Ojciec Święty przypomniał, że już Jan Paweł II mawiał, iż żyjemy w delikatnych i trudnych czasach, w których jak nigdy dotąd potrzebne jest świadectwo wiary. Zauważył, że życie zakonne przeżywa obecnie swoistą „zimę”. Brakuje powołań, wzrasta średni wiek sióstr i nie zawsze mogą już sprostać podjętym zobowiązaniom. „W tej sytuacji wielkim wyzwaniem jest przetrwanie zimy, tak by móc ponownie zakwitnąć i przynieść owoce” – mówił Papież do paulistek.
- Oziębłość panująca w społeczeństwie, a czasami wręcz w Kościele i samym życiu konsekrowanym popycha nas do pójścia do korzeni, do życia korzeniami. Zima, także w Kościele i życiu konsekrowanym, nie jest czasem jałowym i okresem śmierci, ale sposobnym czasem, który pozwala wrócić do tego, co zasadnicze – mówił Franciszek. – Dla was oznacza to odnalezienie na nowo elementów paulińskiego proroctwa, odkrycie drogi apostolskiej i misyjnej, której nie może brakować paulistkom, by mogły zamieszkiwać peryferie myśli i peryferie egzystencjalne. Zrodzone dla Słowa, by głosić wszystkim świetlaną drogę życia, którą jest Ewangelia Jezusa Chrystusa, w swoim DNA nosicie śmiałość misyjną. Niech wam nigdy nie zabraknie tej odwagi misyjnej, pamiętając przy tym, że protagonistą misji jest Duch Święty" - powiedział papież.
Franciszek zachęcił paulistki do podejmowania odważnych działań ewangelizacyjnych, szczególnie poprzez media. Apelował, by siostry nie dały się pokonać zniechęceniu i trudnościom, tylko siały Słowo z „fantazją”, odpowiadając na współczesne pragnienia i głód ludzi naszych czasów: pragnienie Boga i głód Ewangelii.
Pomóż w rozwoju naszego portalu