Już od siedmiu lat pod takim właśnie hasłem dzieci z wrocławskiej Szkoły Podstawowej nr 17 organizują przed świętami Bożego Narodzenia loterie, aukcje, koncerty charytatywne, z których dochód przekazywany jest m.in. domom dziecka i ośrodkom przeznaczonym dla samotnych matek z dziećmi.
Ich inicjatorką i główną animatorką jest nauczycielka religii w SP nr 17 Mariola Wadowska, wspierana w tym szczytnym dziele nie tylko - jak sama mówi - przez dyrekcję, pedagogów i miejscową parafię pw. Świętego Ducha z jej proboszczem ks. prał. Czesławem Mazurem, ale i własnego… męża Jana Wadowskiego, także katechetę w innej szkole i szefa wydawnictwa Papieskiego Wydziału Teologicznego.
Akcje trwają zawsze od środy do piątku. W tych dniach w szkole organizowane są specjalne kiermasze i loterie fantowe z cennymi nagrodami ufundowanymi przez wielu sprzymierzeńców tego przedsięwzięcia. Za każdym razem udaje się zgromadzić kilka tysięcy złotych (najwyższa kwota wyniosła dotychczas 8,5 tys. zł), a w sumę tę wliczane są również środki finansowe zebrane przez uczniów w czasie wcześniejszej kwesty przed kościołem i z prowadzonej przez dwa miesiące zbiórki puszek metalowych.
Dochód z akcji bożonarodzeniowej roku 2004 ma być już po raz drugi przeznaczony na potrzeby Kliniki Hematologii Dziecięcej Akademii Medycznej we Wrocławiu.
Wspaniałym uwieńczeniem tego przedsięwzięcia był tradycyjny uroczysty koncert charytatywny. Rozpoczęto go mazurem pięknie zatańczonym przez absolwentów tej szkoły, który szczególnie podobał się siedzącemu w pierwszym rzędzie proboszczowi ks. Czesławowi … Mazurowi. Towarzyszył on honorowemu gościowi imprezy biskupowi seniorowi Józefowi Pazdurowi, reprezentującemu na koncercie metropolitę wrocławskiego abp. Mariana Gołębiewskiego. Gromkimi brawami nagrodzono także piękny śpiew ks. Pawła Szerlowskiego (obecnie wikariusza w Malczycach), występ Orkiestry Reprezentacyjnej Komendy Wojewódzkiej Policji oraz oczywiście szkolnych solistów i zespoły. A wśród konferansjerów koncertu była m.in. niezwykle lubiana przez wszystkich uczniów i nauczycieli, cierpiącą na mukowiscydozę Karina Zawadzka, która bardzo przeżywała powierzenie jej tej roli i znakomicie się z niej wywiązała.
Bożonarodzeniowe akcje charytatywne inicjowane we wrocławskiej „17” mają później zawsze swoje przełożenie, np. na godziny wychowawcze, w których uczestniczą m.in. psychologowie z placówek objętych tym przedsięwzięciem. W szkole tej realizowany jest, zresztą z dużym powodzeniem, przygotowany właśnie przez Mariolę Wadowską specjalny program profilaktyczno-wychowawczy ukierunkowujący placówkę na kształtowanie człowieczeństwa i osobowości jej wychowanków.
Nawet następcy św. Piotra nie zawsze wszystko idzie gładko: jak poinformowała we wtorek włoska agencja informacyjna ANSA, samochód Leona XIV nie chciał zapalić. Samochód miał zawieźć zwierzchnika Kościoła do Castel Gandolfo, gdzie papież w ostatnich tygodniach regularnie przyjeżdża w poniedziałkowe wieczory, aby spędzić tam noc i dzień.
Awaria samochodu tylko na krótko opóźniła papieską podróż. Jak podała agencja ANSA, po kilku chwilach papież wsiadł do samochodu towarzyszącego. Bagaż również został szybko przeniesiony.
Wyjeżdżając ze swojej rezydencji w Castel Gandolfo, Papież odpowiedział na kilka pytań czekających na niego dziennikarzy. Odniósł się m.in. do trwającej wojny w Gazie a także do ogłoszonego dziś kierunku i daty jego pierwszej podróży apostolskiej do krajów, które - jak podkreślił - pragnął odwiedzić jego poprzednik.
Odnosząc się do rocznicy masakry, od której rozpoczęła się wojna w Gazie, Papież podkreślił, że potrzeba refleksji nad skalą nienawiści w świecie, „zaczynając od nas samych, od pytania: dlaczego ona istnieje i co my sami możemy zrobić”. Po raz kolejny zaznaczył, że należy powrócić do dialogu i szukania pokojowych rozwiązań. Podkreślił też, że zawsze należy odrzucać nienawiść i terroryzm. „Istnienie, a nawet samo pojawianie się antysemityzmu jest niepokojące - dodał, odpowiadając na pytania dziennikarzy - Zawsze trzeba głosić pokój i szacunek dla godności każdej osoby. To jest przesłanie Kościoła”. Przypomniał też o wezwaniu do modlitwy o pokój, jakie - zwłaszcza w październiku - Kościół kieruje do całego świata.
Modlitwa różańcowa ma wiele wspólnego z zaufaniem i wewnętrznym spokojem, co potwierdziły niedawno badania naukowe: grupa badawcza pod kierownictwem docenta dr. Michaela Teuta z berlińskiego szpitala Charité zbadała wpływ modlitwy maryjnej na samopoczucie fizyczne modlących się osób.
Według analizy naukowców, regularne odmawianie różańca jest szczególnie zdrowe. “Tradycyjna modlitwa maryjna nie tylko stabilizuje zdrowie, ale także pozwala modlącym się przyjąć postawę zaufania i opanowania, co często jest kluczowe np. dla pozytywnego radzenia sobie z chorobą” - powiedział lekarz Michael Teut w rozmowie z austriacką agencją katolicką Kathpress.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.