Słowo metropolity krakowskiego o przeżywaniu pierwszych sobót miesiąca opublikowano w związku ze zbliżającą się setną rocznicą objawień Matki Bożej w Fatimie. „Jest to okazja do wsłuchania się na nowo w orędzie, jakie Bóg przez Najświętszą Maryję Pannę do nas kieruje, przypominając o konieczności modlitwy i pokuty, przemiany życia i wynagrodzenia za grzechy” – pisze kard. Stanisław Dziwisz.
Hierarcha przypomina, że z objawień w Fatimie rozwinęły się dwie szczególne modlitwy. Pierwszą z nich są tzw. „nabożeństwa fatimskie” odprawiane od maja do października, najczęściej trzynastego każdego miesiąca. Drugi rodzaj nabożeństwa powstał na skutek wyraźnej prośby Matki Bożej z dnia 13 lipca 1917 roku: „Bóg chce rozpowszechnić na świecie nabożeństwo do mego Niepokalanego Serca”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Kard. Dziwisz podkreśla, że modlitwa w pierwsze soboty miesiąca, wyraża się w uczczeniu Niepokalanego Serca Maryi i wynagrodzeniu Jej za zniewagi, jakich doznaje od ludzi.
Reklama
„Bardzo potrzebujemy dziś nabożeństwa do Niepokalanego Serca Maryi. Gdy ludzkie serca są poranione i często uwikłane w grzech, musimy z większą troską zwracać się do Serca Niepokalanej Matki Chrystusa i Matki Kościoła, Serca wolnego od grzechu, zawsze wiernego i czystego. Niech to nabożeństwo rozwija się w naszych parafiach i rodzinach, a także w indywidualnych spotkaniach z niebieską Matką i Królową” – zachęca kard. Dziwisz.
Wyraża też radość że wspólnota Żywego Różańca Archidiecezji Krakowskiej podejmuje działania zmierzające do ożywienia nabożeństwa pierwszych sobót, przez przygotowanie pomocy do medytacji na każdy miesiąc i przez czynne zaangażowanie w ich przeżywanie w parafiach.
„Modlitwa do Matki Bożej Fatimskiej jest nam droga również dlatego, że św. Jan Paweł II Jej wstawiennictwu przypisywał uratowanie mu życia w dniu 13 maja 1981 roku, gdy kula zamachowca przeszyła jego ciało” – dodaje były papieski sekretarz.
Nabożeństwo do Niepokalanego Serca Maryi było przedmiotem tzw. drugiej części tajemnicy fatimskiej. W czasie objawienia z 10 grudnia 1925 r. Matka Boża tak powiedziała do siostry Łucji: „Córko moja, spójrz, Serce moje otoczone cierniami, którymi niewdzięczni ludzie przez bluźnierstwa i niewierności stale ranią. Przynajmniej ty staraj się nieść mi radość i oznajmij w moim imieniu, że przybędę w godzinie śmierci z łaskami potrzebnymi do zbawienia do tych wszystkich, którzy przez pięć miesięcy w pierwsze soboty odprawią spowiedź, przyjmą Komunię świętą, odmówią jeden Różaniec i przez piętnaście minut rozmyślania nad piętnastu tajemnicami różańcowymi towarzyszyć mi będą w intencji zadośćuczynienia”.