420 sadzonek świerków posadzili w Pobyłkowie Dużym członkowie Diakonii Misyjnej Ruchu-Życie i Domowego Kościoła diecezji płockiej, aby w przyszłości z ich sprzedaży uzyskać środki na wsparcie misji w Zambii. W akcji „Drzewko dla misji w Zambii” uczestniczyli też wierni z parafii Popowo.
Diakonia Misyjna Ruchu Światło-Życie i Domowego Kościoła w diecezji płockiej postanowiła zebrać środki na cele misyjne, sadząc świerki, które za kilka lat będzie można sprzedać jako choinki przed Bożym Narodzeniem. Działkę pod las choinek na terenie parafii Popowo przekazał anonimowy darczyńca, natomiast 420 sadzonek podarowało jedno z nadleśnictw z okolic Mławy. W sadzenie lasu choinek oprócz członków Oazy włączyli się także sympatycy tej akcji z parafii Popowo.
Posadzono 3-4-letnie drzewka. "Przez kilka lat będziemy pielęgnować tę uprawę leśną. Środki, które uzyskamy ze sprzedaży, zostaną przeznaczone na działalność misyjną w Zambii. Za rok pojadą tam nasi pierwsi wolontariusze, a za 2-3 lata planujemy zorganizować w tym kraju pierwsze rekolekcje" - relacjonuje Katarzyna Przybyłek, odpowiedzialna za Diakonię Misyjną z ramienia młodzieży, studentka medycyny w Bydgoszczy.
Posadzenie przyszłych choinek, to jedna z wielu inicjatyw, podejmowanych przez Diakonię Misyjną Ruchu Światło-Życie i Domowego Kościoła. Jedną z nich jest także modlitwa różańcowa za misjonarzy w październiku - Nadzwyczajnym Miesiącu Misyjnym.
Ponad pięćdziesięciu mężczyzn z różnych parafii diecezji łowickiej zostało w sobotę 20 września włączonych do grona szafarzy nadzwyczajnych Komunii Świętej. Uroczystości przewodniczył w katedrze łowickiej biskup Wojciech Osial. Kandydaci przygotowywali się do tej posługi przez kilka miesięcy i odtąd mogą zostać skierowani do pomocy w parafiach.
Potrzeba nowych szafarzy staje się w diecezji coraz wyraźniejsza, co związane jest zarówno z dużą liczbą wiernych w mniejszych wspólnotach, jak i z malejącą liczbą kapłanów. Posługa świeckich, wspierających duszpasterzy w udzielaniu Komunii Świętej, ma na celu nie tylko odciążenie duchownych, ale także budowanie wspólnoty parafialnej.
Kiedy miał pięć lat, brutalnie zamordowano mu mamę i tatę. Teraz biskup Mounir Khairallah często mówi, że przynosi z Libanu przesłanie przebaczenia.
Mówiąc o przebaczeniu maronicki biskup Mounir Khairallah nie porusza się jedynie w sferze pojęć - jest „praktykiem przebaczenia”. 13 września 1958 roku, mając niespełna pięć lat, stracił rodziców, którzy zostali brutalnie zamordowani. Stało się to w przededniu święta Podwyższenia Krzyża Świętego, które obchodzone jest w Libanie w szczególny sposób. Był to ogromny dramat dla niego i trzech braci, gdzie najmłodszy miał niecały rok.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.