Reklama

Nowelizacja ustawy o świadczeniach rodzinnych

Kontrowersyjne zmiany w zasadach ustalania i wypłaty świadczeń rodzinnych, związane z ustawą z 28 listopada 2003 r. o świadczeniach rodzinnych (Dz. U. 03 Nr 228, poz. 2255 ze zm.), która weszła w życie 1 maja br., stały się przyczyną wielu ludzkich dramatów. 1 września br., pod wpływem fali protestów i zaskarżenia ustawy do Trybunału Konstytucyjnego, nastąpiła jej kolejna nowelizacja. Zrozpaczone matki, pozbawione niejednokrotnie jedynego dochodu z Funduszu Alimentacyjnego, liczyły, że dzięki nowelizacji otrzymają we wrześniu tak bardzo potrzebne pieniądze. Niestety, z powodu opóźnionego wydrukowania ustawy nowelizującej, zmiany zostały wprowadzone w życie dopiero w październiku.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Maj i czerwiec były dla gmin w całej Polsce, w tym również w archidiecezji częstochowskiej, miesiącami wytężonej pracy z powodu przerzucenia na samorządy terytorialne obowiązku realizacji ustawy o świadczeniach rodzinnych. Pracownicy socjalni, uczestniczący w IV Ogólnopolskiej Konferencji Pracowników Socjalnych w Częstochowie, złożyli na ręce sekretarza Konferencji Ryszarda Majera apel dotyczący realizacji świadczeń rodzinnych, w którym czytamy m.in.: „Kierując się dobrem osób i rodzin uprawnionych do świadczeń, podjęliśmy ogromny wysiłek wypłaty należnych zasiłków, nie bacząc na czas pracy i warunki, w jakich to zadanie przyszło nam realizować. Od kilku tygodni pracujemy w dni ustawowo wolne od pracy, często do późnych godzin nocnych, ze względu na ograniczone środki finansowe - bez dodatkowego wynagrodzenia i kosztem realizacji zadań ustawy o pomocy społecznej”. Na trudności, które mimo wszystko udało się rozwiązać, napotkały także ośrodki w Częstochowie, Zawierciu, Radomsku i Wieluniu. „Uważam, że wprowadzenie ustawy w takim tempie nie dało szansy na to, aby zmiany w niej zawarte były w sposób bezbolesny wprowadzone w życie - mówi dyrektor MOPS w Częstochowie Elżbieta Różycka.
- Gdyby racjonalnie, etapowo można było wprowadzić system świadczeń rodzinnych, z pewnością nie doszłoby do tak drastycznych scen, jakie miały miejsce w niektórych miastach Polski, gdzie niejednokrotnie matki zostały pozbawione jedynego źródła utrzymania, np. alimentów wypłacanych przez ZUS”. „Jak wynika z opinii pracowników socjalnych, do naszego Ośrodka w maju zgłosiło się kilkadziesiąt osób samotnie wychowujących dzieci, których sytuacja materialna, ze względu na likwidację Funduszu Alimentacyjnego, uległa znacznemu pogorszeniu - mówi dyrektor MOPS w Radomsku Jolanta Nitecka. - Niejednokrotnie bowiem alimenty były jedynym dochodem dla tych osób. W takich sytuacjach pracownicy, po indywidualnym rozeznaniu sytuacji rodziny, wnioskowali o adekwatną, zwiększoną pomoc w postaci: większej kwoty zasiłku celowego na żywność, obiadów dla całej rodziny, wydawanych w punkcie Dziennego Domu Pomocy Społecznej, oraz chleba, wydawanego dwa razy w tygodniu w punkcie Caritas”. „Wszystkie świadczenia zostały zrealizowane w terminie ustawowym, tj. do 15 czerwca br., ale ogromnym nakładem sił i z pomocą dodatkowych pracowników Ośrodka, którzy na co dzień są zatrudnieni przy realizacji innych zadań” - podkreśla dyrektor MGOPS w Wieluniu Zdzisława Warych.
Dla pracowników socjalnych znowu zaczął się trudny okres. Muszą uporać się ze zmianami wprowadzonymi przez nowelizację. Niestety, prośba o zwiększenie zatrudnienia w ośrodkach pomocy społecznej oraz kwoty przewidzianej na koszt obsługi zadania (z dotychczasowych 2% wartości wypłacanych świadczeń do 3%) ostatecznie nie została ujęta w nowelizacji ustawy. Dyrektor MOPS w Zawierciu Zygmunt Knopik komentuje: „W sprawozdaniu wysłanym do wojewody z takiej wysokości kosztów musimy się rozliczyć. W Zawierciu, aby zmieścić się w tym limicie, gmina musiała dołożyć 23 tys. zł”. Dyrektor J. Nitecka mówi, że w związku z nowelizacją radomszczański Ośrodek obejmuje opieką dodatkowo 450 osób uprawnionych do dodatku wyrównującego z tytułu samotnego wychowywania dziecka w wysokości 70% świadczeń otrzymanych w kwietniu br. z Funduszu Alimentacyjnego. „Jedyna trudność polega na wypłacie tych wyrównań od maja do 15 października br., ze względu na brak środków finansowych na wypłatę tych świadczeń - podsumowuje Pani Dyrektor. - Ministerstwo nie jest w stanie przewidzieć terminu przekazania środków na ten cel”.
Dyrektorzy Ośrodków podkreślają, że wprowadzone od 1 października br. zmiany, dotyczące zwiększenia kwoty dodatków z tytułu samotnego wychowywania dziecka i wprowadzenia nowej grupy świadczeniobiorców tego dodatku (kryterium 612 zł), są nieskuteczne i w rezultacie niewiele zmienią w sytuacji materialnej tych rodzin, a jeżeli już, to w niewielu przypadkach i na krótki okres czasu. Globalnie kwota przeznaczona na realizację tych świadczeń ze strony budżetu państwa jest bardzo duża, a kwoty, które otrzymają matki lub ojcowie samotnie wychowujący dzieci, będą niewielkie i niewiele zmienią w ich sytuacji życiowej. Najważniejsze jednak jest to, że uzupełnienie „świadczenia alimentacyjnego” jest tylko przejściowe i wygasa z końcem 2004 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Biskup wyjaśnia czym są Centra Integracji Cudzoziemców

Podczas konferencji prasowej w Koszalinie wyjaśniono kontrowersje związane z powstającym Centrum Integracji Cudzoziemców w Koszalinie. - Centra nie są w żaden sposób przeznaczone do przyjmowania obcokrajowców. Pełnią niezwykłą rolę miejsc, gdzie każdy obcokrajowiec może uzyskać pomoc - podkreślił bp Krzysztof Zadarko i przewodniczący rady KEP ds. Migrantów i Uchodźców. - Nie widzę manifestacji muzułmanów, czym się nas straszy, natomiast widzę niepokojące marsze, z których przebijają hasła pełne nienawiści i antagonizowania - dodał administrator diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej.

W siedzibie Caritas Diecezji Koszalińsko-Kołobrzeskiej odbyła się 7 września konferencja prasowa na temat "Centrum Integracji Cudzoziemców w Koszalinie". To temat, w którym dochodzi do nieporozumień i kontrowersji, co ma oddźwięk w przestrzeni społecznej miasta, jak też jednej z sesji rady miejskiej. Celem konferencji było wyjaśnienie potrzeby istnienia takiej placówki oraz ponowne omówienie zakresu jej działalności.
CZYTAJ DALEJ

Hiszpania: dwaj księża i świecki katolik oskarżeni o obrazę radykalnego islamu

2025-10-07 17:04

[ TEMATY ]

wyrok

Hiszpania

kapłani

prześladowanie chrześcijan

Adobe Stock

Księża Custodio Ballester i Jesús Calvo oraz świecki katolik Armando Robles oczekują na wyrok sądu w Maladze za domniemaną obrazę radykalnego islamu. Duchownym grożą kary do 3 lat więzienia, podczas gdy ich świecki współoskarżony może zostać skazany na 4 lata pozbawienia wolności, 10 lat zakazu nauczania i grzywnę w wysokości 3 tys. euro. Jednocześnie w Europie daje się zauważyć zarówno chrystianofobię, a więc wrogość do wszystkiego, co wiąże się z chrześcijaństwem i jego wyznawcami, jak i ożywienie duchowe, przejawiające się w rosnącej liczbie chrztów, zwłaszcza wśród młodych ludzi.

Sprawa ks. Ballestera i pozostałych oskarżonych ciągnie się od 2017, gdy hiszpańskie Stowarzyszenie Muzułmanie przeciw Islamofobii złożyło skargę do Służby Specjalnej Przestępstw Nienawiści i Dyskryminacji urzędu prokuratorskiego w Barcelonie na wspomnianych trzech mężczyzn za ich rozmowę. W miejscowym klubie „La Ratonera” dyskutowali oni o zagrożeniu, jakie radykalny islam stanowi dla Europy. Robles jest właścicielem kanału YouTube, na którym był nadawany program „La Ratonera”. Jednakże bezpośrednim powodem pozwu był artykuł ks. Ballestera „Dialog z islamem jest niemożliwy” z 2016, będący odpowiedzią na wcześniejszy list pasterski arcybiskupa stolicy Katalonii kard. Juana José Omelli, zatytułowany „Dialog z islamem jest konieczny”.
CZYTAJ DALEJ

Papież Leon XIV zaproszony do Gietrzwałdu

2025-10-08 14:57

[ TEMATY ]

Gietrzwałd

zaproszenie

Leon XIV

Vatican Media

Papież Leon XIV i abp Józef Górzyński

Papież Leon XIV i abp Józef Górzyński

Metropolita warmiński spotkał się z Papieżem w Watykanie i przekazał Ojcu Świętemu zaproszenie do Polski na 150-lecie objawień maryjnych w Gietrzwałdzie. Ten jubileusz przypada w 2027 roku. W rozmowie z Radiem Watykańskim-Vatican News abp Józef Górzyński zdradził, że w ten sposób dołączył się do zaproszeń skierowanych do Ojca Świętego przez Prezydentów RP.

W Watykanie abp Józef Górzyński, metropolita warmiński, uczestniczył w audiencji generalnej, podczas której przekazał Papieżowi Leonowi XIV dar archidiecezji warmińskiej. To relikwiarz z relikwiami męczennic - sióstr katarzynek, beatyfikowanych w maju tego roku. „To dar sióstr, ale ja miałem szczęście go przekazać” – powiedział hierarcha Radiu Watykańskiemu-Vatican News.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję