękodzieło zostało wykonane w Rzymie przez mistrzów złotnictwa Claudio i Piero Savi. Taki dokument w języku włoskim otrzymaliśmy z Watykanu”.
Pierwszą różę ofiarował Matce Bożej Ojciec Święty Jan Paweł II podczas pielgrzymki do Ojczyzny w 1979 roku. Drugą różę – Pawła VI – przywiózł papież Benedykt XVI w 2006 roku. Została ona wykonana na zamówienie Ojca Świętego Pawła VI, który osobiście chciał ją przekazać do sanktuarium jasnogórskiego w 1966 roku. Z przyczyn politycznych (ówczesne władze w Polsce nie wyraziły na to zgody) papieska pielgrzymka z okazji Millenium Chrztu Polski - 1966 r. nie doszła do skutku.
Złota Róża jest darem, który składają wyłącznie papieże podczas nawiedzania sanktuariów maryjnych. Tym starożytnym gestem wyrażają swą pobożność względem Dziewicy Maryi.
Trzydzieści pięć lat temu, w drugim dniu konklawe po niespodziewanej śmierci Jana Pawła I, 16 października 1978 r. ok. godz. 17.15, 111 kardynałów, ku osłupieniu całego świata, wybrało na papieża arcybiskupa Krakowa kard. Karola Wojtyłę. Był on pierwszym od 455 lat papieżem nie-Włochem i pierwszym Słowianinem na Stolicy św. Piotra. Po latach okazało się, że drugi z Polaków uczestniczących w tamtym pamiętnym konklawe - prymas Polski kard. Stefan Wyszyński także był „papabile”. Zdecydowanie jednak, jak wynika z jego zapisków, zaoponował, kiedy grupa kardynałów chciała wysunąć jego kandydaturę
Opisy tamtego konklawe z 1978 r. nie pomijają rywalizacji dwóch włoskich kardynałów, głównych pretendentów do urzędu Piotrowego: arcybiskupa Genui kard. Giuseppe Siriego i arcybiskupa Florencji kard. Giovanni Benellego. Większość watykanistów jest do dziś zdania, że impas, jaki się wytworzył z powodu niemożności osiągnięcia przez któregoś z nich liczby 75 głosów wymaganej do elekcji, i podział wśród elektorów włoskich natchnął kardynałów do zwrócenia uwagi na kandydata spoza Italii.
Wielki Piątek zostawia nas nagle samych na środku drogi... Zapada cisza
Agnieszka Bugała
Agnieszka Bugała
Te godziny, które dzieliły świat od śmierci do zmartwychwstania musiały być czasem niepojętego napięcia...
Święte Triduum to dni wielkiej Obecności i... Nieobecności Jezusa.
Tajemnica Wielkiego Czwartku – z ustanowieniem Eucharystii i kapłaństwa – wciąga nas w przepastną ciszę Ciemnicy.
Wielki Piątek, po straszliwej Męce Pana, zostawia nas nagle samych na środku drogi. Zapada cisza, która gęstnieje. Mrok, w którym nie ma Światła.
Wielka Sobota – serce nabrzmiewa od strachu, oczekiwanie zadaje ból fizyczny. Wróci? Przyjdzie? Czy dobrze to wszystko zrozumieliśmy?
Święte Triduum – dni, których nie można przegapić. Dni, które trzeba nasączyć modlitwą i trwaniem przy Jezusie.
Nie umiem / być srebrnym aniołem / ni gorejącym krzakiem / tyle Zmartwychwstań już przeszło / a serce mam byle jakie. / Tyle procesji z dzwonami / tyle już alleluja / a moja świętość dziurawa / na ćwiartce włoska się buja – pisał ksiądz poeta Jan Twardowski w wierszu pt. „Wielkanocny pacierz”. Gdy zapytałam go kiedyś, na czym według niego polega zmartwychwstanie Chrystusa, odpowiedział: „na tym, że Chrystus, który umarł, żyje!”.
Była to dla niego „prawda porażająca”. Bo przecież Pan Jezus po zmartwychwstaniu był niby ten sam, ale już zupełnie inny. Nawet Apostołowie nie mogli Go poznać. Wskrzeszona dziewczynka czy Łazarz z Ewangelii pozostali tacy sami. Po wskrzeszeniu - wrócili do normalnego życia, kiedyś potem znów poumierali. Natomiast Pan Jezus po zmartwychwstaniu był zupełnie inny – tłumaczył ks. Twardowski, dodając że właśnie dlatego w Komunii świętej przyjmujemy Zmartwychwstałego Pana Jezusa, a więc przemienionego przez śmierć i zmartwychwstanie. Ktoś, kto przechodzi przez śmierć, już jest inny – to bardzo ważna prawda wiary”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.