- Jeśli pokój nie zapanuje w sposób ostateczny na Półwyspie Koreańskim, załamie się pokój w całej Azji Północno-Wschodniej, a Półwysep Koreański stanie się beczką prochu gotową do wybuchu i spowodowania rozpoczęcia kolejnej wojny - przestrzegł hierarcha podczas międzyreligijnej ceremonii z udziałem katolików, protestantów i buddystów, która odbyła się 3 sierpnia w Seongju.
Sprzeciwił się także rozmieszczaniu w Korei Południowej przez Stany Zjednoczone rakietowego systemu antybalistycznego THAAD (Terminal High Altitude Area Defense), który ma bronić przed ewentualnymi atakami z Korei Północnej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
- Zaprowadzanie pokoju przy pomocy broni jest iluzoryczne. THAAD nie może przynieść pokoju w Korei - podkreślił metropolita Gwangju. Dodał, że rozmieszczenie systemu rakietowego dokonało się „bez zgody mieszkańców” kraju i powinno być na nowo przemyślane.
- Powinniśmy razem pracować na rzecz pokoju poprzez przygotowanie traktatu - stwierdził abp Kim.