Reklama

Ministrantem fajnie być

Niedziela kielecka 11/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z ks. Grzegorzem Kutą, diecezjalnym moderatorem służby liturgicznej, rozmawia Agnieszka Dziarmaga

Agnieszka Dziarmaga: - Jest Ksiądz diecezjalnym moderatorem służby liturgicznej. Co konkretnie z tego faktu wynika i jakie są Księdza obowiązki?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ks. Grzegorz Kuta: - Do zadań diecezjalnego moderatora służby liturgicznej należy m.in.: realizacja duszpasterskiego programu pracy ze służbą liturgiczną, współpraca z rejonowymi moderatorami służby liturgicznej, organizowanie dnia ministranta, organizowanie zimowych i letnich form wypoczynku, podejmowanie inicjatyw i promowanie nowych form pracy wśród służby liturgicznej. Konkretnie zaś w pierwszym roku pracy starałem się podtrzymać i kontynuować działania zapoczątkowane przez ks. Grzegorza Pałysa, poprzedniego diecezjalnego moderatora służby liturgicznej. Myślę, że się to udało. Nowe pomysły wkrótce przybierać będą realne kształty.

- Czy można określić, ilu mamy ministrantów w diecezji i ilu powinno ich być w każdej parafii, słowem czy istnieje coś w rodzaju „przelicznika”?

Reklama

- W ciągu minionego roku nie przeprowadzaliśmy z rejonowymi referentami „spisu” ministrantów naszej diecezji. Nie istnieje też „przelicznik” typu: „na tylu parafian przypada jeden ministrant”. Statystyki muszą czemuś służyć. A w parafiach liczba ministrantów praktycznie każdego roku jest inna. Tak więc, aby mieć aktualne dane, trzeba by taki spis sporządzać stosunkowo często. Jednym natomiast z celów organizowanego od kilku lat diecezjalnego dnia ministranta jest odkrycie wspólnoty ministranckiej i poczucie w modlitwie i zabawie jej „siły”.

- Jakie powinny być cechy prawdziwego ministranta i czy określa je jakiś „kodeks ministrancki”?

- Niewątpliwie można by wymienić cechy, którymi powinien charakteryzować się ministrant: pracowitość, sumienność, gorliwość, punktualność, pobożność, życzliwość. Ale nikt nie jest święty i doskonały od razu - nawet ministrant. Idzie o to, by te zalety w sobie rozwijać. Temu rozwojowi na pewno służy życie i postępowanie według pewnych zasad, z których warto wymienić następujące:

ministrant kocha Boga i dla Niego wzorowo spełnia wszystkie swoje obowiązki; ministrant służy Chrystusowi w ludziach; ministrant rozwija w sobie życie Boże; ministrant przeżywa Boga w przyrodzie; ministrant jest pilny i sumienny w nauce i pracy zawodowej; ministrant modli się za Ojczyznę i służy jej rzetelną pracą.

- Jakie są najważniejsze wskazania co do formacji ministranckiej?

- Zwykle najtrudniej jest podać najprostszą receptę. W tej materii szczególnie, choć jednocześnie trzeba podkreślić, że formacja ministrancka jest konieczna. Przede wszystkim trzeba z ministrantami być, trzeba mieć dla nich czas. Ważne są systematyczne spotkania, tzw. zbiórki, ważne są konkretne wymagania i zadania, które się stawia oraz konsekwencja w rozliczaniu (wraz z nagradzaniem czy napominaniem), ważne są spotkania okolicznościowe (Msze św. ministranckie, spotkania opłatkowe, mikołajki), ważne są wspólne wyjazdy, wycieczki, zabawy i gry sportowe. To oraz wiele innych działań, które podejmują opiekunowie grup ministranckich, stanowi formację tych najczęściej młodych ludzi.

- Często postrzega się ministranturę jako „przedsionek kapłaństwa”…

- Niewątpliwie wiele powołań kapłańskich zrodziło się wśród ministrantów. Spośród wiernych świeckich ministrant jest najbliżej ołtarza, ambony, tabernakulum, ale także i posługiwania kapłańskiego, którego istotą jest służba Bogu i ludziom. Tego przecież uczy ministrantura. Do ministranta wreszcie Pan Bóg ma najbliżej, kiedy powołuje. Ale nie zapominajmy, że „Duch wieje, kędy chce”.

- Bóg zapłać za rozmowę.

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ostatnie dni na przekroczenie Drzwi Świętych. Kiedy będą zamykane?

2025-12-21 09:21

[ TEMATY ]

Watykan

Drzwi Święte

Vatican Media

Zbliżając się do końca Jubileuszu Nadziei, rzymskie bazyliki większe przygotowują się do zamknięcia Drzwi Świętych, przez które w czasie Roku Świętego przeszły 32 miliony pielgrzymów - informuje Vatican News. Zbliżające się dni są ostatnią okazją, by przekroczyć Drzwi Święte, które ponownie zostaną otwarte dopiero w 2033 r. W sensie duchowym, kiedykolwiek zdecydujemy się wrócić do Boga, nigdy nie znajdziemy zamkniętych drzwi - mówił kard. Baldassare Reina podczas otwarcia Drzwi Świętych w bazylice św. Jana na Lateranie.

Zgodnie z bullą Spes non confundit papieża Franciszka, Drzwi Święte w Bazylice św. Jana na Lateranie, w Bazylice Matki Bożej Większej i w Bazylice św. Pawła za Murami zostaną zamknięte do 28 grudnia br. Rok Święty, który powoli dobiega końca, dał pielgrzymom „żywe doświadczenie Bożej miłości, która wzbudza w sercu pewną nadzieję zbawienia w Chrystusie”, jak pisał argentyński papież w bulli ogłaszającej Jubileusz Zwyczajny roku 2025.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś do potrzebujących: każdy człowiek nosi w sobie królewską godność

2025-12-21 13:31

[ TEMATY ]

wigilia

ubodzy

Kard. Grzegorz Ryś

kard. Ryś

PAP/Łukasz Gągulski

- Każdy człowiek, niezależnie od tego w jakich warunkach zewnętrznych żyje, jak na zewnątrz wygląda, nosi w sobie królewską godność i wielką wielkość. Bardzo wszystkim wam życzę, żebyście w te święta ciągle ją w sobie odkrywali i wszystkim życzę, żeby także w was wszyscy odkrywali właśnie to - wielką godność królewską. I żeby nie zabrakło nikomu w te święta chleba - życzył kard. Grzegorz Ryś uczestnikom 29. Wigilii dla potrzebujących na Rynku Głównym w Krakowie.

- Myślałem, że jadę do Krakowa, a tu się okazuje, że przyjechałem do Betlejem, co mnie bardzo cieszy - stwierdził kard. Ryś i wyjaśnił, że nazwa miasta Betlejem znaczy „dom chleba”. - Bardzo się cieszę widząc Rynek Krakowski, który się staje domem chleba dla wielu, bardzo wielu osób. Bardzo dziękuję wszystkim, którzy właśnie w ten sposób przeistaczają krakowski rynek po prostu z rynku w dom chleba - mówił nowy metropolita krakowski.
CZYTAJ DALEJ

Psalm na niedzielę: góra to nie wyrok, ale obietnica

2025-12-21 11:00

[ TEMATY ]

Niedziela

Niedziela

Psalm

Vatican media

Współczesny człowiek często czuje się zagubiony, bo żyje w świecie bez góry. Wszystko jest płaskie, relatywne, bez wierzchołka. Psalm przywraca pionowy wymiar życia. Nie po to, żeby cię przygnieść, ale żeby pokazać, że jest coś wyżej i że warto tam iść. A najpiękniejsze jest to, że na szczycie nie czeka samotność, lecz Oblicze - podkreśla o. Piotr Kwiatek, kapucyn, doktor psychologii, inicjator psalmoterapii w komentarzu Centrum Heschela KUL do psalmu 24 śpiewanego w IV Niedzielę Adwentu.

Jak podkreśla o. Kwiatek, świat czasami „wydaje się za mały dla naszych lęków i za duży dla naszych marzeń. Ziemia kręci się dalej, a my często czujemy się na niej obco trochę jak goście, którzy zapomnieli, że są współwłaścicielami domu”. Natomiast psalm 24 „pokazuje nam, kim naprawdę jesteśmy i dokąd naprawdę idziemy. Jest w nim coś z terapii – nie takiej, która zagłusza ból, ale takiej, która prowadzi przez niego do źródła sensu”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję