Reklama

Niedziela Częstochowska

Jasełka w szkole Sióstr Zmartwychwstanek

Uczniowie dwóch klas II Szkoły Podstawowej Sióstr Zmartwychwstanek w Częstochowie na Dzień Babci i Dzień Dziadka przygotowali barwny spektakl jasełkowy, na który zaprosili dziadków, a także rodziców i rodzeństwo, aby rodzinnie przeżywać radość Bożego Narodzenia.

[ TEMATY ]

jasełka

Archiwum szkoły

Scena z przedstawienia jasełkowego

Scena z przedstawienia jasełkowego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przedstawienie, przygotowane pod kierunkiem wychowawczyń klas drugich - s. Wandy Piwońskiej i Agnieszki Markowskiej niosło przesłanie, że wszyscy powinni przyjąć do serca Jezusa. Zachęcali do tego mali aktorzy grający Maryję i Józefa, podchodząc do widzów i pukając do ich serc. W fabule pojawiły się też rodziny składające pokłon małemu Jezusowi. - Dobrze, że twórcom udało się podkreślić rolę rodziny, która w dzisiejszym świecie przeżywa kryzys – mówi dyrektor szkoły s. Agata Sidoruk - że pięknie wybrzmiała prawda, że jeśli Bóg będzie królował w naszych rodzinach, to będzie w nich miłość i zgoda. Cieszę się też bardzo, że dziadkowie i rodzice odpowiedzieli na nasze zaproszenie i tak licznie przybyli.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W spektaklu, którego głównym motywem było podkreślenie, że nowo narodzony Jezus jest naszym królem, dzięki wielości przewidzianych w scenariuszu ról, mogli wystąpić wszyscy uczniowie klas drugich, a także koledzy z innych klas. W postać małego Jezuska wcielił się pierwszoklasista Franciszek Matyjaszczyk.

Poza postaciami nieodłącznie związanymi z jasełkami: Maryją, Józefem, aniołami, diabłem, pasterzami i królami, w scenariuszu pojawiają się Krakowiacy, którzy przynoszą Dzieciątku dary związane ze swoim regionem. Ich barwne stroje i tańce bardzo ubogaciły to bożonarodzeniowe przedstawienie, przywołując narodową tradycję.

Pięknym uzupełnieniem fabuły były specjalnie komponowane pastorałki. Ich proste teksty zapadały w głowach słuchaczy, podobnie jak napisane wierszem role. Oprawę muzyczną i choreografię przygotowała nauczycielka muzyki Magdalena Girek. O dekoracje zadbała nauczycielkę plastyki Aleksandra Kotarska. Kolorowe stroje małych aktorów i szopkę na scenie przygotowali rodzice.

Nad profesjonalnym oświetleniem sceny, dzięki nowo zakupionemu sprzętowi czuwali uczniowie Jakub i Adam Kostrzewscy. O właściwe nagłośnienie i obsługę sprzętu muzycznego dbali Krzysztof Miler i Miłosz Gzel.

2019-01-23 12:20

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jasełka i św. Mikołaj we wspólnocie BETEL

[ TEMATY ]

niepełnosprawni

Radomsko

jasełka

Betel

Archiwum wspólnoty

Radomszczańska kolegiata św. Lamberta od kilku lat jest miejscem spotkań osób niepełnosprawnych i ich rodzin z Radomska i okolic. To właśnie tu w trzecią niedziele stycznia Wspólnota św. Faustyny BETEL po Mszy św. przedstawiła po raz pierwszy jasełka.

Pomysł zrodził się dużo wcześniej z inicjatywy osób niepełnosprawnych. Przygotowany scenariusz wymagał wielu prób, aby jak najlepiej przedstawić radość z przyjścia na świat Jezusa Chrystusa Zbawiciela człowieka i podziękować Mu za to, że przybierając naturę ludzką pokazał piękno człowieczeństwa każdego człowieka, również tego, który jest słaby, chory czy niepełnosprawny.
CZYTAJ DALEJ

Jaskinia Słowa (27 Niedziela Zwykła)

2025-10-04 09:00

[ TEMATY ]

Ewangelia komentarz

Jaskinia Słowa

Red.

Ks. Maciej Jaszczołt

Ks. Maciej Jaszczołt
Autor rozważań ks. Maciej Jaszczołt to kapłan archidiecezji warszawskiej, biblista, wikariusz archikatedry św Jana Chrzciciela w Warszawie, doświadczony przewodnik po Ziemi Świętej. Prowadzi spotkania biblijne, rekolekcje, wykłady.
CZYTAJ DALEJ

Ile można spóźnić się do kościoła?

2025-10-04 21:04

[ TEMATY ]

Eucharystia

Msza św.

abp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Zwierzał mi się ktoś, że ma kłopoty z punktualnością. W zasadzie wszędzie się spóźnia, w tym również na niedzielne Msze św. Ta osoba, świadoma swojej wady, zapytała mnie, ile można się spóźnić do kościoła, żeby Msza św. niedzielna mogła być zaliczona jako spełniony obowiązek chrześcijański - pisze abp Andrzej Przybylski.

Zwierzał mi się ktoś, że ma kłopoty z punktualnością. W zasadzie wszędzie się spóźnia, w tym również na niedzielne Msze św. Ta osoba, świadoma swojej wady, zapytała mnie, ile można się spóźnić do kościoła, żeby Msza św. niedzielna mogła być zaliczona jako speł niony obowiązek chrześcijański. Dodała zaraz, że po noć wystarczy, jeśli się zdąży na czytanie Ewangelii, a właściwie to nawet tylko na moment Przeistocze nia chleba w Ciało Chrystusa i wina w Krew Pańską. Musiałem jej dopowiedzieć konkretnie i prosto: nie wystarczy!
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję