Reklama

Niedziela w Warszawie

Warszawa ma sanktuarium św. Ojca Pio

Od dziś Warszawa ma sanktuarium św. Ojca Pio. Arcybiskup Henryk Hoser wyniósł do tej rangi usytuowany na stołecznym Gocławiu kościół pod wezwaniem włoskiego stygmatyka. W czasie uroczystości nazwał on kapucyna - Janem Vianney’em XX wieku, który poprzez modlitwę, pokutę i posługę konfesjonału wyrywał ludzi ze szponów szatana otwierając im drogę do życia w Bożej łasce.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Biskup warszawsko-praski w homilii zwrócił uwagę, że drogę do Boga i człowieka Ojciec Pio okupił ogromnym cierpieniem swojego ciała i duszy. Umiłowanie Krzyża Chrystusa było centralną osią jego życia. Nosił w sobie wielką ranę duszy, do której doszły w wieku 18 lat stygmaty. - Jego życie było trudne, zaprawione goryczą, ponieważ mając dar widzenia ludzkiej duszy widział grzechy poszczególnych osób oraz zatwardziałość ich serc. Wobec penitentów którzy sami się usprawiedliwiali był bardzo surowy, natomiast wobec tych którzy okazywali skruchę był ciepły i serdeczny, jednym słowem ojcowski – mówił abp Hoser.

Zwrócił uwagę, że podobnie jak św. Jan Vianney, Ojciec Pio był on przedmiotem opresji szatańskich. – Demon nie mogąc znieść tego, że wyrywał mu ludzi idących na zatracenie atakował jego duszę i ciało. Stad zakonnik wielokrotnie był rzucany o podłogę w swojej celi, wleczony i bity przez złego. Mimo tych trudnych doświadczeń nie tracił ducha – zauważył kaznodzieja.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Podkreślił, że jednym z największych cierpień włoskiego kapucyna była zatwardziałość serca grzeszników, którzy nie chcieli skorzystać z Bożego Miłosierdzia, bo nie stać ich było na pokorę wobec Pana. - Niestety to się powtarza i w naszych czasach. W kiedyś chrześcijańskiej Europie ludzie przestali się spowiadać, a księża przestali udzielać sakramentów pokuty i pojednania. W pierwszej córze Kościoła jaką jest Francja praktyki religijne spadły wśród ochrzczonych do 2,8 proc. to jest chrześcijaństwo w zanikowe – ubolewał abp Hoser.

- Puste konfesjonały w których stoi dziś kubeł i szmata do sprzątania, a nie oczekujący na penitentów spowiednicy są symbolem upadku chrześcijaństwa ludzi, którzy nie chcą ukorzyć się przed Bogiem uznając że tylko On może ich uzdrowić i obdarzyć swoją miłością – stwierdził duchowny.

Rysując przyszłość sanktuarium biskup warszawsko-praski zaapelował o stworzenie w świątyni całodziennej spowiedzi. - Trzeba patrzeć na to miejsce w perspektywie pielgrzymkowej, a więc miejsca do którego zdążają pątnicy w poszukiwaniu Boga. Ważne więc, by mogli spotkać się tu z kochającym, miłosiernym i czekającym na nich Ojcem. By mieli szansę wyjść z tej świątyni przemienieni, duchowo odrodzeni i dumni z tego, że mogą nazywać się chrześcijanami – powiedział abp Hoser.

Parafia Św. Ojca Pio na warszawskim Gocławiu została erygowana 12 czerwca 2005 roku. We wrześniu 2008 roku odbyło się wmurowanie kamienia węgielnego w ściany kościoła, zaś w listopadzie 2011 roku abp Hoser pobłogosławił świątynię i wniósł do niej na stałe Najświętszy Sakrament. Cztery lata później 20 września 2015 roku biskup warszawsko-praski konsekrował kościół.

Mimo że parafia jest młoda to jednak od samego początku kult św. Ojca Pio był w niej żywy - podkreślił w rozmowie z KAI jej proboszcz ks. Andrzej Kuflikowski.

Reklama

- Symboliczne znaczenie ma dla nas obraz św. Ojca Pio pobłogosławiony 25 lutego 2005 roku przez św. Jana Pawła II. Słysząc o planach stworzenia w przyszłości sanktuarium papież wyraził radość, że stolica Polski będzie miała takiego patrona. Obecnie wizerunek jest umieszczony po prawej stronie przy wejściu – powiedział ks. Kuflikowski.

Podkreślił, że największym cudem włoskiego kapucyna są ludzie przystępujący do sakramentu pokuty i pojednania. – Jeśli wierni do nas przychodzą i spowiadają się to możemy być pewni, że Bóg przemienia ich serca, a także ich rodziny i społeczności gdzie pracują – stwierdził proboszcz.

Od siedmiu lat w parafii organizowane są Adwentowe Dni Skupienia dla Grup Modlitwy Św. Ojca Pio z Warszawy i okolic, w czasie których są konferencje tematyczne, modlitwa różańcowa, koronka do Bożego Miłosierdzia oraz Msza św. pod przewodnictwem bp Marka Solarczyka, który rokrocznie przybywa na czuwanie.

W ciągu tygodnia we wtorki wieczorem w parafii odprawiana jest nowenna do św. Ojca Pio, zaś 23 dnia miesiąca o godz. 15.00 celebrowane jest Msza św. połączona z koronką do Bożego Miłosierdzia w intencji ofiarodawców i sponsorów. Kościół powstał bowiem z ofiar parafian, gości oraz czcicieli św. Ojca Pio z kraju i z zagranicy. Jednym z częstych gości jest prof. Wanda Półtawska, przyjaciółka św. Jana Pawła II uzdrowiona za przyczyną włoskiego kapucyna.

Mówiąc o planach na przyszłość ks. Kuflikowski zapowiedział stworzenie nieopodal kościoła hospicjum, gdzie pomoc mogłoby uzyskać ok. 50 osób chorych.- Wsłuchując się w potrzeby naszych czasów oraz nauczanie naszego patrona planujemy wybudować miejsce w jakieś mierze wzorowane na Domu Ulgi w Cierpieniu, które stworzył Ojciec Pio. Oczywiście wszystko będzie zależało, jakie będą plany Pana Boga – przyznał proboszcz.

2017-09-24 17:19

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Hoser: zwycięstwo Polaków w Bitwie Warszawskiej ocaliło Europę przed zalewem komunizmem

[ TEMATY ]

abp Henryk Hoser

Artur Stelmasiak

Zwycięstwo Polaków w Bitwie Warszawskiej 1920 roku ocaliło Europę przed zalewem komunizmem – zauważył w rozmowie z KAI abp Henryk Hoser. Zdaniem bp warszawsko-praskiego choć wynik wojny polsko-bolszewickiej zagwarantowała nam miejsce na mapie politycznej kontynentu, to jednak nie można zapominać, że wolność i suwerenność nie są dane raz na zawsze. Tegoroczne obchody 95 lat "Cudu nas Wisłą" winny więc być dla nas nie tylko lekcją historii, ale przede wszystkim szkołą mądrości zarówno dla polskich elity politycznych jak i całego społeczeństwa – podkreślił hierarcha.

Przypomniał, że 95 lat temu stając na przedpolach Warszawy do nierównej walki z Armią Czerwoną w obronie niedawno odzyskanej niepodległości, Polska była kompletnie osamotnienie, podobnie jak 24 lata później w czasie Powstania Warszawskiego. - Nikt nie spodziewał się, że młode wojsko będzie w stanie oprzeć się nacierającej sile bolszewickiej. Stąd mowa jest o ‘Cudzie nad Wisłą’. Był to jednak, zdaniem abp Hosera, potrójny cud: ‘jedności narodowej’, ‘sztuki militarnej Polaków’ oraz ‘Bożej interwencji’, czego dowodem są udokumentowane świadectwa opisujące tamte dni. Można w nich przeczytać, że 15 sierpnia 1920 roku nad Warszawą żołnierze bolszewiccy zobaczyli postać Najświętszej Maryi Panny – powiedział abp Hoser.
CZYTAJ DALEJ

Skąd się biorą święci? I ilu ich jest?

2024-10-31 14:44

[ TEMATY ]

święci

kult

błogosławieni

pixabay.com

Najpierw jako święci czczeni byli tylko ludzie zamordowani za wiarę i wcale ich kultu nie zatwierdzał papież. Z biegiem wieków procedura się zmieniała. Dziś rzesza świętych jest tak wielka, że trudno ich policzyć.

Biblia o świętych
CZYTAJ DALEJ

Msze św. na wybranych cmentarzach

2024-10-31 19:38

Paweł Wysoki

Msze św. i procesje w uroczystość Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję