W Warszawie podczas VIII Marszu Powstania Warszawskiego z udziałem tysięcy osób i kombatantów doszło do kilku prowokacji środowisk lewicowych.
Mieszkańcy stolicy co roku 1 sierpnia o godzinie "W" zbierają się na rondzie Romana Dmowskiego. Imponujące zdjęcia tysięcy osób oraz setki zapalonych rac cieszą się wielka popularnością w internecie na całym świecie. Czczenie w ten sposób wybuchy Powstania Warszawskiego stało się juz atrakcją turystyczną stolicy, bo w tłumie były rodziny z całej Polski, a także zagraniczni turyści.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Po godzinie "W" z ronda wyruszył VIII Marsz Powstania Warszawskiego, który jest organizowany przez to samo środowisko, co Marsz Niepodległości 11 listopada. Na czele marszu z ronda Dmowskiego na plac Krasińskich szli kombatanci Powstania Warszawskiego oraz członkowie grup historycznych i rekonstrukcyjnych.
Niestety nie wszyscy byli w stanie uszanować rocznicę niepodległościowego zrywu. Na trasie przemarszu na hotelu "Sofitel Victoria" obok pl. Piłsudskiego lewicowi aktywiści wywiesili flagę LGBT ze znakiem Polski Walczącej, który jest chroniony przez polskie prawo. Protestujący homoseksualni aktywiści w kierunku wielotysięcznego tłumu wykonywali prowokacyjne gesty. Po kilku minutach zostali usunięci z balkonu hotelu przez nieumundurowane służby.
Do próby zablokowania marszu doszło także na pl. Krasińskich. Grupa osób związanych z tzw. "Obywatelami RP" zebrała się przy schodach przed pomnikiem Powstania Warszawskiego. Mimo próśb osoby pozostały przed pomnikiem, w związku z czym policjanci przenieśli je poza pl. Krasińskich. Interwencji towarzyszyły okrzyki m.in. „Faszyści policja – jedna koalicja”.
Mimo kilku prowokacji VIII Marsz Powstania Warszawskiego odbył się w spokojnej i godnej atmosferze. Pod pomnikiem Powstania Warszawskiego odbył sie apel pamięci, złożono wieńce i zapalno znicze. Obserwatorzy z Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego, oceniający postawę jego uczestników, a także niesione flagi i transparenty, nie przekazali policji żadnych informacji, które wskazywałyby na naruszenie podczas zgromadzenia obowiązujących przepisów.