Reklama

II Festiwal „Muzyka w Raju”

Bóg i muzyka

Paradyż to miejsce niezwykłe. To tutaj wzrastają powołania, to tutaj młodzi ludzie nabywają doświadczenia wiary i pracy nad sobą. Jest to jedyne seminarium księży diecezjalnych, które jest poza miastem, w pocysterskim klasztorze. Specyfika tego miejsca sprawia, że świat za murem jest całkiem inny, niezwykły. I właśnie w takiej konwencji, w tym innym świecie odbył się II Festiwal Muzyki Barokowej „Muzyka w Raju”.

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 38/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Każdy, kto był chociaż na jednym z kilkunastu koncertów, odczuł rajskość festiwalu. Atmosfera, muzycy, klerycy, goście, wszyscy byli pod wrażeniem miejsca, w którym rozbrzmiewała muzyka barokowa. Nie ma chyba lepszego miejsca dla takich dźwięków niż seminaryjna świątynia. Wystrój kościoła przenosił nas w klimat słuchanej muzyki.
Nauczyciel Johanna Straussa wymagał takiego wykonania utworów, aby słuchacze jego gry odczuwali obecność samego Boga. Raj to odczuwanie bliskości Boga, obcowanie z Nim, przebywanie z Nim twarzą w twarz. Paradyż przez dziesięć dni stał się namiastką takiego życia. Bp Edward Dajczak, który uczestniczył w większości koncertów, powiedział, że artyści przybliżyli nam nieba. „Dzięki ich większej wrażliwości staliśmy się bardziej sobą, staliśmy się bardziej ludzcy, życzliwsi, a przez to przybliżyliśmy się do Boga” - mówił Ksiądz Biskup. Twórcy festiwalu - ks. dr Ryszard Tomczak i Cezary Zych stworzyli klimat, który zbliża do Boga i do ludzi. Każda osoba czuła się w Paradyżu jak w domu. Klimat rodzinny był widoczny na każdym kroku: podczas porannej Mszy św., na refektarzu, w ogrodzie, na korytarzach, każdy dla każdego starał się być bliższy.
Wieczorne koncerty zapełniały kościół do ostatniego miejsca. Taka cisza jest tylko podczas wielkich przeżyć. Gdy muzycy wykonywali najsłynniejsze dzieła baroku, czuło się obecność Boga. Muzyka oparta na harmonii porządkuje świat, porządkuje myśli, a uporządkowane życie prędzej czy później dojdzie do swego Stwórcy.
Poza przeżyciami artystycznymi i estetycznymi festiwal wniósł w życie seminaryjne nowego, głębszego ducha. Wielu ludzi poprzez piękno muzyki szuka źródła tego piękna i w Paradyżu można było tego źródła doświadczyć i z niego zaczerpnąć.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważanie na niedzielę: "Znienawidziłam Jezusa" - szokujące świadectwo

2025-10-03 10:12

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

„Jezus zajął moje miejsce.” - Jak cztery słowa potrafią otworzyć serce na łaskę? W tym odcinku biorę Was w trzy krótkie, ale potężne historie: od zwięzłej Ewangelii, przez drogę od nienawiści do miłości, aż po świadectwo wybitnego lekarza, który widział cuda i mówi wprost: wiara nie przeszkadza nauce—ona nadaje jej sens.

Jeśli szukasz odpowiedzi, nadziei albo „iskry” do modlitwy—tu ją znajdziesz.
CZYTAJ DALEJ

Różaniec ze św. Matką Teresą z Kalkuty - tajemnice radosne

2025-10-05 20:56

[ TEMATY ]

różaniec

św. Matka Teresa z Kalkuty

wikipedia.org

Modlitwa różańcowa jest wzniesieniem serca do Boga, który przychodzi, aby zbawiać człowieka. Modlitwa różańcowa - jak przypominał nam Ojciec Święty Jan Paweł II - jest modlitwą kontemplacyjną.

Ona jest Matką całego świata, bo w tej samej chwili, w której anioł przyniósł Jej nowinę, dobrą nowinę, że stanie się Matką Chrystusa, a Ona zgodziła się zostać służebnicą Pańską, zgodziła się także zostać naszą Matką, Matką całej ludzkości. Matka Maryja jest nadzieją ludzkości. (M40)
CZYTAJ DALEJ

88. rocznica urodzin bł. Basi Ulmy

2025-10-06 10:20

[ TEMATY ]

rodzina Ulmów

błogosławiona rodzina Ulmów

bł. rodzina Ulmów

Episkopat News

88 lat temu, 6 października 1937 roku w Markowej urodziła się bł. Barbara Ulma, jedno z siedmiorga dzieci bł. Wiktorii i Józefa Ulmów. Jej krótkie życie, przerwane przez niemieckich okupantów, stało się częścią historii o odwadze i solidarności, która łączy pamięć Polaków i Żydów.

Rodzina Ulmów prowadziła w Markowej niewielkie gospodarstwo. Głowa rodzina - Józef - zajmował się m. in. sadownictwem, hodowlą pszczół i jedwabników. Ponadto pasjonował się fotografią i nowoczesnymi technologiami, Wiktoria dbała o dom i wychowanie dzieci. Na zachowanych zdjęciach widać codzienność ich życia - zwykłą, pogodną, zakorzenioną w wierze i pracy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję