Reklama

Niedziela Sandomierska

Sandomierz: blisko 500 osób wzięło udział w rowerowym rajdzie papieskim

Blisko 500 osób wzięło udział w rowerowym X Sandomierskim Rajdzie Papieskim, który odbył się 15 czerwca na 43 – kilometrowej trasie Sandomierz – Baranów Sandomierski. Organizowany jest on co roku z inicjatywy bp. Krzysztofa Nitkiewicza dla uczczenia wizyty św. Jana Pawła II w Sandomierzu.

[ TEMATY ]

Sandomierz

rajd

rower

Antranias/pixabay.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przy sandomierskim Ratuszu uczestników rajdu powitali: burmistrz Marcin Marzec i zasłużony dla polskiego kolarstwa Tadeusz Mytnik. W Tarnobrzegu witał ich prezydent Dariusz Bożek. Wszystkim rowerzystom błogosławieństwa udzielił bp Krzysztof Nitkiewicz, który również wyruszył na trasę.

– Jak co roku wspominamy odwiedziny Sandomierza przez św. Jana Pawła II, a jednocześnie uświadamiamy sobie, że jesteśmy jedną rodziną, jedną wspólnotą diecezjalną, która pozostaje otwarta na inne społeczności, bo w tym rajdzie jadą nie tylko nasi diecezjanie, ale także ludzie z całej Polski. Z drugiej strony to wydarzenie służy popularyzacji naszego miasta, regionu i diecezji – podkreślał ordynariusz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na starcie wraz z uczestnikami, będącymi w bardzo szerokim przydziale wiekowym, od młodzieży po starszych, zameldowali się m.in.: Kazimierz Stafiej, wielokrotny mistrz Polski, Mieczysław Nowicki, medalista olimpijski, Tadeusz Mytnik, medalista olimpijski i mistrzostw świata oraz Zbigniew Piątek, olimpijczyk i wielokrotny mistrz Polski. Obecny był również poseł Marek Kwitek.

Przybyło wiele rodzin, które na rowerową wyprawę wybrały się wraz z dziećmi. Dopisali także księża, klerycy z rektorem seminarium duchownego, grupy parafialne oraz amatorskie zespoły rowerzystów.

Reklama

Rowerowa trasa przebiegła przez Koćmierzów, Tarnobrzeg, Dąbrowicę, Skopanie z metą przy kościele parafialnym w Baranowie Sandomierskim. Kolarze przejechali najpierw przez sandomierski Rynek Starego Miasta, następnie mostem przekroczyli Wisłę i pojechali malowniczą trasą w kierunku Tarnobrzega. Tu mogli odpocząć i zaspokoić pragnienie przy klasztorze ojców dominikanów.

W Dąbrowicy i w Baranowie Sandomierskim zostali ugoszczeni przez księży proboszczów i parafian. Na zakończenie rajdu jego najmłodsi i najstarsi uczestnicy otrzymali nagrody ufundowane przez Wydawnictwo Diecezjalne w Sandomierzu. Uczestnicy mieli zapewnioną opiekę medyczną, serwis techniczny oraz byli pilotowani przez patrole policyjne.

Kolarz Kazimierz Stafiej, podkreślał, że stara się, co roku uczestniczyć w tym rajdzie, gdyż podczas wspólnej jazdy panuje wspaniała atmosfera.

- Taki rajd to okazja do wspólnego spotkania, aktywnego wypoczynku i poznania okolicy. Jako zawodowi kolarze, chętnie uczestniczymy w takich zjazdach, bo jest to dobra okazja, aby promować kulturę fizyczną, kolarstwo i taki sposób spędzania czasu – podkreślał wielokrotny reprezentant Polski.

Kolarz Zbigniew Piątek zawsze chętnie przybywa na zaproszenie organizatorów i cieszy się, że rajd jest kontynuowany, bo pozwala wspólnie spędzić dzień na sportowo i w dużej grupie osób.

- Tutaj nie ma ścigania, ale wspólna jazda, która umacnia relacje i pozwala poznać naprawdę piękną okolicę. Cieszy duża ilość osób młodych, a nawet dzieci wraz z rodzicami, które chcą wspólnie spędzić czas i się integrować. Cieszę się, że mogłem dołączyć do tak fajnej wielkiej rodziny kolarskiej – podkreślał utytułowany kolarz.

- Jestem po raz piąty na rajdzie. Przyjechaliśmy z grupą przyjaciół z Gorzyc. Dopisuje nam wspaniała pogoda. Zamierzamy także wrócić na rowerach do domów. – poinformowała uczestniczka Julia. – Jesteśmy na rajdzie całą rodziną. Jest to wspaniała inicjatywa i świetnie wspólnie spędzony czas. Każdego roku docieramy do innego miejsca i w ten sposób możemy poznać okolicę – podkreślał uczestnik pan Zbigniew.

Sandomierski Rajd Papieski zainicjował bp Krzysztof Nitkiewicz i odbywa się on w rocznicę pobytu św. Jana Pawła II w diecezji sandomierskiej. Dziesiąta edycja imprezy potwierdziła, że cieszy się ona wielkim zainteresowaniem i co roku na starcie stają rowerzyści niemal z całej diecezji.

2019-06-15 17:45

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rowerem śladami Prymasa Tysiąclecia

[ TEMATY ]

rower

Niepokalanów

Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego

bł. kard. Stefan Wyszyński

Łukasz Krzysztofka/Niedziela

W programie pierwszej wycieczki (1 maja) znajdzie się sanktuarium Najświętszej Maryi Panny Niepokalanej Wszechpośredniczki Łask i św. Maksymiliana Marii Kolbego w Niepokalanowie

W programie pierwszej wycieczki (1 maja) znajdzie się sanktuarium Najświętszej Maryi Panny Niepokalanej Wszechpośredniczki Łask
i św. Maksymiliana Marii Kolbego w Niepokalanowie

Mt 5,14 | Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego w Warszawie zaprasza na II edycję wycieczek rowerowych po Puszczy Kampinoskiej „Koło puszczy. Muzealna jazda po Kampinosie”. Pierwsza rowerowa wyprawa już 1 maja.

Podobnie jak w ubiegłym roku, tak i teraz będzie to forma połączenia wiedzy merytorycznej o bł. kard. Stefanie Wyszyńskim (nierozerwalnie związanym z Kampinosem) z aktywnym wypoczynkiem na łonie natury.
CZYTAJ DALEJ

Wielki Piątek zostawia nas nagle samych na środku drogi... Zapada cisza

Agnieszka Bugała

Te godziny, które dzieliły świat od śmierci do zmartwychwstania musiały być czasem niepojętego napięcia...

Święte Triduum to dni wielkiej Obecności i... Nieobecności Jezusa. Tajemnica Wielkiego Czwartku – z ustanowieniem Eucharystii i kapłaństwa – wciąga nas w przepastną ciszę Ciemnicy. Wielki Piątek, po straszliwej Męce Pana, zostawia nas nagle samych na środku drogi. Zapada cisza, która gęstnieje. Mrok, w którym nie ma Światła. Wielka Sobota – serce nabrzmiewa od strachu, oczekiwanie zadaje ból fizyczny. Wróci? Przyjdzie? Czy dobrze to wszystko zrozumieliśmy? Święte Triduum – dni, których nie można przegapić. Dni, które trzeba nasączyć modlitwą i trwaniem przy Jezusie.
CZYTAJ DALEJ

Izrael/ Jad Waszem: powstanie w getcie warszawskim stało się przykładem, inspiracją i symbolem

2025-04-19 07:50

[ TEMATY ]

Getto Warszawskie

commons.wikimedia.org

Żydzi wyciągnięci z bunkra

Żydzi wyciągnięci z bunkra

Powstańcy getta warszawskiego nie mieli złudzeń, widzieli, co ich czeka, ale jednak zdecydowali się na walkę, która stała się przykładem, inspiracją i symbolem - napisał jerozolimski Instytut Jad Waszem. W sobotę obchodzona jest 82. rocznica wybuchu powstania w getcie warszawskim.

"Kiedy Niemcy wkroczyli do getta, zostali zaatakowani przez bojowników. Powstańcy, mimo minimalnych zapasów, przez blisko miesiąc stawiali opór jednej z najpotężniejszych wówczas armii świata, która miała przytłaczającą przewagę liczebną i sprzętową" - przypomniała w mediach społecznościowych izraelska instytucja.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję