Sandomierz. 4 października: 70-lecie swojego istnienia przeżywała parafia pw. św. Józefa w Sandomierzu. Centralnym wydarzeniem dnia była dziękczynna Msza św., której przewodniczył bp Marian
Zimałek. W uroczystości wzięli udział m.in. profesorowie Wyższego Seminarium Duchownego wraz z alumnami, proboszczowie sandomierscy oraz siostry zakonne.
Sandomierz. 9 października: Sandomierski Instytut Teologiczny im. bł. Wincentego Kadłubka uroczyście zainaugurował kolejny rok pracy dydaktycznej. Na uroczystości obecni byli przedstawiciele
uczelni, z którymi Instytut współpracuje. Papieska Akademia Teologiczna reprezentował ks. prof. dr hab. Stefan Koperek, dziekan Wydziału Teologicznego, który także dokonał immatrykulacji 58 studentów
I roku; Katolicki Uniwersytet Lubelski reprezentował ks. dr Wiesław Przygoda z Instytutu Pastoralno-Katechetycznego KUL.
Sandomierz. 9-10 października: 240. rocznica wyniesienia na ołtarze bł. Wincentego Kadłubka - patrona diecezji sandomierskiej i miasta Sandomierza. Na uroczystość zaproszeni byli członkowie
kapituł katedralnych i cystersi. Centralnym wydarzeniem świętowania była niedzielna procesja z relikwiami bł. Wincentego z seminaryjnego kościoła św. Michała do sandomierskiej katedry oraz Msza św. pod
przewodnictwem bp Andrzeja Dzięgi. Eucharystię i procesję poprzedziła sesja historyczna, w czasie której prof. dr hab. J. Szymański mówił nt. „Początki Kapituł Polskich”, red. Krzysztof Burek
„Kult bł. Wincentego w Sandomierzu” i prof. Jerzy Stępień „Błogosławiony Wincenty i jego aktualność na czasy jednoczącej się Europy. W uroczystościach udział wzięli profesorowie z KUL,
krakowskich i poznańskich uczelni oraz przedstawiciele najstarszych polskich kapituł. Byli także obecni cystersi na czele z ojcami opatami z Mogiły spod Krakowa, z Jędrzejowa, gdzie jest grób bł. Wincentego,
ze Szczyrzyca oraz opat prezes kongregacji cysterskich z Wąchocka.
Okolicznościowa Msza św. w Bazylice św. Piotra pod przewodnictwem bp. Roberta Chrząszcza
Był człowiekiem uniwersalnym, ale urodzonym w konkretnej ziemi, z konkretnych łez i modlitw - mówił o św. Janie Pawle II delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej bp Robert Chrząszcz, który w liturgiczne wspomnienie papieża Polaka przewodniczył okolicznościowej Mszy św. w Bazylice św. Piotra i wygłosił homilię. Koncelebrował metropolita wileński abp Gintaras Grušas, przewodniczący Rady Konferencji Episkopatów Europy.
Nawiązując do czytania z Księgi Proroka Izajasza bp Robert Chrząszcz nazwał św. Jana Pawła II człowiekiem, który „wziął na siebie ciężar Ewangelii i niósł ją na krańce ziemi”. Papież Polak był „zwiastunem radosnej nowiny, tym, którego nogi - jak mówi prorok - były ‘pełne wdzięku’, bo szły przez wszystkie kontynenty, niosąc światu pokój i nadzieję”.
Zwycięstwo życia nie jest pustym słowem, ale rzeczywistym faktem, konkretem. To Zmartwychwstały radykalnie zmienia perspektywę, budząc nadzieję, która wypełnia pustkę smutku – wskazał Papież Leon XIV w katechezie wygłoszonej podczas audiencji generalnej na Placu Świętego Piotra.
W kolejnej katechezie jubileuszowej z cyklu „Jezus Chrystus naszą nadzieją” Papież rozważał, w jaki sposób Zmartwychwstanie Chrystusa odpowiada na jedno z większych wyzwań współczesnego człowieka – smutek.
Przypomnij sobie słowa Matki Bożej z Fatimy o konieczności odmówienia przez Franciszka Marto wielu różańców. Wizjoner do końca swego krótkiego życia odmawiał tę modlitwę codziennie, wielokrotnie. Odchodził na bok, by nienagabywany do zabaw z rówieśnikami sięgać po różaniec. Nie chciał biegać wokół spraw tego świata, chciał biec do Nieba. Jego różaniec był „wędrówką”.
Długa wędrówka – a ta jest właśnie taka – jest zawsze wysiłkiem. Jest nużąca, wiąże się nawet ze zmęczeniem i bólem. Wszystko rekompensuje perspektywa osiągnięcia wyznaczonego celu. W przypadku różańca-wędrówki jest podobnie. Nie jest on przyjemnością, lecz trudem drogi. Nie musisz go nawet lubić! Możesz traktować go jako pokutę i właśnie to przede wszystkim ofiarować Niebu. Bo łatwo jest robić to, co lubimy, co sprawia nam przyjemność. Wiele większą zasługę ma ten, kto umie się przemóc, zmotywować i wykonać rzeczy wiążące się w wysiłkiem i cierpieniem. Każdy paciorek jest jak kolejny mały krok w stronę Nieba. Niebawem znajdziesz się tak blisko niego, że zauważysz zmiany. Coś z niebieskiego światła zacznie Cię nasączać, z wolna zaczniesz dostrzegać, że stać Cię na rzeczy tak niemożliwe jak zapomnieć głębokie urazy czy przebaczyć wielkie krzywdy… Odmawiasz różaniec jako wędrówkę, a ten owocuje w Twoim życiu nie dzięki Twej modlitwie dającej Ci radość, zanurzającej Cię w kontemplacji Boga, lecz dzięki modlitwie, która jest wysiłkiem kroczenia pod górę, by z każdym krokiem znaleźć się bliżej Nieba. Nielubiony i nierozumiany różaniec jako akt pokuty? Tak, bardzo owocnej.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.