Reklama

Sercanki znad Wisłoka (i)

Ładny, stary budynek otoczony zielenią tuż koło stacji kolejowej Staroniwa w Rzeszowie. Chyba niewiele osób wie, że mieści się tam dom Prowincji Zgromadzenia Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego, czyli sióstr sercanek. 100-letnia historia Zgromadzenia od początku ściśle związana była z dziejami narodu polskiego. Zawieruchy historii kształtowały losy sióstr i domów zakonnych. W swojej 110-letniej historii do Rzeszowa przybywały trzykrotnie, skąd 2 razy je usunięto. W 2000 r. znalazły się tutaj ponownie, przenosząc z Zakopanego do Rzeszowa siedzibę Prowincji zgromadzenia i obejmując prowadzenie Domu Samotnej Matki i Interwencji Kryzysowej.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Zezwalamy na utworzenie Zgromadzenia Służebnic Serca Jezusowego, mających za szczególne zadanie pracować nad podniesieniem stanu służących i robotnic pod względem moralnym i materialnym, jako też pielęgnować chorych po domach”. Ten dokument kardynała Albina Dunajewskiego z marca 1894 r. zadecydował o powołaniu do życia nowej kongregacji zakonnej. W połowie kwietnia t.r. przyjęto pierwszych 12 sióstr, których dom powstał w Krakowie na ul. Świętego Krzyża 10. Dla założyciela ks. Józefa Sebastiana Pelczara, późniejszego biskupa przemyskiego oraz świętego, dopiero teraz zaczynała się praca zmierzająca do formacji duchowej i materialnej Zgromadzenia. Niezastąpiona okazała się w niej pierwsza przełożona sługa Boża Matka Klara Ludwika Szczęsna.
Początki sióstr sercanek związane są ściśle z ówczesną sytuacją społeczno-gospodarczą na ziemiach polskich. Mimo ożywienia życia religijnego w zaborze austriackim w II poł. XIX w., wiele grup społecznych pozostawało bez opieki duszpasterskiej. Pilną sprawą stało się wtedy nauczanie i wychowanie młodzieży żeńskiej. Przemiany gospodarcze spowodowały zmianę tradycyjnej pozycji kobiety w społeczeństwie.
Przeludnienie wsi galicyjskiej pociągało za sobą tworzenie małych gospodarstw, które nie były w stanie wyżywić licznych rodzin. Młode dziewczęta, zmuszone do opuszczenia wsi i szukania pracy w miastach, stawały się tam najczęściej pomocnicami domowymi. Wyrwane z własnego środowiska, w obcym otoczeniu, pozostawały w niewolniczej zależności od pracodawcy, pozbawione życia osobistego oraz możliwości rozwoju intelektualnego i duchowego.
Ks. Pelczar postawił swojemu dziełu zadanie „uwielbienia Trójcy Świętej przez życie według rad ewangelicznych i szerzenie królestwa miłości Najświętszego Serca Jezusowego w sobie i wokół siebie oraz ochotna służba Kościołowi zwłaszcza w formie ofiarnej miłości bliźniego względem najbardziej potrzebujących”. Jasno także nakreślił posłannictwo, jakie ma spełniać nowe zgromadzenie. „Sercanki muszą żyć modlitwą wobec Boga, a pełnią czynu wobec bliźniego. Od tego, jak realizowane będą te dwie powinności, uzależniona jest świętość członkiń zgromadzenia” - pisał Pelczar w konstytucjach zgromadzenia.
Nieść pomoc bliźnim to zadanie wielkiej wagi dla sercanki. Jednak nie może ono przesłaniać życia kontemplacyjnego. „Służebnice [...] z samego nazwiska i powołania obowiązane są mieć jak najgorętsze nabożeństwo do Najświętszego Serca Jezusowego” - podkreślał Pelczar. Obok tego kultu szczególnej czci doznaje również Najświętsza Maryja Panna. „Wszystkie Służebnice [...] winny kochać Najświętszą Pannę jako swoją Matkę [...]”. Równolegle z kultem Maryi rozwijało się w zgromadzeniu nabożeństwo do św. Józefa.
Założyciel położył też nacisk na przygotowanie sióstr do pracy zawodowej. Kształcono je w ramach różnych specjalności: zwłaszcza przygotowania pielęgniarskiego oraz prowadzenia gospodarstwa domowego. Uczono je gotowania, ogrodnictwa, pszczelarstwa, szycia. Siostry kończyły seminaria nauczycielskie, szkoły wydziałowe, różne kursy i seminaria, szkoły muzyczne.
Dobre przygotowanie sióstr do pracy wśród potrzebujących szybko dało efekty. Widoczne stało się to w postaci rosnącej liczby powołań oraz rozwoju terytorialnym zgromadzenia. Jednym z pierwszych miast, gdzie znalazły się sercanki, był Rzeszów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Relikwia Najdroższej Krwi Chrystusa nawiedza Rzym

2025-11-17 10:08

[ TEMATY ]

relikwie

Krew Chrystusa

Adobe Stock

Relikwię Najdroższej Krwi Chrystusa będzie można uczcić w kościele San Salvatore in Lauro w sercu Rzymu oraz w Bazylice Watykańskiej. Po raz pierwszy w historii relikwia ta opuszcza Mantuę, aby być wystawioną do adoracji wiernym w Rzymie od 17 do 25 listopada. W Rzymie świat zostanie zawierzony Najdroższej Krwi Chrystusa - informuje Vatican News.

Podziel się cytatem Okazja do modlitwy i odnowienia wiary „Nawiedzenie Wiecznego Miasta przez tę relikwię jest wydarzeniem o wyjątkowym znaczeniu duchowym, ponieważ Najdroższa Krew nigdy dotąd nie opuściła lombardzkiego miasta, w którym jest przechowywana od stuleci. Przybycie do Rzymu stanowi niepowtarzalną okazję do modlitwy, kontemplacji i odnowienia wiary w świetle tajemnicy Męki Chrystusa” - informuje w komunikacie Diecezja Rzymska.
CZYTAJ DALEJ

ks. Molewski: Czy chcielibyście życie oddać za czystość?

2025-11-17 12:39

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

IV. Ogólnopolskie Spotkanie Ruchu Czystych Serc w Łodzi

IV. Ogólnopolskie Spotkanie Ruchu Czystych Serc w Łodzi

- Wdzięczność stwarza nowy sposób na życie. Jak się nauczysz patrzeć na ludzi wokół nas z wdzięcznością, zaczniesz inaczej żyć! – mówił ks. Jerzy Molewski podczas konferencji dla Ruchu Czystych Serc.

W kaplicy św. Krzysztofa przy Sanktuarium Imienia Jezus w Łodzi odbyło się IV. Ogólnopolskie Spotkanie Ruchu Czystych Serc. Okazją do spotkania było święto bł. Karoliny Kózkówny, patronki ruchu i młodej męczennicy z podtarnowskiej Zabawy. Spotkanie rozpoczęli organizatorzy, którzy powitali przybyłych do Łodzi członków Ruchu Czystych Serc, następnie krótką modlitwę uwielbiania poprowadził ks. Adam Pawlak, diecezjalny duszpasterz młodzieży. Zebrani odmówili także litanię do bł. Karoliny Kozkówny, która przez cały dzień spotkania młodym towarzyszyła podczas spotkania w swoich relikwiach i obrazie, który pochodzi z Sanktuarium w Zabawie. Konferencję wygłosił ks. Jerzy Molewski, zaczynając od przewrotnego pytania: - Czy chcielibyście życie oddać za czystość? (…) Dziś największy problem jest z wdzięcznością. Nie umiemy dziękować. Dziecko, które nie umie dziękować za obiad odchodząc od stołu, jest niewychowane. Brak wdzięczności rodzi smutek, niezadowolenie, depresję. To ojciec ma uczyć dziecko wdzięczności wobec mamy, a mama wdzięczności za wiele codziennych rzeczy. To jest takie przygotowanie dla nas, by w przyszłości być dobrą żoną czy dobrym mężem. Brak wdzięczności rodzi różne problemy życiowe. Człowiek, który widzi że jest obdarowywany w nim rodzi się szczęście i świadomość obdarowania. Wdzięczność stwarza nowy sposób na życie. Jak się nauczysz patrzeć na ludzi wokół nas z wdzięcznością, zaczniesz inaczej żyć! Jeśli w przyszłości masz być świętą matką czy świętym ojcem, musisz o to bardzo dbać, wdzięczność rodzi przyjaźń, poprawia relacje. Żyjemy w świecie niezadowolenia, który wielu rani. Niespełnione oczekiwania bardzo nas ranią. Żyjemy wczasach zapomnienia o cnocie wdzięczności… Dziś zatem chcemy uczyć się wdzięczności, chcemy się nią obdarowywać. Wdzięczność rodzi miłość! Jeśli ktoś zobaczy, że jest obdarowany, to w nim rodzi się miłość i idzie z nią dalej. Pan Bóg chce dobra człowieka, na każdym kroku. Wdzięczność rodzi niesamowitą radość. Jeśli zrobisz coś dobrego, ten gest dobroci potrafi budować relacje i ona do Ciebie wróci! – tłumaczył kaznodzieja.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV wręczył symboliczne klucze do domów dla potrzebujących

2025-11-18 15:18

[ TEMATY ]

Leon XIV

Vatican media

Leon XIV wręczył symboliczne klucze do domów dla potrzebujących. Do spotkania z grupą 50 osób, które uczestniczyły w projekcie Rodziny Wincentyńskiej „13 case” (13 domów) doszło przy okazji ich jubileuszowej Pielgrzymki Nadziei do Rzymu i udziału 16 listopada w papieskiej Mszy św. w Światowym Dniu Ubogich w bazylice św. Piotra.

Klucze wyrzeźbione przez kanadyjskiego artystę Timothy’ego Schmalza, autora m.in. słynnej rzeźby Bezdomnego Jezusa, zostały już wcześniej pobłogosławione przez papieża Franciszka. Wręczenie ich przez Leona XIV rodzinom z ośmiu krajów „było najpiękniejszym potwierdzeniem, że nasze zaangażowanie na rzecz ubogich jest sercem Ewangelii i że Ojciec Święty wspiera naszą pracę”, powiedział o. Tomaž Mavrič, przełożony generalny Zgromadzenia Księży Misjonarzy, zwanych w świecie wincentynami, od imienia założyciela, św. Wincentego a Paulo. A koordynator projektu Mark McGreevy podkreślił, że „wyeliminowanie bezdomności nie jest utopią, lecz osiągalnym celem”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję