„Pochylamy się nad trumną ks. prał. Wincentego Kochanowskiego. Kościół jest bardzo wdzięczny Bogu za tego człowieka, który odegrał wielką rolę w Kościele częstochowskim” - mówił na początku Mszy św. abp senior Stanisław Nowak, który 8 stycznia przewodniczył uroczystościom pogrzebowym zmarłego 5 stycznia ks. prał. Wincentego Kochanowskiego w kościele pw. św. Antoniego z Padwy w Częstochowie. Homilię wygłosił abp Wacław Depo, metropolita częstochowski.
W uroczystościach wzięło udział blisko 100 kapłanów z archidiecezji częstochowskiej i diecezji sosnowieckiej, siostry zakonne, klerycy Wyższego Seminarium Duchownego Archidiecezji Częstochowskiej, rodzina zmarłego oraz rzesza wiernych.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W homilii abp Wacław Depo odniósł się do słów św. Jana Apostoła, „abyśmy życie mieli dzięki Niemu.” - Bez tej miłości ludzie nadal byliby pogrążeni w duchowej nędzy - mówił abp Depo.
Metropolita Częstochowski wskazał również na obraz Jezusa Dobrego Pasterza, a także na dar i tajemnicę kapłaństwa i Eucharystii. - Uczniowie, kapłani uczestniczą w tej tajemnicy. Mają udzielać wiernym daru słowa i daru sakramentów - mówił Metropolita Częstochowski.
Reklama
Abp Depo przywołał słowa zapisane w „Testamencie” ks. prał. Wincentego Kochanowskiego. - Wyznając wiarę zmarły swoją kapłańską miłość kierował do Ojca Świętego, do biskupów częstochowskich, osób życia konsekrowanego, rodziców. „Bogu zawdzięczam wszystko” - tak pisał w swoim „Testamencie” ks. Kochanowski - mówił abp Depo.
„Wzrok i serce ks. Wincenty kierował ku Chrystusowi, oddając swoje życie w akcie zawierzenia: „Jezu, ufam Tobie”. Jego „Testament” zakończyły słowa „do zobaczenia w niebie” - kontynuował Metropolita Częstochowski.
Po Mszy św. doczesne szczątki ks. prał. Wincentego Kochanowskiego zostały złożone na stradomskim cmentarz w Częstochowie.
Ks. Wincenty Kochanowski urodził się 22 kwietnia 1922 r. w Bichniowie w gminie Secemin. Sześć lat później rodzina przeniosła się do Częstochowy. Przez ponad 4 lata okupacji mieszkał w Warszawie, gdzie pracował i na tajnych kompletach zdał maturę. Po powrocie do Częstochowy został aresztowany przez gestapo, wkrótce jednak, jak sam pisał w swoich wspomnieniach, dzięki interwencji Opatrzności został zwolniony. W 1945 r. został alumnem pierwszego roku Częstochowskiego Seminarium Duchownego w Krakowie i studentem Wydział Teologicznego UJ.
Święcenia kapłańskie przyjął 5 czerwca 1949 r. z rąk bp. Teodora Kubiny. Pracę duszpasterską rozpoczął w Bogdanowie, niedaleko Piotrkowa Trybunalskiego, po dwóch latach został przeniesiony do Gorzkowic. W połowie 1952 r. otrzymał nominację na prefekta Niższego Seminarium Duchownego w Częstochowie.
Był skarbnikiem w Kurii Metropolitalnej oraz wicekanclerzem. Należał do grona bliskich współpracowników bp. Zdzisława Golińskiego i bp. Stefana Bareły. Pełnił funkcję administratora tzw. wikariatu terenowego nowo powstającej dzielnicy Częstochowy - Tysiąclecie. Był sędzią Sądu Metropolitalnego w Częstochowie.
W 1968 r. ks. Kochanowski został proboszczem parafii św. Stanisława Kostki w Częstochowie. Po 12 latach ks. Wincenty Kochanowski objął kolejną placówkę - parafię św. Antoniego z Padwy w dzielnicy Ostatni Grosz w Częstochowie. W 1995 r. przeszedł na emeryturę.