Reklama

Okiem konserwatysty

Sługa dobry i wierny

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Śmierć osoby bliskiej jest zawsze smutna, wzruszenie i płacz są rzeczami jak najbardziej naturalnymi, wszak nawet Jezus Chrystus wzruszył się i zapłakał, gdy dowiedział się o śmierci swego przyjaciela Łazarza. Odejście do Pana osoby tak wyjątkowej jak Jan Paweł II jest wyjątkowo bolesne - będziemy tęsknić za jego krzepiącym słowem, uśmiechem, błogosławieństwem... Tę pustkę będzie trudno komukolwiek wypełnić. Pamiętajmy jednak o szokujących słowach wypowiedzianych niegdyś przez św. Franciszka z Asyżu: „Niech będzie pochwalona nasza siostra śmierć”. Właśnie dzięki niej 2 kwietnia powiększyło się grono świętych w niebie, gdy Jezus Chrystus powitał naszego Papieża słowami: „Sługo dobry i wierny, wejdź do radości Twego Pana”. Rozpaczać możemy, gdy umiera zatwardziały grzesznik, natomiast gdy do domu Ojca odchodzi prawdziwy Przyjaciel Chrystusa, powinniśmy uśmiechać się przez łzy i dziękować Bogu, że ubogacił nas jego pięknym życiem.
Jan Paweł II dokonał wielu rzeczy na pozór niemożliwych, nie sposób tu wyliczyć wszystkich jego osiągnięć i zasług. Jestem jednak przekonany, że to dopiero początek, i po odwołaniu z ziemskiej placówki będzie On w stanie wyprosić dla nas jeszcze więcej łask. Przedsmak tego obserwujemy przecież w tych pierwszych dniach po Jego śmierci - łzy wzruszenia i szczery smutek nie tylko wśród katolików, ale również u licznych protestantów, ateistów, żydów i mahometan. Kościoły wypełnione w nocy tłumami ludzi odmawiającymi różaniec w intencji wyzdrowienia, a później spokoju duszy Papieża. Świątynie pieniądza - centra handlowe - zamknięte w niedzielę 3 kwietnia i w dniu pogrzebu. Setki tysięcy ludzi na polowych Mszach świętych. Modlący się kibice piłkarscy. Wielotysięczne demonstracje młodzieżowe zwoływane ad hoc przez internet i sms-ami. Takich zjawisk jeszcze w naszym kraju nie było.
Pamiętajmy jednak, że nawet szlachetne uczucia to nie wszystko. Szybko się pojawiają, ale równie szybko mogą się ulotnić. Jestem pewien, że Ojciec Święty wolałby, żeby zamiast płakać po jego śmierci - wziąć poważnie do serca to wszystko, czego nauczał podczas swego prawie 27-letniego pontyfikatu. Tym bardziej, że do tej pory był w naszym narodzie pewien rozdźwięk pomiędzy powszechną miłością Polaków do Ojca Świętego, a nieco mniej powszechną akceptacją Jego nauki i stosowaniem jej w życiu codziennym. Prawdziwe nawrócenie to nie tylko kilka łez uronionych w kościele. Nawrócenie to przede wszystkim ważna decyzja skutkująca codzienną, systematyczną pracą nad sobą. Zakasajmy więc rękawy i do roboty!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dziecko we wrocławskim Oknie Życia

2025-04-09 14:40

Marzena Cyfert

Okno Życia przy ul. Rydygiera we Wrocławiu

Okno Życia przy ul. Rydygiera we Wrocławiu

9 kwietnia o godz. 10 siostry boromeuszki z fundacji Evangelium Vitae przy ul. Rydygiera usłyszały dzwonek informujący, że w Oknie Życia znajduje się dziecko.

Znalazły w nim zadbanego chłopczyka. – Nie wiemy dokładnie, ile ma lat, wygląda na 2-latka. Chłopczyk jest kulturalny, elokwentny, bardzo grzeczny. Dziękuje za wszystko, nie boi się. Po prostu bardzo fajny dzieciak. Jest to nasze 23. dziecko znalezione w Oknie – mówi s. Ewa Jędrzejak, boromeuszka z fundacji Evangelium Vitae, która prowadzi Okno Życia.
CZYTAJ DALEJ

Co się wydarzy w Archidiecezji Wrocławskiej? [11-13 kwietnia 2025]

2025-04-11 10:31

Magdalena Lewandowska/Niedziela

Studenci nieśli krzyż przez wrocławski Rynek

Studenci nieśli krzyż przez wrocławski Rynek

W najbliższy weekend zaplanowanych jest wiele interesujących wydarzeń. W jednym artykule postaramy się umieścić informację o spotkaniach z terenu archidiecezji wrocławskiej (11-13 kwietnia 2025)

Jeśli jest wydarzenie, o którym nie wspomnieliśmy - prosimy, aby nas informować na maila: wroclaw@niedziela.pl
CZYTAJ DALEJ

Droga Krzyżowa w noclegowni

2025-04-11 22:34

ks. Łukasz Romańczuk

Droga Krzyżowa w noclegowni św. Brata Alberta przy ul. Małachowskiego

Droga Krzyżowa w noclegowni św. Brata Alberta przy ul. Małachowskiego

Dziś w Noclegowni św. Brata Alberta we Wrocławiu przy ul. Małachowskiego odbyło się nabożeństwo Drogi Krzyżowej. Obecni byli delegaci Caritas Archidiecezji Wrocławskiej oraz klerycy Metropolitalne Wyższe Seminarium Duchowne we Wrocławiu.

Nabożeństwo Drogi krzyżowej w naszej noclegowni było inicjatywą Pawła Trawki, jałmużnika biskupiego. Jako organizacja pomagająca osobom w kryzysie bezdomności, mamy swoją tradycję w Kościele katolickim i staramy się także troszczyć o sprawy wiary. Dziś mamy piątek, niedługo Wielki Tydzień, więc to była świetna okazja, aby się wspólnie pomodlić - mówił Rafał Peroń, prezes Koła Wrocławskiego Towarzystwa im. św. Brata Alberta.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję