Reklama

Kościół w dziejach Rzeszowa

Kościół katedralny

Niedziela rzeszowska 43/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Najważniejszą świątynią Rzeszowa jest obecnie kościół pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa, czyli kościół katedralny diecezji rzeszowskiej, położony w południowo-wschodniej części miasta. Jest to stosunkowo młoda świątynia. Została wybudowana w latach 1977-1982, jako wotum dziękczynne za 600 lat istnienia diecezji przemyskiej. Historia starań o uzyskanie pozwolenia na jej budowę, oraz samej budowy, odzwierciedla najnowsze dzieje polskiego Kościoła. Zamysłowi wzniesienia nowej świątyni w Rzeszowie od samego początku sprzeciwiały się władze komunistyczne. Wyrazem tego były szykany spotykające miejscowego duszpasterza, ks. Stanisława Maca oraz jego parafian (przesłuchania, kolegia do spraw wykroczeń, kary grzywny). Takie postępowanie przynosiło jednak odwrotny do zamierzonego skutek. Integrowało wspólnotę wiernych i mobilizowało ją do aktywniejszych działań. W lipcu 1977 r., po wieloletnich staraniach prowadzonych na drodze urzędowej, popartych pikietami i okupacją budynków urzędów państwowych, udało się uzyskać pozwolenie na budowę świątyni. Władze ustąpiły, ale było to ustępstwo tylko częściowe. Chcąc utrudnić prace budowlane i zminimalizować wpływ Kościoła na mieszkańców zgodziły się na budowę świątyni na terenie podmokłym i poza obrębem powstającego osiedla Nowe Miasto. Mimo to, wierni podjęli wyzwanie i przystąpili do budowy własnej świątyni. Zaprojektował ją zespół architektów z Politechniki Krakowskiej, kierowany przez prof. Witolda Cęckiewicza.
Budowę rozpoczęto 5 września 1977 r. Nadzór zwierzchni nad prowadzoną inwestycją sprawował ks. S. Mac, wspierany przez Komitet Budowy Kościoła. Pracami budowlanymi kierował Stanisław Starzak. Nadzór techniczny sprawował inż. Bolesław Kuncewicz. Ciężar prowadzenia inwestycji spoczywał przede wszystkim na wspólnocie parafialnej. Swój udział miał w niej jednak fundusz diecezjalny oraz sąsiednie parafie. Po trzech latach, 14 grudnia 1980 r. ordynariusz przemyski bp Ignacy Tokarczuk wmurował kamień węgielny oraz poświęcił kościół dolny. Kościół górny oddany został do użytku w listopadzie 1982 r. Uroczystego poświęcenia świątyni dokonał (2 czerwca 1991 r.) Jan Paweł II. Niespełna rok później, 25 marca 1992 r., tenże papież ustanowił ją katedrą diecezji rzeszowskiej.
Świątynia jest nowoczesną i majestatyczną budowlą o konstrukcji żelbetowej. Dwupoziomową, zbudowaną na rzucie serca. Została posadowiona na 103 betonowych słupach. Swym kształtem świątynia przypomina okręt, którego uwieńczeniem, niby masztem, jest krzyż, wznoszący się na wysokość 52 m. Świątynia ma 68 m długości i 45 m szerokości, zaś powierzchnia jednej kondygnacji wynosi 1300 m2.
Wnętrze katedry zdobią prace rzeszowskich artystów, m. in. Zofii Mitał-Szczepańskiej, Emila Polita i Zygmunta Czyża. Na jej wyposażeniu są również: tron papieski (biskupi), stalle kanonickie oraz 36-głosowe organy. W dzwonnicy znajdują się trzy dzwony, odlane w przemyskiej ludwisarni Felczyńskich - Dzwon Wolności im. Jana Pawła II, dzwon św. Józefa Sebastiana Pelczara i dzwon św. Józefa.
Katedra rzeszowska była jako główny kościół diecezji miejscem ważnych wydarzeń kościelnych: parafialnych, diecezjalnych i ponaddiecezjalnych. Jest ona również diecezjalnym sanktuarium maryjnym, w którym czczona jest Matka Boża Fatimska w Swej łaskami słynącej figurze, ukoronowanej 13 czerwca 1993 r. przez bp. K. Górnego.
Katedra rzeszowska, mimo swej krótkiej historii, wpisuje się znacząco nie tylko w dzieje Kościoła w Rzeszowie, ale również na Podkarpaciu. Jest bowiem drugą na terenie regionu, po katedrze przemyskiej, świątynią rzymsko-katolicką o tak wielkiej randze. Wprawdzie nie posiada jeszcze wielkich i cennych zbiorów kultury sakralnej, ale z jej dziejów można się wiele nauczyć: przede wszystkim tego, że Kościół jest wspólnotą ludzi wierzących, która winna współdziałać solidarnie i odpowiedzialnie oraz, że postępując w ten sposób może pokonać różnorakie trudności i zagrożenia piętrzące się na drodze do świętości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Pizzaballa o pokoju w Gazie: Pierwszy krok, który przynosi uśmiech

2025-10-10 17:03

[ TEMATY ]

pokój

Ziemia Święta

kard. Pierbattista Pizzaballa

Vatican Media

Kad. Pierbattista Pizzaballa, łaciński patriarcha Jerozolimy

Kad. Pierbattista Pizzaballa, łaciński patriarcha Jerozolimy

Łaciński patriarcha Jerozolimy w rozmowie z Vatican News wyraził nadzieję w związku z porozumieniem osiągniętym między Hamasem a Izraelem, choć stwierdził, że „pojawi się wiele przeszkód i nie będzie to proste”. Zapewnił, że Patriarchat będzie pracował, aby „ułatwić wszystko, co może przynieść większy spokój mieszkańcom Gazy, Palestyńczykom i Izraelczykom”.

„Wreszcie dobra wiadomość po dwóch latach udręki dla wszystkich — to ulga i jesteśmy bardzo szczęśliwi” - stwierdził łaciński patriarcha Jerozolimy, kardynał Pierbattista Pizzaballa, w rozmowie z mediami watykańskimi.
CZYTAJ DALEJ

Tęczowa rewolucja nadciąga! Komisja Europejska przyjęła nową strategię LGBTIQ+

2025-10-10 13:52

[ TEMATY ]

gender

Adobe Stock

Tęczowa rewolucja nabiera tempa! KE ogłasza nową strategię LGBTIQ+ na lata 2026–2030 – ujawnia portal wPolityce.pl

Portal wPolityce.pl ujawnił, że Komisja Europejska zaprezentowała nową strategię Unii Europejskiej na rzecz równości osób LGBTIQ+ na lata 2026–2030. Dokument zatytułowany „Free to love, free to be” („Wolność kochania, wolność bycia”) wprowadza szereg daleko idących zobowiązań i planów, które – zdaniem komentatorów – mogą całkowicie przekształcić europejskie społeczeństwa.
CZYTAJ DALEJ

Informacja i odpowiedzialność

2025-10-10 22:19

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

W czasach, gdy za naszą wschodnią granicą trwa wojna, a Rosja prowadzi wobec Europy systematyczną wojnę hybrydową, rola mediów staje się jednym z kluczowych elementów bezpieczeństwa państwa. Dezinformacja, manipulacja nastrojami i instrumentalne użycie przekazu podważają zdolność społeczeństwa do racjonalnej oceny zagrożeń. W takiej rzeczywistości media publiczne nie są tylko instytucją kultury — są częścią informacyjnego systemu odpornościowego demokratycznego państwa. I dlatego tak uważnie patrzymy im na ręce. Tak samo było w czasie epidemii, po wybuchu pełnoskalowej agresji Rosji na Ukrainę i teraz.

Tym bardziej razi postawa tych, którzy dziś kierują mediami publicznymi. Sposób, którego użyli rządzący to już element historii, aczkolwiek w przyszłości pewnie przyjdzie czas, by odżywić śledztwa w tej sprawie, w atmosferze skandalu umorzone. Ocena tego jak dziś te media publiczne („w likwidacji”, w którą nie wierzą ani zwolennicy, ani przeciwnicy tego co robi TVP, PAP i Polskie Radio) jest mocno krytyczna nie tylko w kręgach prawicowych. Dotyczy nie tylko kwestii braku obiektywizmu, który był pretekstem do podjęcia sejmowej uchwały, która z kolei stała się podstawą do dalszych, siłowych działań, ale niepoważnych kroków w sprawach dużej wagi. Ostatnio chociażby przekręcenie słów amerykańskiego prezydenta, co doprowadziło do obaw, że nasz kluczowy partner w kwestiach bezpieczeństwa mógłby nas w momencie zagrożenia zawieść.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję