Reklama

Mała NIEDZIELA

Niedziela w Chicago 44/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czy z wiercipięty może być święty?

Beata Kołodziej

Z tą świętością trudna sprawa -
to doprawdy nie zabawa,
bo właściwie o to chodzi,
że mi świętość nie wychodzi...

To się złoszczę, to się gniewam,
a w kościele zwykle ziewam,
nie myję się należycie,
robię kleksy wciąż w zeszycie.

Gdy wymówki słyszę taty,
chciałbym w uszy napchać waty,
kiedy muszę słuchać mamy,
robię minę chorej lamy.

Gdy mi siostra wchodzi w drogę,
mam chęć jej podstawić nogę.
Jestem próżny i nadęty...
Czy ja będę kiedyś święty?

Przecież święci zawsze byli
tacy dobrzy, mądrzy, mili...
Przyznaj, Stróżu mój Aniele,
że to dla mnie jest zbyt wiele.

Na to Anioł rzekł do ucha:
„Niech mój chłopczyk pilnie słucha.
Dziś wiadomość mam dla ciebie,
wprost od Wszystkich Świętych w niebie.

Wiedz, mój drogi, że i Święci
nie od razu byli święci,
a zdarzały się wypadki,
że i oni mieli wpadki.

Jednak mimo pokus wszelkich,
mimo trudów życia wielkich
nigdy się nie zniechęcali
i poprawić się starali.

Teraz znasz już sekret cały,
a więc staraj się, mój mały,
aż z urwisa, wiercipięty
będzie kiedyś wielki Święty!”.

Czy wiesz, co to znaczy?

ŚWIĘCI
1. W Nowym Testamencie wszyscy, którzy wierzą w Chrystusa i przyjęli chrzest, nazywani są „świętymi” (zob. Rz 1, 7)
2. Ludzi, którzy żyli zgodnie z wolą Bożą i zostali za takie życie zbawieni, czcimy jako świętych. Są oni dla nas przykładem i wstawiają się za nami u Boga. Szczególnie pamiętamy o nich 1 listopada, czyli w uroczystość Wszystkich Świętych.

O co pytają dzieci?

Jeżeli Pan Bóg daje życie, to dlaczego ludzie umierają? (dziesięciolatek)
Kiedy Pan Bóg stwarzał świat, wcale nie planował, że ludzie będą umierać. Bóg przestrzegał pierwszych ludzi, że jeśli nie posłuchają Jego nakazu, to umrą. Oni jednak postanowili zlekceważyć Jego słowa. I wtedy na świecie pojawiła się śmierć.
Mimo to Bóg wymyślił sposób, aby uratować ludzi i przywrócić im prawdziwe życie. Posłał Jezusa, żeby zaproponował ludziom życie wieczne jako dar Pana Boga. Jeśli ktoś ten dar przyjmie (czyli uwierzy w Jezusa), to śmierć nie jest już dla niego końcem życia.
Jest bramą do nowego życia razem z Bogiem.

Dlaczego na pogrzebie ludzie płaczą?
Płaczą, bo się smucą, że nie zobaczą już więcej osoby, która umarła. Chrześcijanie wiedzą, że pewnego dnia znów się spotkają w niebie! Ale i tak się smucą, bo rozstali się z kimś bliskim na dłuższy czas. Dobrze jest płakać i nie ukrywać smutku. To pomaga nam przyzwyczaić się do sytuacji, że ten ktoś już nie żyje. Lepiej jest okazać nasze uczucia, niż tłumić je w środku. Pan Jezus nie wstydził się płakać, kiedy umarł Łazarz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pasterka - skąd wzięła się w tradycji Kościoła i dlaczego spotykamy się o północy w naszych świątyniach?

2025-12-24 19:08

[ TEMATY ]

pasterka

ks. Łukasz Romańczuk

Na ten moment roku czeka wielu wiernych – Pasterka. Skąd wzięła się w tradycji Kościoła i dlaczego w Boże Narodzenie spotykamy się o północy w naszych świątyniach? Odpowiadamy.

Wieczór. 24 na 25 grudnia. Wielu po wieczerzy wigilijnej zmierza do kościoła. Wybija północ. Rozpoczyna się Pasterka – uroczysta Msza św., która ma upamiętnić oczekiwanie i modlitwę pasterzy przybywających do Betlejem po to, aby oddać hołd narodzonemu Jezusowi. To także moment rozpoczynający uroczystości Narodzenia Pańskiego.
CZYTAJ DALEJ

Jasnogórski opłatek z wizerunkiem Matki Bożej i wieżą klasztoru

2025-12-24 18:58

[ TEMATY ]

Jasna Góra

opłatek

BP Jasnej Góry

Na Jasnej Górze od pokoleń wypiekany jest jasnogórski opłatek, dla wiernych będący oznaką więzi z tym miejscem. Wypiekany jest na starych matrycach z wizerunkiem Matki Bożej i wieżą jasnogórską.

Jak podało w środę biuro prasowe Jasnej Góry, historia tamtejszego opłatka została w tym roku przypomniana na specjalnej tablicy przez jasnogórskiego dekoratora br. Dawida Respondka, który z zespołem przygotował tegoroczne bożonarodzeniowe szopki i wystrój sanktuarium.
CZYTAJ DALEJ

Abp Depo: Bóg wyszedł nam naprzeciw

– Pragniemy tej nocy po raz kolejny odkryć głębię miłości Boga Ojca, który w swoim jednorodzonym Synu wyszedł nam naprzeciw – powiedział abp Wacław Depo podczas Pasterki, której przewodniczył w bazylice archikatedralnej Świętej Rodziny w Częstochowie.

Nawiązując we wstępie do Liturgii do przesłania Roku Jubileuszowego 2025, metropolita częstochowski wskazał, że „nadzieja zawieść nie może, bo Syn Boży, Jezus Chrystus, zrodzony z Dziewicy Maryi, wszedł w nasz ludzki świat, aby go przemienić i zbawić w nim człowieka”. – Dlatego to nocne czuwanie na modlitwie i osobiste spotkanie z Jezusem we wspólnocie wiary Kościoła odpowiada najgłębszym oczekiwaniom naszych serc, bo niespokojność serca może być wypełniona tylko miłością Boga – stwierdził abp Depo.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję