Reklama

Niedziela w Warszawie

Kard. Nycz na Mszy św. za Pawła Adamowicza: nienawiść to droga donikąd

Śmierć śp. Pawła Adamowicza uczy nas, że nienawiść i przyzwolenie na to, by ona się rozszerzała, to droga donikąd. Nigdy nie wolno deptać godności człowieka - powiedział kard. Kazimierz Nycz podczas Mszy św. w intencji zmarłego w poniedziałek prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. W żałobnej Eucharystii pod przewodnictwem metropolity warszawskiego uczestniczyły najwyższe władze państwowe z prezydentem Andrzejem Dudą i premierem Mateuszem Morawieckim.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Jesteśmy zasmuceni, a nawet zszokowani tragiczną, niespodziewaną śmiercią Pawła Adamowicza, prezydenta Gdańska" - rozpoczął swoją homilię kard. Kazimierz Nycz. - To, co znalazło swoje wypełnienie w dzisiejszej śmierci śp. Pawła samo z siebie jest i powinno być czasem refleksji, skupienia i modlitwy, ale oby także stało się homilią i kazaniem dla wszystkich wierzących w Chrystusa i dla wszystkich ludzi dobrej woli w Polsce - dodał.

Jak podkreślił, najlepiej byłoby w tym momencie w świątyni zamilknąć i "trwać w tej ciszy, refleksji nad śmiercią człowieka znanego - śmiercią tragiczną, chciałoby się powiedzieć: bezsensowną".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

"Przychodzimy tutaj dzisiaj przede wszystkim po to, by się modlić za naszego brata Pawła, aby dobry i miłosierny Bóg szeroko otworzył mu bramy Nieba" - dodał kardynał. - Przychodzimy tu wszyscy, by być solidarnymi z rodziną Zmarłego, która najbardziej dotkliwie przeżywa tę śmierć i w solidarności z przyjaciółmi, ale także z mieszkańcami Gdańska, solidarnymi z ludźmi dobrej woli, którzy przeżywają tę śmieć z bólem i smutkiem" - mówił metropolita warszawski.

"Tej solidarności nie wolno nam zabić, nawet gdyby - choć tego nie wiemy - chciał to zrobić ten, który był zabójcą" - podkreślił hierarcha.

Reklama

"Przyszliśmy także, by powiedzieć zdecydowane nie wszelkiej nienawiści, podziałom, często bezsensownym, wszelkim uprzedzeniom; by powiedzieć natomiast tak - dla miłości braterskiej, dla wspólnoty, która nikogo nie wyklucza, ale ubogaca wszystkich, którzy tę wspólnotę chcą budować - na poziomie miasta, jak to czynił śp. Paweł, czy na poziomie Ojczyzny, czy we wszystkich naszych małych wspólnotach, w których realizuje się nasze życie" - tłumaczył kard. Nycz.

Hierarcha zastanawiał się także nad często stawianymi w tak trudnych sytuacjach pytaniami o nagłą śmierć człowieka: dlaczego? Dlaczego tak wcześnie? Dlaczego tak tragicznie?

"To są zawsze trudne pytania i jeszcze trudniejsze są na nie odpowiedzi. Tymczasem Pan Jezus dziś mówi: Marto, Mario, ja jestem zmartwychwstanie i życie. Kto we mnie wierzy, choćby i umarł, żyć będzie. Nam zasmuconym, przeżywającym traumę po śmierci śp. Pawła Pan Jezus także mówi te słowa. Tylko w Jego krzyżu, tylko w Jego zmartwychwstaniu możemy zrozumieć to wszystko, co się wydarzyło w ciągu ostatniej doby w naszej Ojczyźnie" - wyjaśnił kaznodzieja.

- A resztę dopowiada nam św. Paweł: "Nikt z nas nie żyje dla siebie. Nikt z nas nie umiera dla siebie. I w życiu, i w śmierci należymy do Pana. Świętej pamięci Paweł nie żył dla siebie. Żył dla swojej rodziny, dla swojego miasta - mówił kard. Nycz, przypominając następnie drogę zawodową Pawła Adamowicza, w tym jego wieloletnią prezydenturę Gdańska i zaangażowanie na rzecz wspólnoty tamtejszych mieszkańców. Paweł Adamowicz włączał się też nierzadko w inicjatywy o charakterze ogólnopolskim.

Reklama

Co nam ta śmierć mówi? Czego chce nas nauczyć? - pytał na zakończenie homilii kard. Nycz. "Niewątpliwie uczy nas tego, że nienawiść i przyzwolenie na to, by ona się rozszerzała to droga donikąd: że nie wolno, nigdy nie wolno nie szanować i deptać godność człowieka" - podkreślił.

Jak dodał, śmierć śp. Pawła Adamowicza jest wołaniem o rachunek sumienia z naszej postawy miłości braterskiej, z naszego działania prospołecznego. Jest to wołanie do polityków, do ludzi mediów, ale także do Kościoła. - Czy każdy z nas, na swoim miejscu życiowego powołania robi to wszystko, co do niego należy? Czy nie milczeliśmy wtedy, kiedy trzeba było wołać o miłość, zgodę, wspólnotę oraz ją po prostu swoim codziennym życiem budować? - pytał metropolita warszawski.

Zaapelował o refleksję nad tymi słowami i o modlitwę za zmarłego prezydenta Gdańska, za jego rodzinę i mieszkańców miasta oraz o to, by iść drogą miłości i przebaczenia zawsze wtedy, gdy chcemy służyć dobru wspólnemu. Poprosił także o modlitwę w intencji Ojczyzny.

2019-01-14 21:01

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Symboliczny grób prezydenta Starzyńskiego

Niedziela warszawska 44/2020, str. VI

[ TEMATY ]

Warszawa

II wojna światowa

Stefan Starzyński

Wikipedia

Prezydent Stefan Starzyński (1893-1939)

Prezydent Stefan Starzyński (1893-1939)

Nie opuścił Warszawy z rządem. Nie uciekł ze stolicy przed kapitulacją, a potem został na Pawiaku. Zapłacił najwyższą cenę. Dopiero w XXI wieku dowiedzieliśmy się, kiedy został zamordowany. Gdzie są jego doczesne szczątki, nie wiemy do dziś.

Początek listopada to czas wyjątkowy. W tym roku szczególnie, gdyż z powodu koronawirusa nie wszyscy będą mogli razem modlić się nad grobami przodków. Ale może dzięki temu doświadczeniu lepiej zrozumiemy tych, którzy przez całe życie zapalają znicze jedynie na symbolicznych grobach. W stolicy najbardziej znany taki grób przypomina o bohaterskim prezydencie Stefanie Starzyńskim.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Niebo dla bogaczy

2025-09-23 12:40

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

Adobe Stock

Studiowała na Politechnice Wrocławskiej. W zamian za notatki z matematyki jeden z kolegów zaproponował jej wyjazd na wspinaczkę niedaleko Jeleniej Góry. Jeden dzień pośród skał całkowicie odmienił jej życie. Tamto doświadczenie przewyższyło wszystkie dotychczasowe fascynacje. Wanda Rutkiewicz jako trzecia kobieta na świecie zdobyła Mont Everest. Brała wówczas udział w zachodnioniemieckiej wyprawie. Na szczyt najwyższej góry globu wchodziła po południu, 16 października 1978 roku. Pamiętna data. Podczas spotkania z himalaistką Jan Paweł II żartował: „Bóg chciał, że tego samego dnia weszliśmy tak wysoko”. Paradoksalnie wejście na wierzchołek ziemi w dniu, w którym Polak został papieżem, spowodowało nieoczekiwany efekt propagandowy. Czołówki polskich gazet mówiły przede wszystkim o jej sukcesie, by nieco usunąć w cień fakt wyboru na stolicę Piotrową papieża znad Wisły.
CZYTAJ DALEJ

Prymas Polski: świeccy nie są gośćmi w Kościele, są u siebie

2025-09-27 17:55

[ TEMATY ]

abp Wojciech Polak

Fot. Archidiecezja Gnieźnieńska/ B. Kruszyk

Wierni świeccy nie są gośćmi w Kościele, są u siebie, dlatego są wezwani do aktywnego i odpowiedzialnego zatroszczenia się o swój dom - mówił Prymas Polski abp Wojciech Polak podczas inauguracji kolejnego roku w Prymasowskim Studium Teologiczno-Pastoralnym w Gnieźnie, w którym przygotowanie do przyjęcia posług rozpoczynają m.in. przyszli katechiści, akolici i lektorzy.

Wierni świeccy nie są gośćmi w Kościele, są u siebie, dlatego są wezwani do aktywnego i odpowiedzialnego zatroszczenia się o swój dom - mówił Prymas Polski abp Wojciech Polak podczas inauguracji kolejnego roku w Prymasowskim Studium Teologiczno-Pastoralnym w Gnieźnie, w którym przygotowanie do przyjęcia posług rozpoczynają m.in. przyszli katechiści, akolici i lektorzy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję