W homilii abp Hoser podkreślił konieczność tworzenia zespołów szpitalnych, które zajmowałyby się nie tylko sferą somatyczną chorego, ale również stanem jego psychiki i ducha. - Człowiek w przeciwieństwie do innych żywych organizmów jest zdolny do transcendencji. Zdrowie duchowe ukazuje mu globalne aspekty jego życia i celowości jego istnienia. W związku z tym niesłychanie ważne w procesie zdrowienia jest zajęcie się również tą sferą ludzkiej osoby - powiedział biskup warszawsko-praski, zwracając uwagę, że płaszczyznę tą uwzględniono nawet standardach Światowej Organizacji Zdrowia.
- Pacjent, który traci nadziej, wpada w rozpacz lub stres nie wraca do zdrowia. Tymczasem ten który ma odniesienie do Boga i ma nadzieję znajduje potrzebne siły do walki z patologią która go dotknęła - mówił abp Hoser.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Nawiązał też do patronki szpitala Matka Boża Nieustającej Pomocy. Podkreślił, że Najświętsza Maryja Panna towarzyszy człowiekowi w każdym doświadczeniu życia, śpiesząc mu z pomocą. - Ona może nie tylko wspierać chorych w cierpieniu kojąc ich ból czy niepewność, ale również usprawnić działanie całego personelu medycznego poprzez ofiarowanie łaski cierpliwości pielęgniarkom, światło poznania lekarzom, by potrafili trafnie postawić właściwą diagnozę, czy też wesprzeć pracowników laboratoriów - powiedział abp Hoser.
Podkreślił, że dobra medycyn to taka która szuka przyczyn, a nie jedynie leczy skutki choroby. Wspomniał również, że jednym elementów skutecznej terapii jest czas. - Ważne by pacjent mógł jak najszybciej uzyskać właściwą, specjalistyczną pomoc - powiedział abp Hoser.