Reklama

Rozmowy z bratem Stanisławem

„Frustra laborat, qui omnibus placere studet”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Red. Lidia Dudkiewicz: - Częściej tę myśl głosi przysłowie: „Jeszcze się ten nie urodził, co by wszystkim dogodził...”.

Reklama

Br. Stanisław Rybicki FSC: - Życie codzienne i wielka historia potwierdzają fakt, że ludzkie upodobania, zainteresowania, dążenia różnią się i powodują niesnaski trudne do przezwyciężenia. Pod byle pretekstem dochodzi do mniejszych lub większych sporów, gniewów, konfliktów, a nawet długotrwałych i groźnych wojen, bratobójczych podziałów. Nie znaczy to jednak, że nie należy dążyć do harmonijnego współdziałania, do poszukiwań integrujących.
Ten trud, wbrew pozorom, nie musi być daremny: cząstkowe dobro też jest dobrem. Jeżeli nie mogę „wszystkim dogodzić”, będę się starać osiągnąć przynajmniej cel minimalny, nie rezygnując z postulatów maksymalnych: nie wolno nam zapominać, że osoba ludzka to byt, który wciąż się staje, to struktura duchowa mająca na celu wciąż wyższe wartości jednostkowe, ale też społeczne.
„Wszystkim dogodzić?”. Niestety, wciąż się spełnia dramatyczne oświadczenie Chrystusa wypowiedziane w nazaretańskiej synagodze: „Tylko w swojej ojczyźnie i w swoim domu może być prorok lekceważony” (Mt 13,57). W konsekwencji - Jego trud mesjański, Jego gotowość służebna, napotyka na zahamowanie: stąd aż po nasze czasy środowisko najbliższych rzadko kiedy dostrzega czyjąś gdzie indziej podziwianą wielkość.

- Przykre to, że „niewierny” Tomasz żąda materialnego dowodu dla aktu wiary w Syna Bożego Zmartwychwstałego. Chce dotknąć Jego ran...

- Rana, której chce dotknąć, to Jego zraniona miłość, to nasza nachalna weryfikacja: oby do nas nie miały zastosowania słowa pieśni o naszych sercach tak zimnych, że aż powodujących „próżny trud” Męki Zbawiciela! Obyśmy raczej do siebie mogli odnieść słowa encykliki o Sercu Jezusowym - Haurietis aquas, nawiązujące do słów Chrystusa o wodzie „wytryskującej ku życiu wiecznemu” (J 4,14). On nam wszystkim chce jak najskuteczniej oddać samego siebie: On wciąż powołuje do siebie tych, których chce, aby przyszli do Niego (por. Mk 3,13). Powoływany ma się stać kimś innym. Istotę tej „inności” stanowi misterium wejścia w Chrystusa, w Jego zbawczy trud.

- Dziękuję za rozmowę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do Świętej Rodziny

[ TEMATY ]

nowenna

Święta Rodzina

Agata Kowalska

Nowenna przed świętem Świętej Rodziny do odmawiania w grudniu lub w dowolnym terminie.

W liście Episkopatu Polski do wiernych z 23.10.1968 r. czytamy: „Dziś ma miejsce święto przedziwne; nie święto Pańskie ani Matki Najświętszej, ani jednego ze świętych, ale święto Rodziny. O niej teraz usłyszymy w tekstach Mszy świętej, o niej dziś mówi cała liturgia Kościoła. Jest to święto Najświętszej Rodziny – ale jednocześnie święto każdej rodziny. Bo słowo «rodzina» jest imieniem wspólnym Najświętszej Rodziny z Nazaretu i każdej rodziny. Każda też rodzina, podobnie jak Rodzina Nazaretańska, jest pomysłem Ojca niebieskiego i do każdej zaprosił się na stałe Syn Boży. Każda rodzina pochodzi od Boga i do Boga prowadzi”.
CZYTAJ DALEJ

Kalendarz Adwentowy: Głos rodzi się z milczenia

2025-12-18 21:00

[ TEMATY ]

Kalendarz Adwentowy 2025

Adobe Stock

• Sdz 13, 2-7. 24-25a • Łk 1, 5-25
CZYTAJ DALEJ

O. prof. Jacek Salij: o zwierzęta trzeba dbać, ale nie można ich zrównywać z ludźmi

2025-12-19 08:03

[ TEMATY ]

zwierzęta

Adobe Stock

Człowiek został powołany do opiekowania się przyrodą i nie może dopuszczać się okrucieństwa wobec innych istot. Jednak traktowanie psów czy kotów jak ludzi to błąd - mówi w rozmowie z KAI dominikanin o. prof. Jacek Salij. „Zwątpienie w Boga nieuchronnie kończy się zwątpieniem w człowieka. Dzisiaj wielu ludzi chciałoby urządzić świat tak, jakby Boga nie było. W tej perspektywie chciałoby się unieważnić tę prawdę, że na naszej ziemi jeden tylko człowiek został stworzony na obraz i podobieństwo Boże - i zrównać człowieka ze zwierzętami” - mówi.

Znany teolog, rekolekcjonista i autor popularnych książek o. Jacek Salij OP w rozmowie z Katolicką Agencją Informacyjną przypomina, że jako ludzie mamy obowiązki wobec innych istot stworzonych. Bierze pod lupę zwyczaje żywieniowe, które doprowadziły do tego, że zwierzęta nie są już hodowane, tylko masowo „produkowane”. Podejmuje się jednak uporządkowania podstawowych pojęć w dziedzinie, która niekiedy bywa niezrozumiana nawet przez ludzi wierzących, np. kim jest człowiek i czym różni się od zwierzęcia. „Na naszej ziemi jeden tylko człowiek może usłyszeć Ewangelię i na nią się otwierać. I jeden tylko człowiek jest zdolny do modlitwy” - zauważa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję