Reklama

Przekraczając próg świątyni

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gdyby Msza św. nadal odprawiana była po łacinie, można by przypuszczać, że nie każdy wiedziałby, co oznacza zwrot PAX TECUM. Jednak od lat znak pokoju przekazywany jest w naszym ojczystym języku słowami „Pokój z tobą”, co powinno być dla wszystkich zrozumiałe. Chyba jednak nie zawsze tak jest.
Wielu bowiem gromadzi się w kościele, by w odpowiednich momentach Mszy św. wyrecytować z głowy bądź za innymi teksty, które są stałym elementem celebry, zupełnie się jednak nad nimi nie zastanawiając. Rytmicznie wypowiadają słowa, powierzchownie się tylko po nich prześlizgując. Nie starają się jednak dotrzeć do głębi, do tego, co się za nimi kryje, do tego, że wypowiada się je w konkretnym celu i niepokojące jest traktowanie ich wyłącznie w kategoriach wyliczanki.
Jako że wedle starożytnej maksymy „Słowa uczą, ale przykłady pociągają”, nie omieszkam się nimi posłużyć.
Z reguły wszyscy dobrze znają formułę „Pokój z tobą”, ponieważ w odpowiednim momencie Mszy św. kierują ją do bliźnich. Coraz powszechniejsze jest przekazanie znaku pokoju możliwie największej liczbie osób. Uśmiechamy się do siebie, ściskamy dłoń sąsiada, okazując w ten sposób wzajemną więź, życzliwość, otwartość i przynajmniej symboliczne zadośćuczynienie przykazaniu miłości bliźniego.
Czy jednak każdy z przekazujących ten jakże wymowny znak zdaje sobie sprawę z tego, co w danym momencie czyni i do czego tak naprawdę go to obliguje? Wydaje się, że nie do końca. Wcale nierzadko bowiem zdarza się, że ten czy ów „wzorowy” parafianin, ledwie puściwszy czyjąś dłoń i uderzywszy się w piersi na Podniesienie, wędrując do kolejki oczekujących na przyjęcie Komunii św., gubi gdzieś po drodze swoje miłosierdzie i wyrozumiałość. Poszturchiwanie, dogadywanie, złośliwe szepty i pouczania, przepychanki i nieprzyjazne spojrzenia nie są tym, co powinno towarzyszyć atmosferze tak ważnej chwili.
Na drzwiach wielu kościołów można też zauważyć zamieszczone informacje dotyczące kwestii wymogów związanych ze strojem. Są to proste wskazówki mówiące, w czym wypada, a w czym nie wypada przebywać w domu Bożym. Wydawać by się mogło, że w cywilizowanym społeczeństwie i te nieliczne „instrukcje” są zbędne.
Niestety, błędne przypuszczenie. Spora część - choć szczęśliwie nie wszystkie - ledwo podrośniętych panien, a czasem i całkiem dojrzałych pań, pragnąc zaprezentować swoje wdzięki, traktuje tę godzinę, w zamyśle poświęconą na modlitwę, niczym pokaz mody, nierzadko niemalże plażowej.
Niektórzy panowie nie pozostają zresztą dłużni i w miejscu, które wymaga zachowania chociażby odrobiny szacunku, zjawiają się jak na placu budowy lub na boisku, całości dopełniając niezwykle „apetycznym” i ostentacyjnym żuciem gumy.
To kilka tylko przykładów na to, jak można przyczyniać się do dezaktualizacji, względnie zdeformowania i wypaczenia pojęć „taktowne zachowanie” i „strój odświętny”.
Nim przekroczy się próg kościoła, należałoby uświadomić sobie, że jest to miejsce święte, więc niestosowne zachowanie i ubiór może stanowić swoistą jego profanację. Wypada pomyśleć, w jakim celu udajemy się do świątyni i jakiego zaszczytu mamy możliwość dostąpić, uczestnicząc w misterium Mszy św.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan: na konklawe nie przyjedzie również kard. Njue z Kenii

2025-05-02 17:07

[ TEMATY ]

konklawe

kardynałowie

Vatican News

W Watykanie oficjalnie potwierdzono, że na rozpoczynające się 7 maja konklawe, które wyłoni nowego papieża, z powodów zdrowotnych nie przyjedzie dwóch kardynałów: są to 79-letni Antonio Cañizares Llovera z Hiszpanii oraz 79-letni John Njue z Kenii, potwierdził 2 maja dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej Matteo Bruni.

Już wcześniej rozgłośnia radiowa episkopatu Hiszpanii, Cope, informowała, że ze względów zdrowotnych nie weźmie udziału w konklawe kard. Cañizares. Kard. Njue był arcybiskupem Nairobi od 2007 roku do przejście na emeryturę w 2021 roku, a kard. Cañizares - arcybiskupem Walencji w latach 2014-2022.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Mam żal do dziennikarzy, że tak pokazali papieża!

2025-05-02 09:58

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Media dały plamę informując o papieżu Franciszku, o jego życiu i posłudze. Dlatego mamy fałszywy obraz papieża w mediach. Zamiast poznawać i wspominać Franciszka lepiej, trwa już dyskusja o konklawe i kolejnym papieżu.

Ks. Marek otwarcie mówi: „Mam żal do dziennikarzy” – za to, że przedstawiali Ojca Świętego w krzywym zwierciadle. Dzisiaj zapraszam Cię na spotkanie, w którym poznasz prawdziwe historie o papieżu Franciszku – historie, które media przemilczały.
CZYTAJ DALEJ

Łódź: dumni z biało-czerwonej

2025-05-03 08:50

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Marek Kamiński

W Łodzi uroczyście obchodzono Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej. Flaga to coś więcej niż symbol - to historia naszych przodków, opowieść o wolności, niezależności i wspólnych wartościach.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję